Kefir & Morfeusz - i COŚ na kuchence

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Pon lis 29, 2010 6:59 Re: Morfeusz, Kefir, Felicjan odszedł...............

Bardzo mi przykro :cry: :cry: :cry:

(*)

Dlaczego one tak szybko odchodzą...
...

CoToMa

Avatar użytkownika
 
Posty: 34548
Od: Pon sie 21, 2006 14:34

Post » Pon lis 29, 2010 9:17 Re: Morfeusz, Kefir, Felicjan odszedł...............

Felicjanku :placz:
Biedny Kefir, na pewno tęskni...

MaryLux

 
Posty: 163930
Od: Pon paź 16, 2006 14:21
Lokalizacja: Wrocław

Post » Pon lis 29, 2010 11:24 Re: Morfeusz, Kefir, Felicjan odszedł...............

Felicjanku tak krótko byłeś z nami [']
Ściskam Dagmaro, szkoda że nie mieliście więcej czasu. Dałaś mu to co najważniejsze - dom, miłość i opiekę. Utuliłaś go na pożegnanie.

ewung

 
Posty: 9961
Od: Pon lis 13, 2006 13:04
Lokalizacja: Usa

Post » Pon lis 29, 2010 15:50 Re: Morfeusz, Kefir, Felicjan odszedł...............

Dagmara, dalas Felusiowi to co najlepsze. Dom i Milosc. Odszedl z szacunkiem, bez cierpien. To duzo, bardzo duzo.

kociamysza

 
Posty: 3978
Od: Czw wrz 24, 2009 17:08
Lokalizacja: Santiago de Chile

Post » Pon lis 29, 2010 16:31 Re: Morfeusz, Kefir, Felicjan odszedł...............

Felicjanie, udanych lowow za Teczowym Mostem. Spotkamy sie tam wszyscy nawet po najdluzszym zyciu

Obrazek

Futra, co z wami :?: Takie churchlaki jestescie czy sie rozczulacie nad soba :?: Jakie tablety, jakie strzykawki, jakie igly i inne wynalazki :?: Klimat wam nie sluzy, slonka za malo, ot co. Pakujcie swoje futrzate pupy i przylatujcie do mnie :lol: Miejsca ci dostatek, na slonku sie wygrzejecie, trawki poskubiecie, popolujemy sobie na jaszczurki, kroliczki, przepiorki. Od razu bedzie wam lepiej :!: Ja bralam wprawdzie tablety, po operacji (co to za operacja, pfi, wycieli mi to i owo cobym bezpiecznyseks mogla uprawiac :ryk: ) i moja malpa mowila, ze moge brac udzial w olimpiadzie, tak daleko plulam :)
Wprawdzie czasami jade do mojej wetki, to sie przeglad kota nazywa, ale niech ja reka boska broni przed jakimis zakusami na moja cielesnosc. Krew laskawie dam sobie pobrac, bo mnie o to bardzo prosi moja ukochana malpa, ale wetka musi troche pocierpiec, a co :)

Ok, czego nie lubie, to tych okropnych kropli na robale, fujjjj jakie to obrzydliwie. Nie wiem po co mi to daja. Robali nie mam i juz! Teraz pewnie, od tych glupich kroliczkow i psow sasiada bede miala pchly, nie znosze ich. Ale malpa zaaplikuje kropelki i bedzie dobrze.One tez sa niedobre.

I co to za siusianie, kupowanie i rzyganko na stolach, lozkach, dywanach, poduszkach czy czystych podlogach, pytam sie! Swoich malp nie szanujecie czy co? Dobrze wychowane koty, damy i dzentelmeni uzywaja do tych celow kuwety. KUWETY, zrozumiano! Jak czytam gdzie potraficie niespodzianki zostawiac bo nie chce sie wam do kuwety te kilka krokow podejsc to sie za was wstydze

Kicia.Yoda

 
Posty: 257
Od: Sob cze 05, 2010 5:16
Lokalizacja: Ameryka Poludniowa

Post » Pon lis 29, 2010 17:41 Re: Morfeusz, Kefir, Felicjan odszedł...............

przykro mi bardzo.... :cry: [']

Agness78

 
Posty: 9093
Od: Śro cze 25, 2008 13:07
Lokalizacja: Wrocław

Post » Pon lis 29, 2010 19:02 Re: Morfeusz, Kefir, Felicjan odszedł...............

Bardzo, bardzo mi przykro...

[']

:cry:
Obrazek Obrazek

anita5

 
Posty: 22470
Od: Sob cze 18, 2005 16:48
Lokalizacja: Śląsk

Post » Pon lis 29, 2010 19:38 Re: Morfeusz, Kefir, Felicjan odszedł...............

Smutno ... :( ...
Niemniej cieszę się, że Feluś na te ostatnie dni miał wspaniały dom i Człowieka na własność ... u Andżeliki miał super, ale nie miał człowieka na własność ... on czekał, żeby jeszcze nacieszyć się tymi kolanami i głaszczącymi dłońmi, tylko dla niego. Gdziekolwiek jest, jeśli jest, będzie miał cudowne wspomnienia.

Jak to jest, że te schorowane tak często odchodzą zaraz po tym jak znajdą dom ... :(
Obrazek Obrazek
W sprawie banerków proszę o pw Obrazek

panikota

 
Posty: 3972
Od: Czw wrz 10, 2009 7:02
Lokalizacja: Kraków

Post » Pon lis 29, 2010 19:45 Re: Morfeusz, Kefir, Felicjan odszedł...............

[*]

Sihaja

Avatar użytkownika
 
Posty: 20592
Od: Pon sty 03, 2005 22:17
Lokalizacja: Warmia, Dolny Śląsk

Post » Pon lis 29, 2010 20:01 Re: Morfeusz, Kefir, Felicjan odszedł...............

:cry: :cry: :cry:
Feluś na Drogę [']
Miałam nadzieję że pobędziesz z nami długo
tak smutno strasznie

Daguś przytulam Was mocno

Kociama

Avatar użytkownika
 
Posty: 23507
Od: Czw gru 07, 2006 18:34
Lokalizacja: Beskidy

Post » Pon lis 29, 2010 20:13 Re: Morfeusz, Kefir, Felicjan odszedł...............

tak mi się jakoś zrobiło :cry:
do tego Beza Milenki ma białaczkę :(
za dużo złych wiadomości
"Człowiek nie jest apoteozą ewolucji, a jedynie ślepą uliczką pomniejszej, bocznej gałęzi jednej z mniej wykształconych podgrup ssaków." pamietnikpoldka.blogspot.com

Killatha

 
Posty: 9652
Od: Sob lis 17, 2007 12:04
Lokalizacja: Zabrze

Post » Pon lis 29, 2010 21:04 Re: Morfeusz, Kefir, Felicjan odszedł...............

panikota pisze:Smutno ... :( ...
Niemniej cieszę się, że Feluś na te ostatnie dni miał wspaniały dom i Człowieka na własność ... u Andżeliki miał super, ale nie miał człowieka na własność ... on czekał, żeby jeszcze nacieszyć się tymi kolanami i głaszczącymi dłońmi, tylko dla niego. Gdziekolwiek jest, jeśli jest, będzie miał cudowne wspomnienia.

Jak to jest, że te schorowane tak często odchodzą zaraz po tym jak znajdą dom ... :(


Chyba dlatego, ze trzymaja sie ze wszystkich sil by miec choc na chwile wlasne kolana jak piszesz. I potem z tego spokoju sie rozsypuja :(

kociamysza

 
Posty: 3978
Od: Czw wrz 24, 2009 17:08
Lokalizacja: Santiago de Chile

Post » Pon lis 29, 2010 21:40 Re: Morfeusz, Kefir, Felicjan odszedł...............

brakuje go tutaj...

a Kefir, po raz pierwszy , po ponad 2 latach 8O wszedł mi na kolana i prawie godzinę siedział i mruczał, i łebkiem się ocierał.....nigdy tego nie robi, on jest raczej niedotykalski...

u mnie same wielkie wory na śmieci - takie 120 litrów i jak po wojnie. Mam nadzieję do końca tygodnia się już na nowe wyprowadzić a tam - dawajże te wory rozpakowywać....
Niefajnie, że dnia wolnego na to nie ma, weekend tez zajęty, jutro idę ustalić co z łazienką itp a dziś o poranku ustalałam z fachowcami gdzie będą kocie drzwi łazienkowe. Ciekawe, czy koty zechcą z nich korzystać.
Morfeusz wali łapą w smycz - pora spaceru na klatkę.
Obrazek

czarno-czarni

Avatar użytkownika
 
Posty: 42097
Od: Pon lip 21, 2008 12:35
Lokalizacja: Hradec Králové

Post » Pon lis 29, 2010 21:57 Re: Morfeusz, Kefir, Felicjan odszedł...............

to kotki , w których leczeniu finansowo pomaga Dagmara! http://wroclawskiekoty.com/ :1luvu: :1luvu: niezrzeszeni wrocławscy wolontariusze bardzo dziękują! :1luvu: :1luvu:

jessi74

Avatar użytkownika
 
Posty: 14236
Od: Sob kwi 11, 2009 23:21
Lokalizacja: wro

Post » Wto lis 30, 2010 19:47 Re: Morfeusz, Kefir, Felicjan odszedł...............

A czarno-czarni już w nowym lokum czy jeszcze w starym? Jak ma się Morfeusz? Bo Kefir, mam nadzieję, dobrze - bez zmian.

Bazyliszkowa

Avatar użytkownika
 
Posty: 29533
Od: Wto sty 31, 2006 15:47
Lokalizacja: Warszawa

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Franciszek1954, Nul i 52 gości