rozmawialam rano z Pipi, Tinesia i Tola dobrze, jedzą, bawią się, odizolowane od kotów, rezydują w dużym pokoju mają być zdjęcia panieniek...... czy nikt nie ma nadmiaru dobrej kalorycznej karmy? baaardzo by się kotkom przydała....
_______________________________________________________ Jakie nudne byłoby życie gdyby nie ten rząd. Nie, za PO nie było lepiej. Ludzie tyrali za 1.200 brutto. Afera goniła aferę Podziwiam, jak szeregowy poseł ogrywa opozycję STOP HEJT! Nikt nie jest anonimowy w sieci.
Tak, maluszki maja conva, mają rybkę, mięsko...jedza malusie porcje ale często, nie wiem czemu tak malo przyjmują na raz ok. łyżeczki, Pipi może opisze to karmienie jak się obrządzi w domu, ja proszę o karmę dla tych starszych czarnulek, niestety wszystko nam się kończy, stąd moja prośba.Ale to tylko jakby komuś zbywało.
Moje jedza tylko suche, ale dostepne jest cały czas. Podchodzą i chrupną tylko pare razy. Nie ma tak, że przysadzą się do michy i wetną od razu większą ilość . Chyba po prostu jedzą tyle ile im na bieżąco potrzeba, głodne na pewno nie chodzą. A kotki mają malutkie żołądeczki to i wiele im się tam na raz nie mieści . Niech jedzą ile chcą, ile mają ochotę, niech będą zdrowe i szczęśliwe na cały czas, jaki im jeszcze został, a mam nadzieję na dłuuuugie życie
Obrabiam zdjęcia, troszkę nacykałam. W między czasie wychodze odśnieżać. Musze odpoczywać i ostygać, bo pot po plecach sie leje. Dziewczynki, jak na razie dobrze. Jedzą, a nawet dziś sie bawią. Proszę o troszke cierpliwości, która będzie nagrodzona fotkami kochanych dziewczynek. Udało mi sie zreperować wagę/była obsikana przez Zulika/piesek/ i zaschło w środku/, będę je teraz ważyć.
Pipi ściskam mocno kciuki za samopoczucie dziewczynek - oby trwało jak najdłużej. Co do karmy - to nadmiaru nie mam, ale chętnie wspomogę finansowo w ramach swoich możliwości. Mogłabym ewentualnie kupić karmę np. w zooplusie, gdzie i tak zamawiam regularnie, jednak chyba opcja z przelewem jest lepsza. Bo w sumie to Pipi najlepiej wie, jakie karmy najchętniej jedzą kociaste tymczasy, którymi się opiekuje. Poza tym chyba jednak w ten sposób karma dotrze szybciej pod właściwy adres niż, gdybym zamawiała i odsyłała dalej. Prosiłabym o numer konta do przelewu na PW.
Dla mnie to tez bylo najprostrze wyslac do Pipi pieniadze, bo paczki ida znacznie dluzej od nas. Tylko ze teraz Pipi bedzie musiala szukac Kantor. O sniegu i utrudnieniu dojazdu nie pomyslalam... Ostroznie sie ciesze, ze malutkie sie dzis bawia. Pewnie to zabawnie wyglada.
W imieniu Pipi - magbag wielkie dzięki I tak bym jeszcze chciała, żeby koteczki trafiły jednak do jakiegoś domu, żeby same były tylko czyjeś dobrego, kochającego , który by o nie zadbał. Tylko, nie czytać mi tu, że ja myślę, że Pipi źle się nimi opiekuje, bo trafiły najlepiej, jak mogły, chodzi mi tylko o to, żeby ktoś miał na tyle czasu, żeby opiekować się tylko NIMI. Pipi ma i tak wystarczająco dużo zajęć,no i do lecznicy droga daleka i uciążliwa.
Ostatnio edytowano Wto lis 30, 2010 13:30 przez jasdor, łącznie edytowano 1 raz