Jadzia i Ernest - już w DS!!!

że trzeba przeleczyć-czyli dziś na zastrzyk-jeszcze nie wiem jaki.

Biedna Jadwinia tak mi jej szkoda. Pewnie się jej organizm podziębił wtedy jak była przeziębiona w schronisku albo nie doleczył do końca :roll:

Wiadomo jak to jest w schronie

a Jadwinia niech sie lepiej kryje bo myślała że kolano mojego męża to drapak i pozaciągała mu spodenki luksusowe :roll:

więc ma prze....gdyby nie była taka słodka to nie wiem czy by ją coś uratowało,.. :mrgreen:

E tam, mąż wybaczy dziewczynie :wink:

smarti pisze:a Jadwinia niech sie lepiej kryje bo myślała że kolano mojego męża to drapak i pozaciągała mu spodenki luksusowe
więc ma prze....gdyby nie była taka słodka to nie wiem czy by ją coś uratowało,..

Ona tak z miłości robi :1luvu:

Pazurki jej może czas znów obciąć. Ja to tak pozaczepiana byłam że z Ewelinką jej pazurki zaraz obcięłyśmy.

Dojechała piękna torba - kontenerek dla Jadziuni :ok:

Jak ją zaprezentowałam to Jadziunia z zachwytu otworzyła pynio i wykrzyknęła wow!!!

Kochana kocinka dziękuje Cioci Gibutkowej :1luvu:

i już uwielbia swój transporterek i na pewno nikomu go nie odda :ok:

Ze szczęścia Jadziunia poszła słodko spać trzymając łapki blisko nowego prezentu :1luvu:

Słodka panienka :1luvu:

Gibutkowa

No to się ciesze że Jadwini przypadła torba do gustu

Teraz niech tylko dziewczynka szybko zdrowieje :ok:

Ojoj niech Jadzi się nie wygłupia tylko szybko nam zdrowieje :ok:

Pospamuję troszkę

Agness78 pisze:Kolejna kiciuś miziak na ulicy Szukany PILNIE DT
wątek: viewtopic.php?f=1&t=120675

Część Słoneczka!

Jadziuniu kochana zdrowiej szybciutko,bo domek na Ciebie czeka.

no właśnie..
a Jadziunia dziś nawet kroplówki sobie nie dała podać do końca bo zaczela aferę-bo chodzi o to zeby siusiała.
mam jej wyniki tylko moj mąż musi zeskanować bo ja nie umiem.

Jadzia i Ernest - już w DS!!!

Kto przegląda forum