Mała trikolorka NIE PRZEŻYJE PARU DNI MA DOMEK

Trzymam trzymam, niech mała zdrowieje

Małej TRXINCE testy wyszły ujemne uff, ale nie potrafimy pozbyć się tego wrednego KK, wczoraj została osłuchana i miała zawalone płucka, zmiana antybiotyku na silniejszy no i 10 dni co najmniej z głowy, za 2 tygodnie do kontroli i RTG płucek, na szczęście po zmianie leków zaczęła jeść jak szalona co nas niezmiernie ucieszyło, bo wczoraj przed wyjazdem było kiepsko...

to dalej trzymamy za ślicznotkę :ok:

Malutka ostatnio bardzo kiepsko oddychała, musiałam jej robić inhalacje. Teraz najwyraźniej zadziałał już zmieniony antybiotyk, bo jest o wiele lepiej, a apetyt ma znakomity! Jest po prostu megasłodziakiem.

Dziś wreszcie wpiszę wpłaty i wydatki, tylko nieco później.

kciuki dalej trzymam, za zdrówko maleńkiej :ok:

Moge sie dowiedzieć,jaki antybiotyk jej pomógł?

Lincospectin (o ile to się tak pisze).

Wpłaty na malutką (wpisuję imiona z pierwszą literą nazwiska, jeśli nie znam nicka - proszę o sprostowanie, jakby co).

35 zł - Andrzej K
40 zł - Paulina K
30 zł - mawin
50 zł - Anna J
20 zł - Hanna W
36 zł - muza
50 zł - Bożena D
Razem: 261 zł

Wydałam:
30 zł - wizyta u weta
100 zł - wizyta kolejna, w tym antybiotyki, test na felv/fiv
100 zł - mokra animonda, suche kitten RC

Zostało 31 zł.

Dziękuję za wsparcie, pomoc i kciuki.

Malutka Elwirka teraz niech zdrowieje, bo już na nią czeka zakochany domek.

Edit: pozostałe 31 zł również zostało wydane na jedzonko dla małej.

Te 50 zł z bazarku nie było na Tri-to było na Tułka i Nele (nie pamietam dokładnie imion)

Wiem,że tym antybiotykiem schron leczył,potem oxyvetem,teraz znowu czymś nowym,bo nic nie działa...

Mały u P. czypionki ma już oskrzela pozajmowane:(

Mała dziś szaleje z zabawkami. I non stop gada. I pokrzykuje na mnie.
Sama słodycz.
Tak się cieszę, że ma spokojny oddech. Tylko pokichuje czasem...

Super że mała lepiej. Trzymam kciuki aby już było tylko dobrze :ok:

posłuchajcie przyszło mi na myśl, nie znam się ale może warto zrobić wymaz jednemu z kotów w schronie, zrobić antybiogram i zobaczyć czy przypadkiem nie ma grzyba bo przy grzybie antybiotyki słabo działają. U jednego z bezdomniaków, którego nie mogłyśmy doleczyć z kk, ciągle miał ciężki oddech i furczał wyszły drożdżaki więc do nasz wet dał jeden antybiotyk (floron bo jest bardzo silny i antybiogram potwierdził, że działa) na to furczenie i oddech i jeden w tabletkach na drożdzaki ( nie pamiętam niestety nazwy :oops:

) i rzeczywiście bardzo pomogło kotu.

Jutro jedziemy na kontrolę. Mała jest niesamowita, biega, szaleje, je jak smok.
Jej domek będzie miał pociechę...

Superaśnie

trzymam kciuki żeby całkiem wyzdrowiała :ok:

Mała tri Elwirka jest już w domu. Wczoraj kontrola płucek wykazała, że są czyste, mała w dobrej kondycji, więc zaopatrzona w preparat na odrobaczenie, który ma podać nowa opiekunka, dotarła wczoraj do swojego domu. Zamieszkała w bardzo fajnej rodzinie, a jej nowa pańcia była zachwycona. Elwirka nie przejęła się szczególnie zmianami, umyła się, a potem już była cały czas noszona na rękach.
Nie została zaszczepiona, ale ponieważ musiałaby czekać kolejne 2 tygodnie na szczepienie, uznałyśmy z jej opiekunką, że to nie ma sensu, i zostanie to załatwione już w nowym domu.

Bardzo dziękuję Liwii_ za znalezienie domu dla małej! :1luvu:

Mała trikolorka NIE PRZEŻYJE PARU DNI MA DOMEK

Kto przegląda forum