Nasze kotki i kocurki. Natan zostaje z nami.

a co do tego maja parówki?

Parówa to inaczej Lord, jego przydomek wziął się od tego że jest sęp, a jak widzi parówę to dostaje spazmów :ryk:

a, teraz kumam :mrgreen:

Bo u nas żadko który kot swoje imię ma używane, większość ma inne domowe, i Sylwuś to jest Krowa, Bono to Niuniol, Lord to Parówek, Księżniczka to Gruba, Krzykacz to Dzikus :mrgreen:

Przecież to normalne, u nas tylko Biełka jest Biełką

O przepraszam Jasmina i Mimi to co

no tak zapomniałam o Mimisiu, a Jaśka jest z rodowodu Jasmina, ale nie zawsze jest Jaśką, czasem Jadźką, czasem osą a najczęściej francą i rudą małpą :ryk:

najmysia pisze:no tak zapomniałam o Mimisiu, a Jaśka jest z rodowodu Jasmina, ale nie zawsze jest Jaśką, czasem Jadźką, czasem osą a najczęściej francą i rudą małpą

No tyo u nas wysztkie mają jedno imię " cholera jedna"

tyż dobrze :ok:

No przekręcamy im imiona przekręcamy :mrgreen:

a jak na którejś wystawie zawołali naszego kota do porównania z imienia rodowodowego to ja dopiero po chwili zajarzyłam że o naszego chodzi :ryk:

to o Klucha chodziło, zawołali Amilkar :ryk:

najmysia pisze:to o Klucha chodziło, zawołali Amilkar

No, bo powinni Klucha zawołać! :ryk:

Zabrzmiałoby fajnie! :lol:

Szurka, zapomnieć rodowodowych imion?? FSTYT! :mrgreen:

kalair pisze:No, bo powinni Klucha zawołać!
Zabrzmiałoby fajnie!

To ja się zastanawiam nad oficjalnym imieniem Krzykacza - bo co, zawołają KRZYKACZ

kalair pisze:
najmysia pisze:to o Klucha chodziło, zawołali Amilkar

No, bo powinni Klucha zawołać!
Zabrzmiałoby fajnie!

Szurka, zapomnieć rodowodowych imion?? FSTYT!

wstyt to mieć na imię Peperonia albo jszcze lepiej Noris od razu kojarzy mi się z tuszem do stempli i Chuckiem Norisem :evil:

Spaduję, do jutra, dobranocka:

Obrazek

Nasze kotki i kocurki. Natan zostaje z nami.

Kto przegląda forum