K-ów, maluchy z Kryspinowa - kto przygarnie przed zimą?

Psica śpi więc mogę coś skrobnąć.

w środę cały dzień spędziłam z Wislackimkotem.

Rano kurs do Myślenic odebrać kota zawieźć psa.

Potem kurs na Kocimską - tam mega sraczka we wszystkich kuwetach,budkach, transporterze i posłaniach :roll:

.

Sprzątnięcie kuwet itp. zamiecienie, zmycie podłóg, nakarmienie,wypranie, powieszenie prania podanie kropel do oczu sporo czasu zajmuje. A wislackikot oprócz tego ciągle jeździ ..

Potem do weta z 4 kotami w tym z Dygotką na przegląd i szczepienie. A po drodze odebranie wislackiejkaczki ze szkoły.

Z powrotem z kotami odstawienie 3 kotów i wislackiejkaczki do domu

Dygotka na Kocimską i kurs do Myślenic po psa.

W drodze powrotnej jeszcze podanie leku kotu i do Huty.

Wszędzie korki, kotowóz niepełnosprytny na letnich oponach. A jak się zrobiło ciemno i zaczął sypać śnieg z deszczem to już masakra.

Koniec końcem stwierdzam że to co robi wislackikot powinno być rozłożone na 2-3 kierowców.....

Ja Go naprawdę podziwiam że z tak chorym kolanem jeździ i załatwia dzień w dzień od świtu do nocy.....

Wislackikot jesteś Wielki :ok:

Tweety dzisiaj poszła druga część bazarku. Daj znać czy pierwsza doszła.

Tak.
Jest WIELKI.

Tutaj ktoś w Krakowie szuka towarzysza/towarzyszki dla kota, byleby było to to wysterylizowane, więc widać, że podchodzi do sprawy poważnie. Natomiast brak zbędnych formalności może sprawiać pewne kłopoty, ale podrzucam

http://krakow.gumtree.pl/c-Zwierzaki-ko ... Z244337078

4-miesięczna kotka czy kocurek raczej za małi na sterylizację.

No wiem wiem, ale pan tam mówi, że może być i starsze. Ogólnie ogłoszenie wydaje się rozsądne, na pewno nie o rozmnażanie chodzi, a o dobro zwierzaka.

To może ten pan zgodziłby się na rozmowę ,telefoniczną chociaż? Wtedy by się można dowiedzieć więcej.

Co z Rudym i Milą? Dawno nie było żadnych wieści.

Lila_iwa, to trzeba pisać tam do Pana. Ja to nawet nie z Krakowa jestem

Zapraszam na bazarek:
viewtopic.php?f=20&t=120688

Na kilku starych ogłosiłam czarną sobotę :wink:

Lila_iwa pisze:Co z Rudym i Milą? Dawno nie było żadnych wieści.

podpisuję się pod pytaniem

Lila_iwa pisze:Co z Rudym i Milą? Dawno nie było żadnych wieści.

Mila ma już założone pętle i śruby, natomiast u Rudiego doleczany jest stan zapalny. Dr Orzeł życzył sobie aby w ich sprawie dzwonić tylko do niego, bo on wie wszystko, tylko chyba zapomniał, że łatwiej z Komorowskim pogadać niż z nim :wink:

Dlatego też z ulgą powitałam dzisiaj telefon od Romana Wielkiego, który na wstępie oznajmił, że wszystkie koty mają wszystkie łapy w komplecie. Mam nadzieję, że tak zostanie!