OTW- Teo (*) ,Zelda (*)

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Sob lis 27, 2010 11:00 Re: OTW- T+Z chorują! Nadal źle ((B.prosze o kciuki!

Ano, aktualizuję na bieżąco - napisałam i o ich powrocie, i o chorobie, o poszukiwaniu domku, o wizycie, o transporcie... wszystko jest, nic się nie bój.
A domkowi na spokojnie trzeba wyjaśnić, że te koty są wrażliwe po prostu. I że co innego, gdy przyjeżdżają do małego, ciasnego domku z masą kotów (bo wtedy jest stres), a co innego, gdy do swojego, bez innych kotów, z ludźmi, którzy mogą im poświęcić maks swojej uwagi. Bo czy Teo i Zelda tak chorowały, gdy pojechały do swojego pierwszego domu..?

Szalony Kot

 
Posty: 23304
Od: Pt wrz 24, 2010 13:01
Lokalizacja: Grodzisk Maz./ Warszawa

Post » Sob lis 27, 2010 11:15 Re: OTW- T+Z chorują! Nadal źle ((B.prosze o kciuki!

wydaje mi sie,ze prócz zwykłych infekcji to nie. W książeczce sa wpisy.
jestesmy po zastrzykach.Teo dziś bolało i bardzo płakał. Zelde boli chyba każdy dotyk,bo tylko się ją dotknie płacze przeraźliwie. Widać,że dziewczyna cierpi.
jestam tak zła na były dom za ogrom cierpienia jaki im zafudował,ze nie moge sobie z tym poradzic.
Wiem, umowa uchroniła je przed schronem.Bo tam by trafiły. Ale każdy czytajacy podobne watki powinien dobrze się zastanowić nad adopcją. To nie jest worek, to nie jest pluszak.To żywe czujace` stworzenie.
Obrazek

Dla naszych Słoneczek [*] Kochamy i tęsknimy.

ASK@

Avatar użytkownika
 
Posty: 56024
Od: Czw gru 04, 2008 12:45
Lokalizacja: Otwock


Adopcje: 12 >>

Post » Sob lis 27, 2010 11:31 Re: OTW- T+Z chorują! Nadal źle ((B.prosze o kciuki!

Ech. Jak dla mnie powinnaś to wysłać wszystko dotychczasowemu domkowi. Niech widzi, jak skrzywdził stworzenia.

Szalony Kot

 
Posty: 23304
Od: Pt wrz 24, 2010 13:01
Lokalizacja: Grodzisk Maz./ Warszawa

Post » Sob lis 27, 2010 11:40 Re: OTW- T+Z chorują! Nadal źle ((B.prosze o kciuki!

Zdrowiejcie kochane maluszki.
Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek

edii

 
Posty: 2590
Od: Pon paź 04, 2010 18:05

Post » Sob lis 27, 2010 11:41 Re: OTW- T+Z chorują! Nadal źle ((B.prosze o kciuki!

edii pisze:Zdrowiejcie kochane maluszki.

:1luvu: :1luvu: :1luvu: :1luvu:
Obrazek
ObrazekObrazek
Fiodorek <3 [*]19.11.2014

zuzzik

Avatar użytkownika
 
Posty: 7643
Od: Wto mar 16, 2010 17:04
Lokalizacja: Lublin

Post » Sob lis 27, 2010 11:42 Re: OTW- T+Z chorują! Nadal źle ((B.prosze o kciuki!

Szalony Kot pisze:Ech. Jak dla mnie powinnaś to wysłać wszystko dotychczasowemu domkowi. Niech widzi, jak skrzywdził stworzenia.
Obawiam się, że były domek zbyt jest zajęty obserwowaniem końca swojego nosa, żeby cokolwiek do niego trafiło.


Najważniejsze, żeby Zelda znów zechciała żyć. Najważniejsze!!! :ok: :ok: :ok:
Obrazek

hanelka

 
Posty: 8984
Od: Nie lut 24, 2008 19:33
Lokalizacja: Warszawa

Post » Sob lis 27, 2010 11:53 Re: OTW- T+Z chorują! Nadal źle ((B.prosze o kciuki!

Szalony Kot pisze:Ech. Jak dla mnie powinnaś to wysłać wszystko dotychczasowemu domkowi. Niech widzi, jak skrzywdził stworzenia.

Dom o wszystkim wie.Na 5 stronie tego watku raczył sie zalogowac pod AHJ zdaje sie. Moze w każdej chwili zajrzec do dzieciaków. Może i to robi nie logując sie.
Wysłałam wieści wczoraj o ich stanie.Wczesniej tez.Nie wdawałam sie w szczególy bo to wg mnie nieistotne.
Moja córka po przeczytaniu "domowych" maili okresliła krótko:strzeliła sobie focha :mrgreen: Pasmo oskarżen,żalów i usprwiedliwień. Ale w jednym ma rację.Nie pogodziłam sie z oddaniem kotów i skazaniem ich na takie cierpienie. Bo to zasługa tylko domu. Jednym gestem przekreślone zostało wszystko co dla nich zostało zrobione przez były dom.

Koty podsypiają.Za godzine karmienie a mnie już jest niedobrze!Ta cholerna walka o każdy łyk.
Obrazek

Dla naszych Słoneczek [*] Kochamy i tęsknimy.

ASK@

Avatar użytkownika
 
Posty: 56024
Od: Czw gru 04, 2008 12:45
Lokalizacja: Otwock


Adopcje: 12 >>

Post » Sob lis 27, 2010 11:54 Re: OTW- T+Z chorują! Nadal źle ((B.prosze o kciuki!

ASK@ pisze:
Szalony Kot pisze:Ech. Jak dla mnie powinnaś to wysłać wszystko dotychczasowemu domkowi. Niech widzi, jak skrzywdził stworzenia.

Dom o wszystkim wie.Na 5 stronie tego watku raczył sie zalogowac pod AHJ zdaje sie. Moze w każdej chwili zajrzec do dzieciaków. Może i to robi nie logując sie.
Wysłałam wieści wczoraj o ich stanie.Wczesniej tez.Nie wdawałam sie w szczególy bo to wg mnie nieistotne.
Moja córka po przeczytaniu "domowych" maili okresliła krótko:strzeliła sobie focha :mrgreen: Pasmo oskarżen,żalów i usprwiedliwień. Ale w jednym ma rację.Nie pogodziłam sie z oddaniem kotów i skazaniem ich na takie cierpienie. Bo to zasługa tylko domu. Jednym gestem przekreślone zostało wszystko co dla nich zostało zrobione przez były dom.

Koty podsypiają.Za godzine karmienie a mnie już jest niedobrze!Ta cholerna walka o każdy łyk.

Trzymajcie się!!!
Musi być dobrze!!!
Obrazek
ObrazekObrazek
Fiodorek <3 [*]19.11.2014

zuzzik

Avatar użytkownika
 
Posty: 7643
Od: Wto mar 16, 2010 17:04
Lokalizacja: Lublin

Post » Sob lis 27, 2010 12:10 Re: OTW- T+Z chorują! Nadal źle ((B.prosze o kciuki!

Ech, Asiu, ja wysłałam tymczasa do Sopotu i po pierwszej nocy zonk :cry: . 330 kilometrów stąd i na dokładkę bardzo źle zniósł podróż a czeka go powrotna ... Wyć mi się chce, bo chciałam dla kicia dobrze, żeby miała własne miejsce na ziemi a zafundowałam mu kupę stresu i muszę zdać się na pomoc innych a na dokładkę jest weekend i ludzie mają własne sprawy ... echh, szlaaag
Także mniej więcej wiem, co czujesz ...

alix76

Avatar użytkownika
 
Posty: 23037
Od: Nie mar 22, 2009 7:37
Lokalizacja: Wa-wa

Post » Sob lis 27, 2010 12:14 Re: OTW- T+Z chorują! Nadal źle ((B.prosze o kciuki!

Jak można kota oddać po jednej nocy? Ja nie wiem, dom im spalił, sąsiadów obrabował, psa zgwałcił?

Szalony Kot

 
Posty: 23304
Od: Pt wrz 24, 2010 13:01
Lokalizacja: Grodzisk Maz./ Warszawa

Post » Sob lis 27, 2010 12:32 Re: OTW- T+Z chorują! Nadal źle ((B.prosze o kciuki!

alix76 pisze:Ech, Asiu, ja wysłałam tymczasa do Sopotu i po pierwszej nocy zonk :cry: . 330 kilometrów stąd i na dokładkę bardzo źle zniósł podróż a czeka go powrotna ... Wyć mi się chce, bo chciałam dla kicia dobrze, żeby miała własne miejsce na ziemi a zafundowałam mu kupę stresu i muszę zdać się na pomoc innych a na dokładkę jest weekend i ludzie mają własne sprawy ... echh, szlaaag
Także mniej więcej wiem, co czujesz ...

U mnie jeden tymczas z dojazdem do W-wy wypakowaniem,trudnym wpakowaniem i powrotem był "u siebie" z 90 minut 8O
Ludzie mają różne pobudki .Oczekują cudownych kotów,które takie sa.Ale zwierzeciu nie daje się szansy na pokazanie tego traktując je własnie przedmiotowo.Walizkę masz rozpakujesz i dalej jest walizką.Kota rozpakujesz,wiesz ze miziak a on ucieka po katach.I nie czekają az im pokaże co jest wart. Nie zadają sobie trudu. Dobrze,że wraca choć stres wielki dla niego.Ale jak DS nie ma chęci współpracowac i okazac serca to po cholerę. Radziłabym wpisac go na liste do jaaany.Coby innemu DT takiej niespodzianki nie zafundował.
Obrazek

Dla naszych Słoneczek [*] Kochamy i tęsknimy.

ASK@

Avatar użytkownika
 
Posty: 56024
Od: Czw gru 04, 2008 12:45
Lokalizacja: Otwock


Adopcje: 12 >>

Post » Sob lis 27, 2010 12:37 Re: OTW- T+Z chorują! Nadal źle ((B.prosze o kciuki!

Szalony Kot pisze:Jak można kota oddać po jednej nocy? Ja nie wiem, dom im spalił, sąsiadów obrabował, psa zgwałcił?



Ludzie nie wiedzą co robią myślą,że to chyba zabawki jakies są. Paranoja ostatnio jest :evil: co chwile słyszę o zwierzakach,że cierpią :evil:

CatAngel

Avatar użytkownika
 
Posty: 16425
Od: Pt cze 04, 2010 10:22
Lokalizacja: Śląsk

Post » Sob lis 27, 2010 13:11 Re: OTW- T+Z chorują! Nadal źle ((B.prosze o kciuki!

Szalony Kot pisze:Jak można kota oddać po jednej nocy? Ja nie wiem, dom im spalił, sąsiadów obrabował, psa zgwałcił?

Pogryzł i podrapał ... bardzo źle zniósł podróż :( i jest zestresowany ... a w domu roczne dziecko, można sobie wyobrazić, ze się boją :(

alix76

Avatar użytkownika
 
Posty: 23037
Od: Nie mar 22, 2009 7:37
Lokalizacja: Wa-wa

Post » Sob lis 27, 2010 13:15 Re: OTW- T+Z chorują! Nadal źle ((B.prosze o kciuki!

alix76 pisze:
Szalony Kot pisze:Jak można kota oddać po jednej nocy? Ja nie wiem, dom im spalił, sąsiadów obrabował, psa zgwałcił?

Pogryzł i podrapał ... bardzo źle zniósł podróż :( i jest zestresowany ... a w domu roczne dziecko, można sobie wyobrazić, ze się boją :(

Alix to po cholerę na pokoje go wypuszczali?Przeciez każdemu sie mówi,ze to ostatnia rzecz jaką sie robi.Choć mój TZ zawsze ma inne zdanie niż ja ,a ludzie słuchaja tego co im pasuje.I robią to.
Uważam ,ze to nie kota a ich wina.
Obrazek

Dla naszych Słoneczek [*] Kochamy i tęsknimy.

ASK@

Avatar użytkownika
 
Posty: 56024
Od: Czw gru 04, 2008 12:45
Lokalizacja: Otwock


Adopcje: 12 >>

Post » Sob lis 27, 2010 13:24 Re: OTW- T+Z chorują! Nadal źle ((B.prosze o kciuki!

No, pisałam, żeby zamknąć kota w jakimś pomieszczeniu i oswajać stopniowo ... ale to już teraz nieważne, trzeba wszytko odkręcić i tyle ... tylko szkoda stresu, kociego i mojego, bo 2 dzień jestem nie do życia - wczoraj z powodu podróży, dzisiaj, bo problemy ...

alix76

Avatar użytkownika
 
Posty: 23037
Od: Nie mar 22, 2009 7:37
Lokalizacja: Wa-wa

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: ewar, Myszorek i 258 gości