Moje koty-moje szczęścia i nieszczęścia-część 13.

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Pon lis 29, 2010 16:17 Re: Moje koty-moje szczęścia i nieszczęścia-47 kotów-Bydgoszcz.

:ok: :ok: :ok:

Fredziolina

Avatar użytkownika
 
Posty: 11995
Od: Śro kwi 13, 2005 19:24

Post » Pon lis 29, 2010 16:59 Re: Moje koty-moje szczęścia i nieszczęścia-47 kotów-Bydgoszcz.

również trzymam kciuki :ok: :ok: :ok:
PETYCJE PRZECIWKO ZABIJANIU ZWIERZĄT W CHINACH viewtopic.php?f=8&t=148029
zapraszamy na nasz koci wątek viewtopic.php?f=1&t=118175
ObrazekObrazek
www.pustamiska.pl www.karmimypsiaki.pl/pomagaj-codziennie

andrzej780

 
Posty: 1925
Od: Pon wrz 20, 2010 2:25
Lokalizacja: Zabrze

Post » Pon lis 29, 2010 17:31 Re: Moje koty-moje szczęścia i nieszczęścia-47 kotów-Bydgoszcz.

No niezła jazdunia na tym fotelu była :lol:
Tak, tak.. teraz to wyraźnie widać na tym filmiku całą masę zestresowanych i nieszczęśliwych kotów.. ;)

A na poważnie, to fajnie się tak patrzy na tyle zrelaksowanych , wylegujących się futerek :)

Angel_

Avatar użytkownika
 
Posty: 1807
Od: Wto wrz 22, 2009 21:33
Lokalizacja: Walia

Post » Wto lis 30, 2010 8:56 Re: Moje koty-moje szczęścia i nieszczęścia-48 kotów-Bydgoszcz.

Smyk wrócił na pierwszą stronę wątku. Jadę po niego koło godz.11.
To nie jest łatwy kot.
Obrazek<=klik
Obrazek

mirka_t

 
Posty: 12774
Od: Pon gru 20, 2004 18:21
Lokalizacja: Bydgoszcz

Post » Wto lis 30, 2010 13:06 Re: Moje koty-moje szczęścia i nieszczęścia-48 kotów-Bydgoszcz.

O losie po jednym dniu ?? Mało który kot w ciągu kilku dni się w pełni aklimatyzuje w nowym miejscu, z nowymi ludźmi, czasem są to tygodnie, jak i nie miesiące!!
Tydzień -dwa od adopcji kiedy ktoś wymięka jest to dla mnie nie pojęte.
Jeden dzień to jakaś żenująca pomyłka :?

Angel_

Avatar użytkownika
 
Posty: 1807
Od: Wto wrz 22, 2009 21:33
Lokalizacja: Walia

Post » Wto lis 30, 2010 13:21 Re: Moje koty-moje szczęścia i nieszczęścia-48 kotów-Bydgoszcz.

Smyk jest bardzo bojaźliwym kotem a ludzie chyba nie do końca rozumieli o czym mówię.

Po powrocie Smyk od razu dorwał się do miski i zachowuje się normalnie jak na niego. Nie obraził się za ten wypad. :wink:
Obrazek<=klik
Obrazek

mirka_t

 
Posty: 12774
Od: Pon gru 20, 2004 18:21
Lokalizacja: Bydgoszcz

Post » Wto lis 30, 2010 14:06 Re: Moje koty-moje szczęścia i nieszczęścia-48 kotów-Bydgoszcz.

mirka_t pisze: ludzie chyba nie do końca rozumieli o czym mówię.


Ale co, z językiem polskim mają kłopoty? :roll:

Dla mnie takie wypadki są najsilniejszym argumentem za tym, żeby kota nie wydawać nigdzie daleko. I choćbym miała nie wiem jakie przekocenie, nie wydam, chyba że komuś naprawdę zaufanemu i znajomemu.
Moja pierwsza kocia miłość
za TM
Obrazek Obrazek
Nie tworzysz świata, jest on zastany. Można tylko ruszyć tyłek i coś zmieniać. (Anda)

kota7

Avatar użytkownika
 
Posty: 12351
Od: Czw sty 27, 2005 20:19

Post » Wto lis 30, 2010 15:46 Re: Moje koty-moje szczęścia i nieszczęścia-48 kotów-Bydgoszcz.

Kocia miseczka 8) (sorki za jakość robione z komórki)
Obrazek

madziabrau

 
Posty: 308
Od: Nie sty 27, 2008 14:15
Lokalizacja: Bydgoszcz

Post » Wto lis 30, 2010 15:50 Re: Moje koty-moje szczęścia i nieszczęścia-48 kotów-Bydgoszcz.

Kota7 no i zobacz. Miejscowy dom a z kota robi tucznika. :lol: Chyba trzeba biedną Koti odebrać póki może jeszcze chodzić. :P
Obrazek<=klik
Obrazek

mirka_t

 
Posty: 12774
Od: Pon gru 20, 2004 18:21
Lokalizacja: Bydgoszcz

Post » Wto lis 30, 2010 16:03 Re: Moje koty-moje szczęścia i nieszczęścia-48 kotów-Bydgoszcz.

Żaden tucznik , jest zimno i ona musi więcej jeść- ma większe zapotrzebowanie energetyczne :twisted:

madziabrau

 
Posty: 308
Od: Nie sty 27, 2008 14:15
Lokalizacja: Bydgoszcz

Post » Wto lis 30, 2010 16:11 Re: Moje koty-moje szczęścia i nieszczęścia-48 kotów-Bydgoszcz.

mirka_t pisze:Kota7 no i zobacz. Miejscowy dom a z kota robi tucznika. :lol: Chyba trzeba biedną Koti odebrać póki może jeszcze chodzić. :P

:twisted: pewnie tuczą na święta a potem będzie pasztet z kota :twisted: :twisted: :twisted:
Fundacja Tabby - Burasy i Spółka
https://www.facebook.com/BurasySp/

Mjeczysława Naczelnika Pszypatki
https://www.facebook.com/MjeczyslawNaczelnik/

tam jestem łapalna

Gibutkowa

 
Posty: 29640
Od: Pt wrz 04, 2009 17:23
Lokalizacja: Wrocław

Post » Wto lis 30, 2010 16:13 Re: Moje koty-moje szczęścia i nieszczęścia-48 kotów-Bydgoszcz.

madziabrau pisze:Kocia miseczka 8) (sorki za jakość robione z komórki)
Obrazek

A żarło widzę RC Siamse, tak?
Moje stwierdziły że jednak Syjamami nie są tylko Brytyjczykami :D I za nic nie dadzą się przekonać że one zwykłe dachowce europejskie :mrgreen: :twisted:
Fundacja Tabby - Burasy i Spółka
https://www.facebook.com/BurasySp/

Mjeczysława Naczelnika Pszypatki
https://www.facebook.com/MjeczyslawNaczelnik/

tam jestem łapalna

Gibutkowa

 
Posty: 29640
Od: Pt wrz 04, 2009 17:23
Lokalizacja: Wrocław

Post » Wto lis 30, 2010 16:15 Re: Moje koty-moje szczęścia i nieszczęścia-48 kotów-Bydgoszcz.

Żarcie to sanabell dla kastratów.

madziabrau

 
Posty: 308
Od: Nie sty 27, 2008 14:15
Lokalizacja: Bydgoszcz

Post » Wto lis 30, 2010 16:18 Re: Moje koty-moje szczęścia i nieszczęścia-48 kotów-Bydgoszcz.

Moje po sanabelle maja taaaka sierść...
W ogóle sanabelle to bardzo porządna karma.

magaaaa

 
Posty: 7599
Od: Pt paź 30, 2009 19:14

Post » Wto lis 30, 2010 16:20 Re: Moje koty-moje szczęścia i nieszczęścia-48 kotów-Bydgoszcz.

magaaaa pisze:Moje po sanabelle maja taaaka sierść...
W ogóle sanabelle to bardzo porządna karma.

Moje jadły zanim im się duuuupach nie poprzewracało. Ale jak to mówi mój chłop "rozpuściłaś to teraz nie narzekaj" :twisted: no to już nie narzekam :roll:
Fundacja Tabby - Burasy i Spółka
https://www.facebook.com/BurasySp/

Mjeczysława Naczelnika Pszypatki
https://www.facebook.com/MjeczyslawNaczelnik/

tam jestem łapalna

Gibutkowa

 
Posty: 29640
Od: Pt wrz 04, 2009 17:23
Lokalizacja: Wrocław

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: bartoo, MruczkiRządzą i 95 gości