Kot po wypadku,uraz miednicy - Ostrowiec Św

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Pt sie 13, 2010 11:25 Re: Kot po wypadku,uraz miednicy - Ostrowiec Św

Ojoj, niefajnie. Może ona sobie to wylizuje, stąd to zaczerwienienie?

gosiar

 
Posty: 5132
Od: Sob paź 29, 2005 12:30
Lokalizacja: WARSZAWA

Post » Pt sie 13, 2010 11:29 Re: Kot po wypadku,uraz miednicy - Ostrowiec Św

Ale to nie jest ta rana po sterylizacji, tamta ladnie sie calkie goi,ylko obok miala taka podskorna gulke juz wczesniej, nie bylo na niej ranki ani nic , a teraz wyglada to tak jakby bylo przetarte;/

majkaaga

 
Posty: 34
Od: Pon maja 17, 2010 10:32
Lokalizacja: Ostrowiec Świętokrzyski

Post » Wto lis 30, 2010 14:51 Re: Kot po wypadku,uraz miednicy - Ostrowiec Św

Kitka finalnie została u mnie, nie potrafilam jej oddac..Wszystko pięknie się pogoiło i jest dzisiaj radosnym skaczącym kotem.
Zaraz po tym jak z kicia wszystko zaczelo byc ok moj piesek zaczal chorowac -najpierw zapalenienie slinanki, a potem zaczal kaszlec , napoczatku sporadycznie.. az z miesiac temu strasznie się te kaszle nasilily. Okazalo sie, ze ma problemy z serce,. bral Enarenal... Niestety wczoraj w moich ramionach ;dostal zawalu' to trwalo kilka sekund, byl ze mna 9 lat.
Tak strasznie ciezko mi sie z tym pogodzic, nie moge znalezc sobie miejsce, to bylo takie nagle. :( Nie wiem w jaki sposob moge ukoic bol, poki co nie potrafie sie na niczym skupic, ciagle mam przed oczami jego wzrok, pisk i ten moment kiedy przestal oddychac :(

majkaaga

 
Posty: 34
Od: Pon maja 17, 2010 10:32
Lokalizacja: Ostrowiec Świętokrzyski

[poprzednia]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot], Lifter, sylwiakociamama i 110 gości