Tak zgadzam się na wizytę, lub o ile będzie Wam łatwiej skontaktujcie się z Panią Elizą Strzelecką-Gołek z Ekostraży(pytając o Agnieszkę ze Złotnik) lub z Panią Ewą z Kociegożycia(pytając o Agashę)tam możecie uzyskać moje rekomendacje. A nie pisałabym tego wątku, gdyby w tamtym okresie były potrzebujące maluchy w tych organizacjach

-a jak mówiłam dużych kotów nie przyjmuję-one są zawsze-to się zgadza. Wyjątki były dwa porzucona w lesie mama z 8małymi jeszcze z pępowiną i teraz mam 4 letnią kotkę pół-pers egzotyczny z niedorozwiniętym móżdżkiem i pilnie szukam jej dobrego domku. A od założenia tego wątku udało się znaleźć dobre domki dla kolejnych maluszków, a wtedy miałam po prostu wolne miejsce-więc proszę się tak nie dziwić i nie zastanawiać jak to możliwe

, że nie było w tym okresie maluszków w tych organizacjach, które by mieli i szukali dla nich DT, po prostu nie było -jedynie info, w KŻ, że gdzieś są do złapania(ale ja niestety nie jeżdżę i nie łapię, tylko przygarniam porzucone), a gdyby były takie to na pewno bym nie piała o wolnym miejscu.