Biała,różnooka,9 letnia MCO-Bydgoszcz

Rambo_ruda co za naiwne pytania. Wątek transportowy jest dla osób szukających transportu. Dla Kukulisi nie będzie dobry jakikolwiek dom w Bydgoszczy tylko ma być to odpowiedni dom. Gdy taki znajdę to do niego pójdzie. Temat uważam za wyczerpany.

Mirko, przepraszam, że się wtrącam.
Jednak znam osobiście Agnieszkę (czia), byłam u niej w domu, wiem jak kocha zwierzęta, jak im pomaga i jak o nie dba. Oddałabym jej kota bez wahania. Wiem, że moje zdanie to niewiele, ale na wszelki wypadek postanowiłam napisać. Może akurat :wink:

Trzymam kciuki za najlepsze decyzje :ok:

Całuski dla białej piękności :love:

Kotka jest zakładnikiem w prywatnej wojnie mirka_t.

MariaD pisze:Kotka jest zakładnikiem w prywatnej wojnie mirka_t.

no niestety

joshua_ada pisze:
mirka_t pisze:Czia nie dam Ci tej kotki. Dlaczego? Dlatego, że na wstępię napisałaś mi, iż w razie odmowy pogodzisz się z tym, bo czekasz 2 lata, więc mozesz poczekać jeszcze trochę. Teraz z kolei robisz larum o referencje jakby się świat miał zawalić i dziwisz się, że bycie inspektorem TOZu nie jest wystarczającym atrybutem. Nie jestem przekonana, że aktywnie działający dt będzie dobrym ds dla tej kotki. Znajdę dla niej dom znacznie bliżej i to dom niepowiązany z pewnymi osobami z forum. Taki mam kaprys i jeśli się to komuś nie podoba to jego sprawa.

Zacytuję ten wiele mówiący cytat. Co tu dodawać...

1. Czy można wiedzieć na jakiej podstawie nie jesteś przekonana że aktywnie działający dt będzie dobrym ds dla tej kotki? Przecież jesteś aktywnie działającym dt, który właśnie tą kotkę trzyma. Dla kaprysu - dodam. Czy tam jej będzie gorzej niż u Ciebie? Może jednak tam nie byłaby trzymana w klatce. :!:

Dopuszczasz taką możliwość?
2. Jak sprawdzasz - jeśli można wiedzieć - powiązania domu z forum?

Czy powiązanie z forum dyskwalifikuje potencjalny dom? Co to są "pewne osoby"?
3. Jakie są aktualne przeciwskazania do a) ogłaszania kotki b) wydania kotki do DT c) sprawdzenia stanu kotkiu weta :?:

Joshua_ada odpowiedz mi czy mam obowiązek się tłumaczyć? Czy mam obowiązek szukania domu w taki sposób, aby był on zrozumiały dla Ciebie i kilku innych osób?

Obowiązku nie masz.
Jednak - w mojej opini - Twoje postępowanie wobec wielu kotów (przytoczę Elenę, czy też tą nową kotkę) ma więcej wspólnego z kolekcjonowaniem niż dawaniem DT. DT jednak ma na uwadze dobrostan kotów. Ty nie masz. Nie w przypadku Eleny czy Kukulisi. Miszy itd.
DT ma obowiązek szukać kotom domów, zgodnie z założeniem; azyl, badź kolekcjonerka - niekoniecznie. Ty robisz wszystko, by tych domów nie szukać. Albo spuszczać je na podstawie prawdopodobnie paranoidalnych przesłanek, mimo iż masz dom podany na tacy i wystarczy go tylko sprawdzić.
Gratuluję Ci dobrego samopoczucia, na które większość kotów u Ciebie pozwolić sobie nie może. Poprzez np. przedłużające się siedzenie w klatce, bądź przedłużające siedzenie w DT w ogóle (Elena).

Twoja opinia mnie nie interesuje.

Akurat takiej odpowiedzi się spodziewałam. Dość przewidywalna jesteś w tej kwestii. Na szczęście w ten sposób wydajesz świadectwo głównie sobie.

Mimo to nie przestanę pytać:

joshua_ada pisze:3. Jakie są aktualne przeciwskazania do a) ogłaszania kotki b) wydania kotki do DT c) sprawdzenia stanu kotkiu weta

słuchajcie, jestem akurat osobą zupełnie postronną i weszłam na to forum bo zaciekawiła mnie kotka.
Rozumiem intencje Mirki, wiem czym się kieruje, i wiem, że nie chce żle dla kotki ale opierając się na podanych tu faktach śmiem twierdzić, że ten domek który oferuje Czia (sorry jeśli nie tak) spełnia wszelkie wymagania postawione wcześniej przez Mirkę. Problem jest tylko w sprawdzeniu domku a nawet nie w tym, tylko w jego oddaleniu. Myślę ze z takim dużym zaangażowaniem aby zaadoptować kotę MCO sterylizowaną nie występowałby nikt ze złymi intencjami. Chciałabym abyście jeszcze raz spróbowały dogadać się bez nerwów dla dobra kotki, Mirko.
I proszę się na mnie nie złościć

W tej chwili problem jest nie tylko w oddaleniu.

Poprzednio oddałam 3 kotki polecanej osobie z forum. Przed adopcją były obietnice o informowaniu mnie o kotkach. Została spisana umowa, która zawierała prośbę o to. W efekcie po adopcji informacji nie otrzymuję, bo adoptująca nie odczuwa takiej potrzeby. Mam jej zadać konkretne pytania a ona łaskawie mi wtedy odpisze.

Dziękuję, ale wzorem kotek72 poszukam "kontaktowego domu", bo mam wrażenie, że z czia może być tak samo jak Jek.

Mam prawo wyboru domu dla kotów będących pod moją opieką.

mirka_t pisze:... mam wrażenie, że z czia może być tak samo jak Jek..

A dlaczego masz takie wrażenie?

Szósty zmysł. :mrgreen:

mirka_t pisze:Szósty zmysł.

A konkretnie?
Kto to są "pewne osoby z forum" przez które odrzucasz ofertę czii?

A po co Ci to wiedzieć?

Biała,różnooka,9 letnia MCO-Bydgoszcz

Kto przegląda forum