
Nie wiem ile to będzie kosztowało, ale plan mam taki, żeby w miarę możliwości odbębnić tą konsultację jak będę u p. Stanisława na początku grudnia, jeśli jakiś wet w tej dziurze jest w sobotę otwarty. O kosztach może wypowie się Sabinka, jeśli nie będą duże, to ja za nie zapłacę.
Ale każda złotówka się przyda na zabieg dla Pusi usunięcia tego czegoś z usia.
Nie wiem ile to może kosztować, Sabinko WYPOWIEDZ SIĘ!:)
I na pewno będzie to po 10 grudnia, bo 11 ja tam pojadę i zatargam Kocię do weta.
Będziemy więc bardzo wdzięczni i damy znać co do kosztów.