





Krecik to około 8-letni kocur o burzliwej historii. Miał już przynajmniej 2 domy, które stracił w wyniku zawirowań losu opiekunów. Od 2-3 miesięcy tuła się po domach tymczasowych, chciałby wreszcie znaleźć spokojny kąt i tam dożyć swoich dni.
To piękny, wielki, lśniąco-czarny kocur, który w zasadzie nigdy nie chowa języka. Mruczący pieszczoch, taki, który najchętniej nie będzie schodził z kolan opiekuna.
Akceptuje inne koty, ale może też się obyć bez ich obecności. Najważniejszy jest CZŁOWIEK.
Wykastrowany, szczepiony, odrobaczony. Korzysta z kuwety, je suche jedzenie (choć zostało mu już niewiele zębów).
Szuka Przyjaciela. Takiego już na zawsze.