K-ów, maluchy z Kryspinowa - kto przygarnie przed zimą?

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Czw lis 25, 2010 13:22 Re: K-ów,dwa 5-tyg. na Ułanów,potrzebny tymczas, bo zima tuż tuż

Moje koty
Zdjęcia krakowskich schroniskowców
Jest tylko jeden sukces- być w stanie spędzić życie na swój własny sposób - Christopher Morley
Haters gonna hate

BarbAnn

 
Posty: 14179
Od: Wto sie 01, 2006 8:35
Lokalizacja: Kraków

Post » Czw lis 25, 2010 13:27 Re: K-ów,dwa 5-tyg. na Ułanów,potrzebny tymczas, bo zima tuż tuż

BarbAnn pisze:Gdyby kogoś interesowało

http://www.karusek.com.pl/produkt.php?p ... 94&cat=203


w zoo-dragonie jest hairball + 12 saszetek beauty + bodajże wiaderko na karmę : 65 zł

jakby ktoś chciał jutro składam zaległe zamówienie na karmę :)
Obrazek

FUNDACJA STAWIAMY NA ŁAPY - NASZ WĄTEK NA FB https://www.facebook.com/stawiamynalapy/

katgral

 
Posty: 3407
Od: Pt gru 29, 2006 19:04
Lokalizacja: Kraków

Post » Czw lis 25, 2010 14:50 Re: K-ów,dwa 5-tyg. na Ułanów,potrzebny tymczas, bo zima tuż tuż

Przypominam się

WAŻNE

DZISIAJ O GODZINIE 17:30 JEST WOLNY TERMIN DO DOKTORA ORŁA - SANOCKA

Czy ktoś skorzysta z tego terminu ??

Jeżeli nie muszę zadzwonić na Sanocką i odwołać ...
IT'S OVER

Etiopia

 
Posty: 5708
Od: Pt gru 09, 2005 11:26

Post » Czw lis 25, 2010 15:59 Re: K-ów,dwa 5-tyg. na Ułanów,potrzebny tymczas, bo zima tuż tuż

Fredzia: od poniedziałkowego wieczoru dziś zjadła kilka zaledwie chrupek (i to tylko z ręki), kawalątek kurczaka (może 1-2cm).. pije.. wciąż do głaskania.. nawet na kolana wskoczyła.. ale od jedzenia wciąż ją odrzuca, nie przejawia nim żadnego zainteresowania..
Obrazek

edit_f

 
Posty: 5076
Od: Śro gru 10, 2008 12:27

Post » Czw lis 25, 2010 18:25 Re: K-ów,dwa 5-tyg. na Ułanów,potrzebny tymczas, bo zima tuż tuż

edit_f pisze:Fredzia: od poniedziałkowego wieczoru dziś zjadła kilka zaledwie chrupek (i to tylko z ręki), kawalątek kurczaka (może 1-2cm).. pije.. wciąż do głaskania.. nawet na kolana wskoczyła.. ale od jedzenia wciąż ją odrzuca, nie przejawia nim żadnego zainteresowania..

Edyś, a co jadła w tamtym domu? Może exigent pomógłby? Albo...whiskas?
Obrazek

mjs

 
Posty: 8428
Od: Pon kwi 03, 2006 17:46
Lokalizacja: Kraków

Post » Czw lis 25, 2010 19:13 Re: K-ów,dwa 5-tyg. na Ułanów,potrzebny tymczas, bo zima tuż tuż

mjs pisze:
edit_f pisze:Fredzia: od poniedziałkowego wieczoru dziś zjadła kilka zaledwie chrupek (i to tylko z ręki), kawalątek kurczaka (może 1-2cm).. pije.. wciąż do głaskania.. nawet na kolana wskoczyła.. ale od jedzenia wciąż ją odrzuca, nie przejawia nim żadnego zainteresowania..

Edyś, a co jadła w tamtym domu? Może exigent pomógłby? Albo...whiskas?



A rybki w sosie?

Potrzebna surowica: viewtopic.php?f=1&t=120605

queen_ink

 
Posty: 3758
Od: Nie lis 20, 2005 17:45
Lokalizacja: Stolica Powiatu/Kraków

Post » Czw lis 25, 2010 20:21 Re: K-ów,dwa 5-tyg. na Ułanów,potrzebny tymczas, bo zima tuż tuż

edit_f pisze:Fredzia: od poniedziałkowego wieczoru dziś zjadła kilka zaledwie chrupek (i to tylko z ręki), kawalątek kurczaka (może 1-2cm).. pije.. wciąż do głaskania.. nawet na kolana wskoczyła.. ale od jedzenia wciąż ją odrzuca, nie przejawia nim żadnego zainteresowania..


a może tą słynną pastę dla anorektyków i niejadków?
Obrazek Obrazek

j3nny

 
Posty: 1659
Od: Sob sie 09, 2008 16:33
Lokalizacja: Kraków

Post » Czw lis 25, 2010 21:39 Re: K-ów,dwa 5-tyg. na Ułanów,potrzebny tymczas, bo zima tuż tuż

właśnie wróciłam z kocimskiej :mrgreen:

Filip się rozhulał, szaleje wraz z Kminkiem i Czarnuchem A (tym bardziej śmiałym) :) Krasnale terroryzują okolicę, większość kotów ustępuje im miejsca 8O Madame nie wiedzieć czemu sterroryzowana - wściekła, najeżona, miziać się nie daje, ucieka przed wszystkim, co się rusza, z Krasnalami włącznie 8O Czarnuch B (ten mniej śmiały) wymyśla milion i jeden sposobów na wyglądanie jak kocia figurka, aczkolwiek kiedy nikt nie patrzy to bawi się na centralnym drapaku :) Kminek na zmianę szaleje (po suficie, ścianach, wszystkie zabawki jego, każdy kąt został zwiedzony, wszystkie koty zaproszone do zabawy, nie wiedzieć czemu nie chcą) i kupka na rzadko :| wysprzątałam ile mogłam, ale nie zazdroszczę zmianie porannej, będzie tego sporo zapewne. Filip patrzy na wszystko głęboko zadziwionymi oczami, ale już szaleje po całej kociarni, a nawet zaczepia zabawki - choć z niepewnością taką, jakby się bał, że go zjedzą 8O Laila waruje przy drzwiach i obgryza ściany z pająków, czym zdobyła sobie moją dozgonną wdzięczność :mrgreen: Cypisek (mniejszy z krasnali) ewidentnie chciałby do człowieka - kiedy mu się wydaje, że nie patrzę, podchodzi, niucha, paca, bada - ale jak tylko na niego spojrzeć czy się ruszyć, zmyka pod byle pretekstem galopkiem (np. udaje że znalazł coś absolutnie fascynującego na przeciwległej ścianie)... Będą z niego koty :D Kminek i Czarnuch A chyba nawiązały sztamę - szaleją razem i tłuką resztę. Nie, żeby siebie nie tłukły :mrgreen:
Ah, no i Dygotka tradycyjnie koncertuje...

Zabawnie jest dzisiaj w kociarni :mrgreen: Wszystkie koty się pokazały i wariowały :)
A Karmelotek mnie obwąchuje głęboko zdziwiony, czymże tak pachnę ;)

Kocuria

 
Posty: 4075
Od: Nie kwi 02, 2006 12:47
Lokalizacja: Kraków / Tricity

Post » Czw lis 25, 2010 23:01 Re: K-ów,dwa 5-tyg. na Ułanów,potrzebny tymczas, bo zima tuż tuż

Czy ktoś zna takie szczegóły na temat Leny i Leona jak: wiek, kastracja, odrobaczenie, szczepienie?
Do ogłoszeń mi potrzebne :|

kitkowa

Avatar użytkownika
 
Posty: 2761
Od: Śro lut 07, 2007 20:52

Post » Czw lis 25, 2010 23:03 Re: K-ów,dwa 5-tyg. na Ułanów,potrzebny tymczas, bo zima tuż tuż

Wczoraj Marek przewiózł mi na DT czarnego kocurka - a dzisiaj już mi go odebrał.
Odnalazł saę właściciel.

Grożą mi dwa małe kotki. Nie wiem, jakie małe - powiedziano, że małe i już.
Może jednak trafią do kogoś innego?

W razie czego - to wiecie.....
Stan zagrożenia życia...

Armaturki miewam na rękach. Nie podoba im się to!
Obrazek Amelki już nie ma...

Miuti

 
Posty: 6238
Od: Pt lis 30, 2007 12:03
Lokalizacja: Kraków

Post » Czw lis 25, 2010 23:48 Re: K-ów,dwa 5-tyg. na Ułanów,potrzebny tymczas, bo zima tuż tuż

Miuti pisze:
Armaturki miewam na rękach. Nie podoba im się to!

Miuti, miej odwagę i napisz prawdę;one patrzą na Ciebie ze wstrętem i odrazą :ryk: :ryk:
Nie wiem, kiedy polubia człowieka. Na ręce już można je brać ( a jeszcze nie tak dawno zaprawiona w bojach z dzikusami pani weterynarz prawie nie była w stanie ich odrobaczyć). Nie są tak dzikie jak armaturki zeszłoroczne, ale do domowych przytulaków sporo im brakuje :mrgreen:

Tosza

 
Posty: 6382
Od: Śro mar 16, 2005 21:18
Lokalizacja: Kraków

Post » Czw lis 25, 2010 23:54 Re: K-ów,dwa 5-tyg. na Ułanów,potrzebny tymczas, bo zima tuż tuż

Kocuria pisze:Kminek na zmianę szaleje (po suficie, ścianach, wszystkie zabawki jego, każdy kąt został zwiedzony, wszystkie koty zaproszone do zabawy, nie wiedzieć czemu nie chcą) i kupka na rzadko :|
Zabawnie jest dzisiaj w kociarni :mrgreen: Wszystkie koty się pokazały i wariowały :)
A Karmelotek mnie obwąchuje głęboko zdziwiony, czymże tak pachnę ;)

To już trzecie skupisko kotów,w którym ostatnio są brzydkie kupy. Chyba jakies cholerstwo krązy. W jednym skupisku właścicielka się wkurzyła i wysłała kał na jakieś kosmiczne badania na wszystko ( musze sprawdzic, czy "wszystko" obejmuje równiez pierwotniaki :mrgreen: ). Nie znaleźli absolutnie nic. W drugim domu sprawdzone kokcydia, lambie, pp. Też nic. Jeden dom podaje sulfamidy ( z przepisu lekarza), w drugim koty przeleczone antybiotykiem-ze średnim efektem-, teraz są na intestinalu i dostaja Aptus. Nie jest źle, ale zupełnie dobrze też nie.

Tosza

 
Posty: 6382
Od: Śro mar 16, 2005 21:18
Lokalizacja: Kraków

Post » Pt lis 26, 2010 9:54 Re: K-ów,dwa 5-tyg. na Ułanów,potrzebny tymczas, bo zima tuż tuż

kitkowa pisze:Czy ktoś zna takie szczegóły na temat Leny i Leona jak: wiek, kastracja, odrobaczenie, szczepienie?
Do ogłoszeń mi potrzebne :|

słałam, Leon szczepiony, mała nie była jeszcze, oboje odrobaczenia (chyba 5 razy w sumie, tyle mieli lokatorów), sterylizaci jeszcze nie mieli, może uda się przed wydaniem.X
Obrazek Obrazek

lutra

 
Posty: 5183
Od: Czw kwi 05, 2007 13:02

Post » Pt lis 26, 2010 10:19 Re: K-ów,dwa 5-tyg. na Ułanów,potrzebny tymczas, bo zima tuż tuż

przy skrzyżowaniu Mazowieckiej z Racławicką jest filia Amavetu. przyjmuje tam niejaka Ewa Bakowska - kto zacz?
ma ktoś jakieś doświadczenie? można tam chodzić?

Leone

 
Posty: 789
Od: Wto wrz 22, 2009 14:10
Lokalizacja: Zielona Góra/Rawa Mazowiecka/Kraków

Post » Pt lis 26, 2010 10:23 Re: K-ów,dwa 5-tyg. na Ułanów,potrzebny tymczas, bo zima tuż tuż

amavet odradzam stanowczo, czy ten głowny czy filia, to to samo.
jestem na nie.
Obrazek

noemik

 
Posty: 1604
Od: Czw paź 11, 2007 21:15
Lokalizacja: Kraków

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 36 gości