Dokocenie. Kotka jedynaczka i jednoroczny kotek kastrat

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Nie lis 28, 2010 13:26 Re: Dokocenie. Kotka jedynaczka i jednoroczny kotek kastrat

A to nie wiesz, że im mniej miejsca, im ciaśniej, tym lepiej się tłucze :D? Poza tym, kto by w nocy spał. Od tego jest dzień :D
ObrazekObrazek

naline

 
Posty: 2067
Od: Pt lip 02, 2010 8:45
Lokalizacja: Warszawa

Post » Nie lis 28, 2010 13:47 Re: Dokocenie. Kotka jedynaczka i jednoroczny kotek kastrat

nie no pewnie :-) ja już właśnie nie śpię :twisted:

a czy wasze koty też tak lubią zabawy w wannie? moje nieustannie tam włażą. a jak się kąpię to mi spacerują po krawędzi aż mam nieraz stan przedzawałowy, że powpadają :roll:
Obrazek

zyraffa

 
Posty: 137
Od: Sob lip 15, 2006 9:31
Lokalizacja: Warszawa-Wola

Post » Nie lis 28, 2010 13:57 Re: Dokocenie. Kotka jedynaczka i jednoroczny kotek kastrat

Czasami Stokrotka wchodzi do środka, leży sobie, siedzi
Ale wręcz uwielbia chodzić po krawędzi :D Ja się zastanawiam, czy będzie chciała się wykąpać, czy nie :D I tak ja jestem w wannie, więc nawet jakby co, szybko jej pomogę:)
Druga z daleka od wanny się trzyma :)
ObrazekObrazek

naline

 
Posty: 2067
Od: Pt lip 02, 2010 8:45
Lokalizacja: Warszawa

Post » Nie lis 28, 2010 14:04 Re: Dokocenie. Kotka jedynaczka i jednoroczny kotek kastrat

słyszałam, że wbrew pozorom koty lubią wilgotne miejsca. może nie koniecznie lubią pływać, ale do wanny lecą pierwsze :-)
Obrazek

zyraffa

 
Posty: 137
Od: Sob lip 15, 2006 9:31
Lokalizacja: Warszawa-Wola

Post » Nie lis 28, 2010 16:17 Re: Dokocenie. Kotka jedynaczka i jednoroczny kotek kastrat

Mru też lubi siedzieć w wannie :-) Nie wiem, czy lubi, jak ona jest pełna wody spacerować po brzegu bo ja prysznic biorę, nie kąpiel. Drapak super, widzę, że się podoba kociastym :D
Żyraffa, nawet nie myśl o tym, że coś jest bardzo nie w porządku z kotką - musi być dobrze i już :ok:

jozefina1970

Avatar użytkownika
 
Posty: 33218
Od: Nie maja 09, 2010 12:46
Lokalizacja: Dolny Śląsk

Post » Nie lis 28, 2010 19:09 Re: Dokocenie. Kotka jedynaczka i jednoroczny kotek kastrat

jozefina1970 pisze:Żyraffa, nawet nie myśl o tym, że coś jest bardzo nie w porządku z kotką - musi być dobrze i już :ok:


nie no, staram się nie myśleć. po prostu się martwimy i tyle. w końcu wychowałam ją od 7 dnia życia :-( tyle już o nią walczę, a tu ciągle coś :cry:

ale wracając do milszych tematów - koty bardzo lubią drapak :-) klemens to nawet go drapie. gorzej, że równie chętnie drapie też kanapę :evil: kota drapak traktuje jak nowe, wygodne legowisko. a zwłaszcza najwyższą półkę
Obrazek

zyraffa

 
Posty: 137
Od: Sob lip 15, 2006 9:31
Lokalizacja: Warszawa-Wola

Post » Nie lis 28, 2010 19:12 Re: Dokocenie. Kotka jedynaczka i jednoroczny kotek kastrat

:ok: Za małą!
Jak go lubią i leżą to już dobrze! Są dwa, zaczną drapać, spodoba im się :kotek:

jozefina1970

Avatar użytkownika
 
Posty: 33218
Od: Nie maja 09, 2010 12:46
Lokalizacja: Dolny Śląsk

Post » Nie lis 28, 2010 20:58 Re: Dokocenie. Kotka jedynaczka i jednoroczny kotek kastrat

Piękne zdjęcia, kota ma taką śliczną, błyszczącą sierść - widać, że dobrze ją chowasz :)
I fajnie, że one tak razem się zżyły... A leki czasem warto sproszkować i z minimalną ilością wody wciągnąć do strzykawki - i tak podać wprost do pysia. Większość wypluje, ale co zje, to chociaż tyle będzie...

I siedzenie w wannie jest normalne, potwierdzam ;)

Szalony Kot

 
Posty: 23304
Od: Pt wrz 24, 2010 13:01
Lokalizacja: Grodzisk Maz./ Warszawa

Post » Nie lis 28, 2010 21:15 Re: Dokocenie. Kotka jedynaczka i jednoroczny kotek kastrat

Szalony Kot pisze:Piękne zdjęcia, kota ma taką śliczną, błyszczącą sierść - widać, że dobrze ją chowasz :)


dzięki :-) co do sierści to akurat rzeczywiście jej się poprawiło :-)
ale to tak jest różnie z nią. w zależności od tego czy jest zdrowa, czy akurat chora. poza tym na zdjęciach nie widać jej wielkiego różowego brzucha :twisted: który ma goły od czasu jak sobie wygryzła na nim całe futro :? i tak w sumie to nie wiemy czy z bólu, czy z nerwów czy z nudów to zrobiła.

patent ze strzykawką wypróbuję (albo spróbuję wypróbować), choć ten lek jest tak gorzki, że jak wzięłam na koniuszek języka to mi to miejsce zdrętwiało na pół godziny 8O

józefina - już im się podoba :-)
Obrazek

zyraffa

 
Posty: 137
Od: Sob lip 15, 2006 9:31
Lokalizacja: Warszawa-Wola


Post » Pon lis 29, 2010 8:24 Re: Dokocenie. Kotka jedynaczka i jednoroczny kotek kastrat

dzięki :-) w "instrukcji" wygląda całkiem łatwo.
boję się tylko, że to się sprawdza przy jednorazowych akcjach. a co jeśli ja muszę jej dawać te proszki codziennie przez długie tygodnie? może się szybko zniechęcić do takiej formy aplikacji :-(

myślę nad sposobem,którego by nie zauważyła.
Obrazek

zyraffa

 
Posty: 137
Od: Sob lip 15, 2006 9:31
Lokalizacja: Warszawa-Wola

Post » Wto lis 30, 2010 11:55 Re: Dokocenie. Kotka jedynaczka i jednoroczny kotek kastrat

zyraffa pisze:nie no pewnie :-) ja już właśnie nie śpię :twisted:

a czy wasze koty też tak lubią zabawy w wannie? moje nieustannie tam włażą. a jak się kąpię to mi spacerują po krawędzi aż mam nieraz stan przedzawałowy, że powpadają :roll:



Moje baaaardzo lubią wanne, Kaziu to pewnego dnia mi się skąpał nawet, wychodze z kuchni patrze a w przedpokoju jakaś mokra kulka podchodze bliżej a to Kazik calą dupeczke sobie zmoczył :ryk:
ObrazekObrazek
Obrazek Obrazek

wrozka

 
Posty: 351
Od: Nie lip 25, 2010 15:59
Lokalizacja: Koszalin

[poprzednia]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Lifter, sylwiakociamama i 141 gości