Domowa szylkretka, teraz Scarlett już w w swoim DS!!!!!

Taaa, te dźwięki kiciania to mnie przeraziły. Pierwszy raz słyszałam siebie jak kiciam i przeraziło mnie to, bo przez aparat nazębny to raczej było to cicianie niż kicianie

hehe najważniejsze, że kotu się podobało, Tobie nie musi :ryk:

**Adopcje: 9 >>**

jak się ciewszę,ża mała na dzień dzisiejszy bezpieczna.
Kciuki mocne!

DT bardzo potrzebny!

Tusinka pisze:DT bardzo potrzebny!

kicia jest piękna i sympatyczna, nie można jej wypuścić na ulicę, ona nie przeżyje

Tusinka pisze:kicia jest piękna i sympatyczna, nie można jej wypuścić na ulicę, ona nie przeżyje

OKI pisze:
Tusinka pisze:kicia jest piękna i sympatyczna, nie można jej wypuścić na ulicę, ona nie przeżyje

Również popieram. To typowa kotka domowa, a jednocześnie może być rewelacyjnym kompanem podczas podróży - filmik to udowadnia

imię trzeba jej wymyślić :?:

No masz, koniecznie :lol:

szylkretka musi mieć dystyngowane imię. Miałam już Honoratę, Esmeraldę i teraz mam w DT Melanię.

Ja miałam Polindę, ale po odkarmieniu przestała być szylkretką :twisted:

Józefina?

Hilda, Gryzelda, Princessa? :roll:

Bredzę?

Michalina?

Domowa szylkretka, teraz Scarlett już w w swoim DS!!!!!

Kto przegląda forum