Burasek i koteczka z małymi błagają o ratunek!!! Częstochowa

Cindy paczka przyszła dziś dobra sąsiadka odebrała bardzo dziękujemy :1luvu:

Koteczka w nowym domu otrzymała imię Misia. Jeszcze dopada ją tęsknota płakała rano ale przytulona już mruczy :!:

Andrzeja podrapała przy dawaniu antybiotyku Joli nie. :mrgreen:

Spała z nimi w łóżku i wogóle bardzo Jolę pokochała. Jola biega za nią i Maciusiem żeby żadne nie czuło się pokrzywdzone :kotek:

Maciuś jakoś daje sobie radę Jola trzyma ich razem na kolanach. A wczoraj kicia postanowiła zamieszkać pod wanną po kilku godzinnych namowach wymagających klęczenia i zaglądania pod zabudowaną wannę jednak łaskawie wyszła. Jednym słowem dostarcza im dużo zajęcia. :ryk:

Maluchy ciągle czekają na pomoc w oswajaniu lub na domki stałe,które same to zrobią. W kocich katarkach przyszła kolej na buraska z białymi łapkami -dostaje antybiotyk i smarujemy oczka.
Bardzo dziękuję wszystkim za wsparcie teraz Ani i Cindy i wszystkim wcześniejszym darczyńcom i wszystkim, którzy wspierają nas czynem i dobrym słowem :1luvu:

bez Was nie dałabym rady-w tym tygodniu znowu jestem bezrobotna. :evil:

KOCHANI WIEM,ŻE TU ZAGLĄDACIE TO PISZCIE CHOCIAŻ SŁÓWKO :1luvu:

WCZORAJ ODWIEDZILI MNIE DUZI MISI MAŁA MA SIĘ ŚWIETNIE. SĄ KOCHAJĄCYM SIE MAŁŻEŃSTWEM I ŚMIALI SIĘ ŻE NIE BĘDĄ MOGLI SIĘ I TAK NIGDY ROZWIEŚĆ BO NIE BYŁOBY SIĘ JAK MIŚKĄ PODZIELIĆ. BO JEST TAM JESZCZE SUCZKA AMORKA ULUBIENICA ANDRZEJA I KOCUREK MACIUŚ UKOCHANY JOLI I TERAZ MISIA WSPÓLNY PIESZCZOCH. :ryk:

BURASEK BIAŁA ŁAPKA DOSTAJE ANTYBIOTYK OTRZYMAŁAM KOLEJNĄ PORCJĘ ZADRAPAŃ :mrgreen:

ALE WYGRAŁAM KTO CHCE KOTKI MAŁE WALECZNE-MIŚKA JUŻ CAŁKIEM OSWOJONA TO ONE TEŻ SIĘ OSWOJĄ TYLKO U MNIE NIE MA JAK A CZAS UCIEKA :roll:

Iwonko a może zdjęcia byś im porobiła ,jakie teraz są piękne

Zdjęcia porobię kotom Iwony obiecuję tylko niech grypa pójdzie precz!

Mam nadzieję, że tym razem mnie tak nie podrapią...

Bazarek na koty iwonac
http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=20&t=120562&p=6710350#p6710350
Jeszcze w konstrukcji, jeszcze nie wszystko wystawione... :oops:

Hej Iwonko "czytaczka" się odzywa

Iwonko jak tylko ochłonę i siądę na dłużej do kompa to odpiszę na twój mail a tym czasem pozdrawiam serdecznie.

Zapraszam serdecznie na bazarek dla moich kotków, dziękuję serdecznie Cindy :1luvu:

to dzięki niej mogę pomóc moim kotkom bo głód nam grozi jak tylko zapasy od Ani i Agnieszki się skończą a środki z wirtualnych adopcji i prezentów urodzinowych przejedliśmy i przesikaliśmy już na początku miesiąca :roll:

Agatka zgodziła się zrobić bazarek :1luvu:

a ja się w tym czasie bawiłam z Łukaszkiem kolejką :lol:

taka spryciara jestem.

Iwonko ,nie pozwolimy Wam :1luvu:

głodować,dziś w ten zimny dzień myślałam o tych wszystkich zwierzątkach bezdomnych że ciężki czas dla nich nadchodzi i pomyślalam- jak dobrze że jest taka Iwonka......ile Ty już futer uratowałaś.....Wielkie dzięki Iwonko :1luvu:

ZŁOŚCI MNIE TA POGODA BO ZWIERZAKI MARZNĄ I WOGÓLE W LISTOPADZIE TO MA WIAĆ I PADAĆ ALE MA BYĆ DODATNIA TEMPERATURA A TO JEST POGODA Z DRUGIEJ POŁOWY GRUDNIA :twisted:

Ja jak zniosłam cieplutkie mleko kotom po południu na dwór, 5min i zimne

A zima ma być ponoć bardzo ostra

w sumie nawet teraz już czuć.

Burasek i koteczka z małymi błagają o ratunek!!! Częstochowa

Kto przegląda forum