» Wto lis 30, 2010 19:04
Re: Guzik i Feluś - GuFelkowej, niespiesznej kroniki, część 2
Ja wiem, że to nie jest bardzo popularny pogląd tu, na forum ale myślę, że pomoc w godnym odejściu jest w niektórych sytuacjach najlepszym rozwiązaniem. Sama tez to zrobiłam i przeżyłam bardzo ale wiem, że nie można było inaczej jeśli nie chciałam, żeby mój kot cierpiał z bólu.
Błogosławiony ten, co nie mając nic do powiedzenia, nie obleka tego faktu w słowa. J. Tuwim