Skierniewicka banda i arystokracja - Nataniel już jest :)

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Śro lis 24, 2010 10:56 Re: Skierniewicka banda i Księżniczka II

bo ją tam połozyłam, bo chce zabrać do pociągu do czytania i jakoś zawsze zapominam :)
Pycha kroczy przed upadkiem. A za upadkiem kroczy śmieszność... :mrgreen:

WarKotka

Avatar użytkownika
 
Posty: 19066
Od: Pt lip 31, 2009 20:39
Lokalizacja: Łódź

Post » Śro lis 24, 2010 10:57 Re: Skierniewicka banda i Księżniczka II

Wiem, i bardzo dobrze przynajmniej się pouczę cosik :mrgreen:
Obrazek

Satyr77

 
Posty: 7920
Od: Pt lip 31, 2009 12:06
Lokalizacja: Óć

Post » Śro lis 24, 2010 10:57 Re: Skierniewicka banda i Księżniczka II

Krzyżówki są ok, akurat to lubię, taka bezmyślna rozrywka.

Krzysiek, a jaką literaturę preferujesz na klopie :?:

najmysia

 
Posty: 6917
Od: Pt lis 04, 2005 14:43
Lokalizacja: Łódź

Post » Śro lis 24, 2010 10:58 Re: Skierniewicka banda i Księżniczka II

Marcie chyba chodziło o krzyżówki zwierzęce :ryk: :ryk: :ryk:
Obrazek
PRAWDZIWE NEVY NIE MAJĄ W RODOWODZIE SOMALIJCZYKÓW!!!

NASZ WĄT: viewtopic.php?f=1&t=145040&start=780

Szura-najmysi mama

 
Posty: 10072
Od: Pon sty 22, 2007 19:46
Lokalizacja: Łódź

Post » Śro lis 24, 2010 11:01 Re: Skierniewicka banda i Księżniczka II

najmysia pisze:Krzyżówki są ok, akurat to lubię, taka bezmyślna rozrywka.

Krzysiek, a jaką literaturę preferujesz na klopie :?:


Ostatnimi czasy to na klopie czytam poradnik hodowcy kotów :ryk: ale będę musiał niedługo zacząć poradniki budowlane studiować :mrgreen: A ogólnie to mnie to obojętne, w robocie gram sobie w durną gierkę na przykład :P
Obrazek

Satyr77

 
Posty: 7920
Od: Pt lip 31, 2009 12:06
Lokalizacja: Óć

Post » Śro lis 24, 2010 11:06 Re: Skierniewicka banda i Księżniczka II

Satyr77 pisze:Ostatnimi czasy to na klopie czytam poradnik hodowcy kotów :ryk:
aha, akurat, kiedy sobie kupiłeś? Obrazek
A zapytałam, bo był taki czas że mój TZ do klopa się nie ruszył bez poezji Mirona Białoszewskiego pod pachą Obrazek

najmysia

 
Posty: 6917
Od: Pt lis 04, 2005 14:43
Lokalizacja: Łódź

Post » Śro lis 24, 2010 11:14 Re: Skierniewicka banda i Księżniczka II

Marta będzie pamiętała kiedy kupiliśmy, myślę że jakiś miesiąc temu :ryk:
Obrazek

Satyr77

 
Posty: 7920
Od: Pt lip 31, 2009 12:06
Lokalizacja: Óć

Post » Śro lis 24, 2010 11:16 Re: Skierniewicka banda i Księżniczka II

no tak jakoś będzie, może ciutke wcześniej nawet
Pycha kroczy przed upadkiem. A za upadkiem kroczy śmieszność... :mrgreen:

WarKotka

Avatar użytkownika
 
Posty: 19066
Od: Pt lip 31, 2009 20:39
Lokalizacja: Łódź

Post » Śro lis 24, 2010 12:52 Re: Skierniewicka banda i Księżniczka II

Cuś czuję, że łapiecie bakcyla wystawowego... :ok:

najmysia

 
Posty: 6917
Od: Pt lis 04, 2005 14:43
Lokalizacja: Łódź

Post » Śro lis 24, 2010 12:55 Re: Skierniewicka banda i Księżniczka II

no ja złapałam :D Krzysiek po wizycie na łódzkiej kręcił nosem, że nie, bo to stres dla kota, sędziowie oceniają jakoś tak nie bardzo i w zasadzie szkoda mu męczyć kota. Ale widzę, że coś mu sie jednak odmienia :ryk:
Pycha kroczy przed upadkiem. A za upadkiem kroczy śmieszność... :mrgreen:

WarKotka

Avatar użytkownika
 
Posty: 19066
Od: Pt lip 31, 2009 20:39
Lokalizacja: Łódź

Post » Śro lis 24, 2010 13:03 Re: Skierniewicka banda i Księżniczka II

Ja tylko komentowałem łódźką i stres dla kota to jest napewno, jak nie wierzysz wystaw Szeryfa :ryk:
Oj no złapałem, jeszcze mi się coś bardziej przestawi i hodowle założym :ryk: :ryk: :ryk:
Obrazek

Satyr77

 
Posty: 7920
Od: Pt lip 31, 2009 12:06
Lokalizacja: Óć

Post » Śro lis 24, 2010 13:04 Re: Skierniewicka banda i Księżniczka II

No niby stres, ale mnie się wydaje, że większy dla wystawiających niż wystawianych :mrgreen:
A do tego one prowadzą tak spokojny i dostatni żywot pełen naszej miłości do nich, że mogą nam od czasu do czasu odpłacić za to zaspokojeniem naszej próżności. Bo w sumie to my się chcemy nimi chwalić, one to mają gdzieś (no może za wyjątkiem Mychy, ale ona jest zboczona).

A do tego ZAWSZE po powrocie z wystawy, nawet dwudniowej, gdzie człowiek pada na mordę, kot wyłazi z transportera i zachowuje się jakby nic się nie wydarzyło, co mnie trochę dziwi, ale tak mają.

Ja dawno nie byłam na dwa dni nigdzie, ale jak jeżdziłam kiedyś z Mychą i spaliśmy po hotelach, to ona mnie zawsze rozbrajała, bo wyłażąc z przenioski od razu robiła żurawia dookoła "ciekawe, gdzie jestem?". I do łez mnie rozbawiło raz jej zaskoczenie na pysiu, jak wróciła z kądziś do domu, poprzednią noc spała w hotelu, rozejrzała się i ewidentnie było widać jak myśli "w domu jestem? A to dziwne..." :ryk: :ryk: :ryk:

najmysia

 
Posty: 6917
Od: Pt lis 04, 2005 14:43
Lokalizacja: Łódź

Post » Śro lis 24, 2010 13:10 Re: Skierniewicka banda i Księżniczka II

ja to jeszcze mam obawy o to, żeby nam koci delikwent nie zwiał, czy stewarci sobie poradzą - bo niby nam w domu każdy pozwala ułożyć go w pozę wystawową i podnosić wysoko, ale nie wiem jak Krzykacz zareaguje na wystawie :?
Pycha kroczy przed upadkiem. A za upadkiem kroczy śmieszność... :mrgreen:

WarKotka

Avatar użytkownika
 
Posty: 19066
Od: Pt lip 31, 2009 20:39
Lokalizacja: Łódź

Post » Śro lis 24, 2010 13:11 Re: Skierniewicka banda i Księżniczka II

No tak Myszka to typowy kot wystawowy, ona też jest próżna, a co kotu nie wolno :ryk:
Obrazek

Satyr77

 
Posty: 7920
Od: Pt lip 31, 2009 12:06
Lokalizacja: Óć

Post » Śro lis 24, 2010 13:16 Re: Skierniewicka banda i Księżniczka II

kiche_wilczyca pisze:ja to jeszcze mam obawy o to, żeby nam koci delikwent nie zwiał, czy stewarci sobie poradzą - bo niby nam w domu każdy pozwala ułożyć go w pozę wystawową i podnosić wysoko, ale nie wiem jak Krzykacz zareaguje na wystawie :?
akurat o to się nie obawiaj, jak Wam się daje podnosić to tym bardziej obcym. Wszyscy tak robią (ja też) że jak mają kota, który ni chce się dać wystawić, to go dają komuś obcemu do wystawienia, koleżance, stewardowi.
A że kot zwiał to się tylko raz z czyś takim spotkałam, ale to była wina głupoty włascicieli. Mieli go w aucie LUZEM, otworzyli drzwi i kot poleciał w siną dal. Potem pół wystawy go szukało i się znalazł. Aha, raz było jescze tak, że ktoś zapomniał klatkę zamknąć i kot wyszedł, ale na takie coś jest natychmiastowa reakcja, informacja przez mikrofon, zamknięcie wszystkich drzwi itd. No i wszyscy łapią. Z tylu wystaw co byłam to tylko dwa takie przypadki były.

najmysia

 
Posty: 6917
Od: Pt lis 04, 2005 14:43
Lokalizacja: Łódź

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: zuza i 50 gości