» Nie gru 12, 2010 0:26
Re: ~~~staruszek Kacperek~~~juz w domu !!! :))))))))))))))))))))
Witam .Dawno się nie odzywałam,ale straszne urwanie głowy.Kacper ma się dobrze,ale było marnie,tzn. w pewnym momencie wysiadły tylne nóżki,dostał paraliżu,był ponad miesiąc na zastrzykach z nivalinu i wit.b1 i udało się Go znów postawić na nogi,nie jest może super szybki,ale daje radę ,czasem troszkę kuleje i nózki sie plączą,ale jest bardzo silnym kotem i daje radę.Od czasu do czasu dostaje serię 10 zastrzyków i się poprawia.Obecnie właśnie kończymy kolejną serię.Myślę,że zima też ma niekorzystny wpływ.
Poza tym to świetny facet,apetyt ma ,chociaż cholera wybredna,wodę jakoś mniej lubi,ale czasem przyłapię Go na piciu.Poza tym to hrabia,sypia na poduszce,koniecznie przykryty kołderką,bo ciepełko lubi.Jak coś mu sie nie podoba,to symuluje aż miło,szczególnie jak jesteśmy u weterynarza robi z siebie takiego biedaczka i nieszczęśnika,a jak tylko wyjdziemy,to już wszystko wporządku:).Kochany jest bardzo i nie wyobrażam sobie domu bez niego.
Bardzo dzielny jest mój szarutek i mam nadzieję,że długo jeszcze ze mną zostanie.
Pozdrawiamy:)