Dziewuszki - starego misia na miód sztuczny?
I to tak na żywca?
Jedna taka moja koleżanka z tej samej firmy o bardzo
ścisłym, wpłatowo-wypłatowym umyśle stwierdziła dziś rano:
"Pani Hanko - czas przestać udawać nastolatkę - potem pójdzie Pani na zwolnienie

"
Na co druga, która mnie lepiej zna:
Co też pani mówi - jak przychodzimy w te hale z papierami to pani Hanka w bluzeczce a my w płaszczach. Przyzwyczajona jest - i tu

w moją stronę...
Dla pełni obrazu dodam, że pani scisła jest dobre 8 lat ode mnie młodsza
