Widzę. Czuję. Mam Duszę i Serce. Nas kotów jest dużo. Pomóż

ALICJO poszły dwa maile ze zdjęciami.W tym zdjęcia pierścionków. Ramka zmieniona. Wygląda rzeczywiście dużo lepiej.

Za chwilkę zamienię zdjęcia na Bazarku.

Rudolf [*] 12.04.2015 żegnaj kochany..

W Gdańsku straszyli śniegiem, atu nic

Jeszcze nic..

Zmienione. :wink:

Proszę o ocenę.

viewtopic.php?f=20&t=120154&start=15

Kochani w tym tygodniu poszły do Was fanty Bazarkowe. Proszę o potwierdzenie jak dotrą. Postaram się na dniach przygotować coś jeszcze. Zostało mi kilka kocich gadżetów i może jeszcze coś pachnącego wystawię.

skarbonka pisze:W Gdańsku straszyli śniegiem, atu nic Jeszcze nic..

U nas sypie cały czas.

Pewnie sie to wszystko rozpusci i wody będzie jeszcze więcej. Moja działka zalana miejscami. Działka Biedroneczek, praktycznie pod woda. Wczoraj budowałam im pomosty, zeby sie do budki dostały. Dziś mieliśmy wyciagać drewnianą czwórke z wody, bo wczoraj wyszła sprawa z Bajka, ale zadwonili i Maz musi jechać i zrobic szkolenie nowym pracownikom. Prawdopodobnie jutro i pojutrze będzie musial mi sporo pomóc. Mam coś jeszcze do zrobienia na Tęczy. Sama sobie nie poradzę.Mamy jeszcze drzewo do pocięcia. Pogoda nam nie sprzyja.

Wczesniej deszcz. Teraz śnieg. Boję się ze zostanę bez opału.....

Rudolf [*] 12.04.2015 żegnaj kochany..

iza71koty pisze:
skarbonka pisze:W Gdańsku straszyli śniegiem, atu nic Jeszcze nic..

U nas sypie cały czas. Pewnie sie to wszystko rozpusci i wody będzie jeszcze więcej. Moja działka zalana miejscami. Działka Biedroneczek, praktycznie pod woda. Wczoraj budowałam im pomosty, zeby sie do budki dostały. Dziś mieliśmy wyciagać drewnianą czwórke z wody, bo wczoraj wyszła sprawa z Bajka, ale zadwonili i Maz musi jechać i zrobic szkolenie nowym pracownikom. Prawdopodobnie jutro i pojutrze będzie musial mi sporo pomóc. Mam coś jeszcze do zrobienia na Tęczy. Sama sobie nie poradzę.Mamy jeszcze drzewo do pocięcia. Pogoda nam nie sprzyja. Wczesniej deszcz. Teraz śnieg. Boję się ze zostanę bez opału.....

Izuniu trzymam za Ciebie kciuki bo wszystko jak zawsze pod górę :ok:

Obraz wygląda lepiej

ALICJA ma dobre oko

Dziękuję Ci że JESTEŚ Skarbonka :1luvu:

ALICJA

Kochana nasza!!!

Licytuje obraz na moim Bazarku. :1luvu:

Cieszę się. OGROMNIE!!!!!

Rudolf [*] 12.04.2015 żegnaj kochany..

Ja też się cieszę

U nas śnieg z deszczem a drewno też leży i czeka na zmiłowanie. No, nie całe na szczęście...

W Szczecinie ogłoszono stan alarmowy.Poziom rzek i kanałów jest bardzo wysoki. Moja działka jest częściowo zalana wodą. Dzialki dalej w tym Karmicielki zza rowu są już pod wodą.Jej koty schroniły się u mnie.Działka Biedroneczki tonie.Wody jest po kolana.

Niestety mam jeszcze jedną złą wiadomość. Nie mogę jednak jej narazie przekazać, póki nie będę wiedziała, jaki obrót przyjmą jutro sprawy. Poczekajmy zatem do jutra.

Na Dobranoc, bo muszę się niestety położyć Mam Bardzo Dobra Wiadomość.

Na nasz watek ukradkiem wkradł się Dobry Duszek. :lol:

Oj Dobry ten Duszek i Hojny Bardzo. :lol:

Wsparł nasze kociaczki i codzienne nasze potrzeby kwota...uwaga!!! 500 zł. :1luvu:

Ten Duszek :1luvu:

pragnie jednak pozostać Anonimowy. Jest tutaj z nami. :1luvu:

Czuwa nad nami i kociaczkami. :1luvu:

Mogę tylko napisać że imię Duszka zaczyna się na literkę H.

Więcej niestety zdradzić nie mogę. Pięknie ,Pięknie Dziękujemy Ci Duszku za Serce i Pomoc. :1luvu:

Iza mam nadzieje, że się nie pogniewasz, że na Twoim wątku zaprosze na bazarek , który wystawiłam dla Antosia , synka Aglo - viewtopic.php?f=20&t=120575

iza71koty pisze:
Na nasz watek ukradkiem wkradł się Dobry Duszek. Oj Dobry ten Duszek i Hojny Bardzo. Wsparł nasze kociaczki i codzienne nasze potrzeby kwota...uwaga!!! 500 zł.

Ten Duszek pragnie jednak pozostać Anonimowy. Jest tutaj z nami. Czuwa nad nami i kociaczkami. Mogę tylko napisać że imię Duszka zaczyna się na literkę H. Więcej niestety zdradzić nie mogę. Pięknie ,Pięknie Dziękujemy Ci Duszku za Serce i Pomoc.

O

... super wiadomość! Duszku, naprawdę dzięki wielkie!

Dobry Duszku, masz wielkie serce!

Witam się wieczornie. Pogoda tu też koszmarna. Kotki peronowce odczuły pierwsze oznaki zimy. Nie mam im jak ułatwić życia, po prostu się nie da

a od kilku dni straciły apetyt i bardzo marnie jedzą.
Izunia, jak mój synuś?

Widzę. Czuję. Mam Duszę i Serce. Nas kotów jest dużo. Pomóż

Kto przegląda forum