Moderator: Estraven
Kciuki trzymam zaciśnięte

i oby także z Bilonem wszystko było ok 
KubaTST pisze:no i mamy kolejny krok do tyłu w KrakVet powiedzieli że nie robią takich rzeczy.... jestem załamana, powiedzieli, że jak coś to surowica z banku krwi wchodzi tylko w grę.
KubaTST pisze:
A tak nawiasem mówiąc kot pierwszy raz od 3 dni sam chodzi z własnej woli i MRUCZY jak ją sie głaska, ba! teraz siedzi na parapecie, "opala" się na słoneczku i podziwia świat za oknem. Może znajdzie tam jeszcze więcej woli do walki z chorobą i chęci do życia....
dzięki WAM i dzięki szybkiej pomocy weta, no i dzięki Chochlikowi


KubaTST pisze:My wierzymy tylko czy kot też uwierzy.... Naprawdę ta choroba to jeden wielki koszmar...


Użytkownicy przeglądający ten dział: asmazu i 43 gości