Łaciatek już w DS u Prue!!

[Agness78]

mam tylko zdjęcie ze strony fundacji. Wysłałam do nich maila z prośbą o kontakt.
Kotek nazywa się Avatar i nic więcej nie wiem. Nie znalazłam w necie ogłoszenia o zaginięciu kotka.
Tak wyglądał chyba we wrześniu, jak trafił do adopcji. Molly czy to on może być? Na pierwszy rzut oka podobny ale chyba na główce
Łaciatek ma więcej białego? ale może to złudzenie? Nie widać pleców ani ogona ale podwozie ma białe i łapki też.

[CatAngel]

Dla mnie to nie ten sam kot(patrzcie na główkę i rozrys)

[Zołzik]

też mi się wydaje, że to nie on. Ma inną plamkę na głowie...

[CatAngel]

Tak będzie łatwiej :

[Agness78]

no właśnie moje spostrzeżenia też były podobne....
podesłałam jeszcze cynk do Mruczeńki ona ma bardzo podobnego tymczasa: viewtopic.php?f=1&t=120253

[molly88]

Kocio

[Zołzik]

no właśnie moje spostrzeżenia też były podobne....
podesłałam jeszcze cynk do Mruczeńki ona ma bardzo podobnego tymczasa: viewtopic.php?f=1&t=120253

ten Mruczeńki też jest inny - to trzy zupełnie różne koty niestety.

[Agness78]

no właśnie moje spostrzeżenia też były podobne....
podesłałam jeszcze cynk do Mruczeńki ona ma bardzo podobnego tymczasa: viewtopic.php?f=1&t=120253

ten Mruczeńki też jest inny - to trzy zupełnie różne koty niestety.

ech szkoda...

[Zołzik]

Molly on jest śliczny. I niesamowite jest to, że taki wyluzowany!

Śmieszny ma ten nosek - taki trochę ziemniakowaty się na fotkach wydaje

[Agness78]

cudowny słodziak z niego

[molly88]

Porównujac z przyjaciółka fotke i kociaka na zywo to ten "nasz" jest bardziej masywny i ma inna strzałke na głowie...

[Weihaiwej]

Jakie ma piękne oczy Łaciatek

[Catnaperka]

Jakie cudowne wieści!!!!!!!
Zołzik
Mama Zołzika
Molly

[ciekawa.swiata]

ale Byyyyyyk no głodny to on raczej nie chodził
luz blues jak mój Wacław

[Zołzik]

ale Byyyyyyk no głodny to on raczej nie chodził
luz blues jak mój Wacław

Jak będzie taki jak Wacław to nie pozwolę go oddać - nafaszeruję matulę prochami i podpisze umowę adopcyjną :p

Dobrze, że je suchą karmę... to ulga jakby nie patrzeć... moje w ogóle nie chcą suchego i mój budżet przez to drasycznie się zmniejsza z dnia na dzień...

A wiemy jaką lubi? co w ogóle je? Bo moglabym mu ewentualnie już coś powoli zamawiać...

ciekawa.swiata Ty kombinuj jak tu zakochać moją matulę w kocie i będziemy działać a tabletki na odrobaczanie i tak Ty będziesz podawać (będziesz miała kolejne futro do obskoczenia - wredna ciocia Karo co to tylko z tabletkami przychodzi) - moje koty na dzwięk domofonu do dzisiaj reagują szeroko pojętą paniką