Dwa kocie KARZEŁKI znalazły najlepsze na świecie DT :)

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Pt lis 26, 2010 22:13 Re: 4 KARZEŁKI i ich bieda...ok. B-stoku-SZUKAMY PILNIE DT

No nie wszystko :ok: Dziewczynki mają się dobrze, a Dymuś odpoczywa.
Miejmy nadzieję, że się uda :ok: :ok: :ok: :ok:
Ostatnio edytowano Pt lis 26, 2010 22:26 przez jasdor, łącznie edytowano 1 raz

jasdor

Avatar użytkownika
 
Posty: 16341
Od: Sob wrz 19, 2009 11:51
Lokalizacja: Krosno

Post » Pt lis 26, 2010 22:25 Re: 4 KARZEŁKI i ich bieda...ok. B-stoku-SZUKAMY PILNIE DT

Never,
Mówiłaś bardzo mądrze że szczepienia to podstawa.
Gdyby były szczepione to byśmy teraz nie chodziły po ścianach na sama myśl o pp...
Wszystko inne może poczekać - szczepienia nie powinny.

To przebieranie łapkami tak mnie wlasnie przeraziło... :cry:

Jasdor, to Dymek jest.

magaaaa

 
Posty: 7599
Od: Pt paź 30, 2009 19:14


Post » Pt lis 26, 2010 22:44 Re: 4 KARZEŁKI i ich bieda...ok. B-stoku-SZUKAMY PILNIE DT

nie powinno się szczepić kotów chorych ani osłabionych.
a nie mamy pewności, czy coś im nie jest. Kot o osłabionej odporności może odejść po szczepionce.
Mieliśmy taki wypadek z kotkiem Peryskopem...
właściciel go zaszczepił, bo zwierzaczek był taki trochę niemrawy, więc chciał mu podnieść odporność...niestety...
może by się skontaktować z jakimś fachowcem na forum czy poza i spytać co lepsze. Jakoś nie mam znajomych fajnych wetów.
Znowu trzeba fachowca

izydorka

 
Posty: 9465
Od: Śro lut 04, 2009 21:09
Lokalizacja: Śląsk

Post » Pt lis 26, 2010 22:49 Re: 4 KARZEŁKI i ich bieda...ok. B-stoku-SZUKAMY PILNIE DT

Rozmawiam właśnie z Aleksandra59, która ma kotka-karzełka. Powiedziała, że jej kotka nie szczepiono, właśnie z uwagi na karłowatośc. Ale kotek dostał caniserin, własnie z uwagi na epdemie pp. Jutro bede rozmawiac z moja wetką na temat wyników krwi tego koteczka.

Never

 
Posty: 9924
Od: Czw lis 29, 2007 23:22

Post » Pt lis 26, 2010 22:54 Re: 4 KARZEŁKI i ich bieda...ok. B-stoku-SZUKAMY PILNIE DT

myślę, że coś z beta glukanem by im nie zaszkodziło jakieś scanomune albo immunodol, to też podnosi odporność, a chyba nie ma skutków ubocznych.
Faszeruję tym bezdomniaki, które za chiny ludowe nie chcą do mnie podejść i dosyć ładnie ( tfu, tfu) egzystują.

izydorka

 
Posty: 9465
Od: Śro lut 04, 2009 21:09
Lokalizacja: Śląsk

Post » Pt lis 26, 2010 22:57 Re: 4 KARZEŁKI i ich bieda...ok. B-stoku-SZUKAMY PILNIE DT

DOBRE ! Podpisuje się obydwoma rękami pod beta glukanem. Swoją wyciągnęłam z choroby nim, jak już leków do podawania w aptece brakło. Dobra myśl. Nawet jak nie pomoże to napewno nie zaszkodzi. Ja podawałam taki z apteki dla ludzi. Tylko w mniejszych porcjach .

jasdor

Avatar użytkownika
 
Posty: 16341
Od: Sob wrz 19, 2009 11:51
Lokalizacja: Krosno

Post » Pt lis 26, 2010 22:58 Re: 4 KARZEŁKI i ich bieda...ok. B-stoku-SZUKAMY PILNIE DT

Tzn karłów się wcale nie szczepi?
8O

Nie, tylko jak im coś jest, prawda?
Dzięki rewelacyjnej komunikatywności weta jednak nie wiemy co jest.

Pipi, one tak cały czas miały, czy teraz zaczeły niedomagać?

magaaaa

 
Posty: 7599
Od: Pt paź 30, 2009 19:14

Post » Pt lis 26, 2010 23:01 Re: 4 KARZEŁKI i ich bieda...ok. B-stoku-SZUKAMY PILNIE DT

izydorka pisze:nie powinno się szczepić kotów chorych ani osłabionych.
a nie mamy pewności, czy coś im nie jest. Kot o osłabionej odporności może odejść po szczepionce.
Mieliśmy taki wypadek z kotkiem Peryskopem...
właściciel go zaszczepił, bo zwierzaczek był taki trochę niemrawy, więc chciał mu podnieść odporność...niestety...
może by się skontaktować z jakimś fachowcem na forum czy poza i spytać co lepsze. Jakoś nie mam znajomych fajnych wetów.
Znowu trzeba fachowca


Dokładnie tak! kotow chorych nie powinno sie szczepic. Ja zaszczepilam rok temu kotke jeszcze chora, i skonczylo sie pp. Ale z opisu wynikalo, ze kotki sa zdrowe. Jednak badania krwi maluszka wskazuja, ze kotki zdrowe nie sa.... jutro pogadam z moja wetka jeszcze..... Scanomune to dobry pomysl chyba...

Never

 
Posty: 9924
Od: Czw lis 29, 2007 23:22

Post » Pt lis 26, 2010 23:05 Re: 4 KARZEŁKI i ich bieda...ok. B-stoku-SZUKAMY PILNIE DT

jeśli kot jest karłem, no to coś mu jest. To nie jest normalna postać kota, zwłaszcza jak jeden odszedł już...jak wcześniej pisałam poczekamy na wypowiedź fachowca, my sobie tak naprawdę możemy tylko głośno myśleć.

znalazłam takie cosik jeśli chodzi o pp.

http://forum.gazeta.pl/forum/w,525,2921 ... ILNE_.html

jest też wątek o pp, ale może te koty wcale tego nie mają...
u karzełków objawy różnych zaburzeń, z tego co ciągle czytam, są specyficzne

izydorka

 
Posty: 9465
Od: Śro lut 04, 2009 21:09
Lokalizacja: Śląsk

Post » Pt lis 26, 2010 23:20 Re: 4 KARZEŁKI i ich bieda...ok. B-stoku-SZUKAMY PILNIE DT

magaaaa pisze:Tzn karłów się wcale nie szczepi?
8O

Nie, tylko jak im coś jest, prawda?
Dzięki rewelacyjnej komunikatywności weta jednak nie wiemy co jest.

Pipi, one tak cały czas miały, czy teraz zaczeły niedomagać?


Magaaa, z kotami karłowatymi moze byc roznie, najlepiej by bylo zrobic im przed szczepieniem najpierw serie badan, zeby sprawdzic w jakim sa stanie - tak mowila moja wetka. Tylko w Bialymstoku takich badan zrobic nie mozna, no i te koszty.... Stad moja sugestia, zeby obejrzal je wet, ocenil ich stan i zaszczepil, bo wiecej nie mozna zrobic na miejscu, a w W-wie pp szaleje. Poza tym kotki mialy miec testy, stad i tak pojechaly do lecznicy, ich stan pogorszyl sie wlasnie po tej wizycie - tak ja to zrozumialam ....

Never

 
Posty: 9924
Od: Czw lis 29, 2007 23:22

Post » Pt lis 26, 2010 23:24 Re: 4 KARZEŁKI i ich bieda...ok. B-stoku-SZUKAMY PILNIE DT

Never, one w lecznicy po raz pierwszy były wczoraj.
Nie mogły tam nic złapać, tzn mogły, ale tak szybko to chyba nawet u karłów by nie wylazło.
Nie obwiniaj się.

magaaaa

 
Posty: 7599
Od: Pt paź 30, 2009 19:14

Post » Pt lis 26, 2010 23:26 Re: 4 KARZEŁKI i ich bieda...ok. B-stoku-SZUKAMY PILNIE DT

Odpowiedź od fachowca
Problem jest najprawdopodobnije endokrynologiczny. Tu potrzeba odpowiedniego kompletu badań. Zacząć od tarczycy i potem diagnozowac przysadkę. Tu jest problem raczej :(

jasdor

Avatar użytkownika
 
Posty: 16341
Od: Sob wrz 19, 2009 11:51
Lokalizacja: Krosno

Post » Pt lis 26, 2010 23:28 Re: 4 KARZEŁKI i ich bieda...ok. B-stoku-SZUKAMY PILNIE DT

Ściągnęła mnie Never, choć sprawę tych maluchów znam też od magi.

Najpierw chciałabym wyciszyć sprawę paniki związanej z PP.
Nie twierdzę, że to na pewno nie to, ale objaw neurologiczny w postaci machania łapkami to agonia, a nie kwestia związana z PP. Po takim objawie nie podejrzewałabym PP, tak po prostu umiera kot, który cierpi.
Co więcej, wyniki badań krwi nie wskazują na PP [choć przy nadostrej postaci, może nie być widać zmian w obrazie krwi].
Za to wyniki zdecydowanie wskazują na wycieńczenie organizmu - może być z niedożywienia lub z powodu wady genetycznej.
Przydałyby się wyniki badań krwi wszystkich maluchów - razem z biochemią - to pozwoli ustalić, czy u maluchów nie dokłada się jeszcze kwestia jakiejś wrodzonej niewydolności narządów.

Może podsumujmy, bo nie bardzo jestem w stanie dziś [i jutro pewnie też] przebijać się przez wątek.
Kiedy mniej więcej maluchy się urodziły?
Ile ważą w tej chwili?
Jakie maja objawy?
Najlepiej by było - w punktach: imię kociaka i dane.
Kocie Hospicjum -1% - KRS 0000408882

'Pijcie swe niezaznane szczęście
chcąc nie być tym, kim jesteście'

Agn

Avatar użytkownika
 
Posty: 22355
Od: Pt paź 21, 2005 14:01
Lokalizacja: Toruń

Post » Pt lis 26, 2010 23:31 Re: 4 KARZEŁKI i ich bieda...ok. B-stoku-SZUKAMY PILNIE DT

Odwodnienie i stan zapalny takze mogą mieć takie podłoże?
Wycieńczenie???

O kurczę...

magaaaa

 
Posty: 7599
Od: Pt paź 30, 2009 19:14

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: CatnipAnia i 63 gości