Rodzeństwo Upałki było u Apsy, wyadoptowało się błyskawicznie.
U mnie do adopcji zaraz będą też batorczaki, obie panny - można je już wolniutko ogłaszać, jeszcze trochę spylają. ale i tak mniej niż łaciata

Uterusik grzecznie łazi w pieluszce. ale mam stracha

wchodzę do domu, ciemnawo, widzę marmurka BEZ pieluszki. I pierwsza myśl: "cholera, pielucha spadła, mam dom zasikany". Dopiero potem "A nie, zaraz, to ma ogon! To nie Uterus, to Migotka"
