Tosia i Miecia.Problem Tosi.

Miecia z biegunki wyleczona, z kk również, jeszcze oczka zostały do wyleczenia. Czytałem, że oczy przemywa się specjalnym płynem (nie wiem jakim) przynajmniej raz w tygodniu ? sądzę że z karmy leczniczej przejdziemy niedługo na normalną, Karma z jakich firm jest godna polecenia?

Ja przemywam oczka naparem ze świetlika,jest łagodny i pomaga,nie stosuj absolutnie rumianku!-to tak na zapas piszę,bo wiem,że czasem niektórzy stosują,a potem jest problem,bo rumianek tez potrafi podrazniać!

Po dzisiejszym dniu mogę powiedzieć że Miecia czuje się u nas doskonale, każdego wieczoru mamy spektakl pt "Polowanie na myszy", chce rządzić Sarą - kiedy przechodzą obok siebie lub gdy Sara śpi , Miecia nie odmawia sobie zaczepienia jej łapą, nie wygląda to na agresywne zachowanie, ale sądzę, że powinny przebywać w swoim towarzystwie pod kontrolą, poza tym zauważyłem U Mieci pierwsze przejawy zazdrości, zwłaszcza kiedy Sara jest u mnie na kolanach, Miecia wtedy obraża się idzie do łazienki i.... wraca po 1-2 minutach.

No bo Miecia Was kocha i jest zazdrosna!-ale jak sam widzisz-obraza nie trwa długo :lol:

Poprosimy o zdjęcia-jeśli móglbyś........

Miecia czuje się dobrze. Jednak nadal ma problemy z oczami, we wtorek miała wymaz z oczu na posiew bakterii, jutro odbieram wynik i od tego zależy dalsze leczenie. Mamy problem ze zrozumieniem kociej mowy. Zaczyna nas bić łapką jak coś jej nie pasuje i otwiera pyszczek , przychodzi na mizianie kiedy ma ochotę. Może jest zazdrosna o psa? Nie chce spać w swoim apartamencie (łazienka). Swoje niezadowolenie okazuje miaucząc. Dzisiaj kot wymiotował jedzeniem - czy może to być przyczyną tzw odkłaczania ?. Relacje kot - pies - Miecia coraz śmielsza w stosunku do psa - coraz częściej zaczepia łapą Sarę.

kicia czuje sie już u siebie

teraz zaczyna się 'wychowywanie' Dużych ...

Czyli nic więcej nie da się zrobić

niestety nie, dołączysz do grona służących kocich .. witamy w klubie

Dzięki za miłe przyjęcie, ale przynajmniej mam 2 etat i nie muszę się martwić że w ciągu kolejnych kilkunastu lat zostanę bezrobotnym

Hutek-te wymioty moga byc spowodowane zakłaczeniem.Trzeba by było podawać jej paste np bezopet-w każdym sklepie zoo można kupić-u weta też,tylko drożej.Niemniej jednak może to być coś innego,warto może z wetem się jednak skontaktować.

kupiłem trawkę ale jeszcze nie wyrosła, tak zalecił wet

raz na ruski rok kupuję trawke w doniczce w ikei - jest zaraz przed magazynem po lewej stronie tam gdzie rzeczy dla pupili, po 1 zł - ale niestety rzadko tam jest -polecam moja Gina uwiebia

To może za długo potrwać-kotka będzie się coraz bardziej zakłaczała,proszę,nie czekaj,to może byc niebezpieczne!

pytałem weta o pastę, powiedziała że jest zwolenniczką trawki, sama ma dwa koty

przy dobrych wiatrach trawka rośnie 3-4 dni, moje koty nią gardzą niestety, wola te z ikei jest bardziej soczysta i miękka, ale jak pisałam nie zawsze jest
moja starsza kocura lubi paszteciki z whiskasa z łososiem na klaczki, ale młodsza dostała pastę w dziób, bo niestety dusiła sie bardzo

Tosia i Miecia.Problem Tosi.

Kto przegląda forum