Moje MPiki - po raz ósmy * Dzieje się ...

bardzo

więc juz i ja w banku byłam to podpisac
tylko pin jeszcze musze dostac i :mrgreen:

mogę szalec

I tak trzymać! :ok:

Siema Dziobki.
Ten wyraz akurat znam z dziecinstwa. Moja rodzina mieszka na wsiach po roznych katach i mowili zawsze na zapidowie.
Konto internetowe mam juz przeszlo 10 lat, bo mnie wkurzalo, ze bank zawsze zamkniety, jak ja czas mam. Tez od wielu lat uzywam Paypal, bo latwiej jest zakupy w internecie robic i super szybko sie towar dostanie.

Erin, trzymaj sie.

Cześć Cioteczki!
Wróciłam po chwilowej nieobecności.
Dziękuję Wam za wsparcie i ciepłe słowa :1luvu:

A Iwonce i TŻ-owi za pomoc i serce okazane Promysiowi :1luvu:

Iza, będzie dobrze, musi być dobrze !!! Wracam wciąż myślami do Promysia i w duchu mówię mu, żeby walczył mocno ! :ok:

Erin, witaj Słoneczko :1luvu:

Cześć Motylki! :1luvu:

Hey, wracasz do zycia? Izunia zal mi strasznie, ale jakos bedzie szlo na lepsze?
Sprawdzalas w skrzynce? Jak jutro nie dojdzie, musze tam zadzwonic, bo wku... jestem strasznie.

No, pora się zameldować w głównym wątku

Kociambry starsze śpią, najmłodsze robią demolkę.
Z kolei Tatko Piratko w szambonurka chciał się dziś bawić :roll:

Najpierw grzebał łapką w odpływie wanny, a potem mało do kibla nie wleciał :roll:

Na chwilę zostawiłam uniesioną klapę i poszłam po coś do łazienki, a ten nos już wsadzał do muszli :roll:

Dorotko - paczka doszła :1luvu:

Erin, ale masz wyczucie :1luvu:

dzisiaj mam urodziny i dzisiaj paczka doszła :mrgreen:

Naprawde??!??!?!?! Oj, ciesze sie. Sprawdz, czy wszystko jest cale i wieczorem robie bazarek!
A szambonurka pilnuj. Figusia tez sie raz nam wykapala. Od tego czasu kibel omija. A ja deske nawet w miekki pokrowiec obwinelam, zeby futra mialy gdzie sie polozyc, jak czekaja na mnie.