Działki w Otwocku- sytuacja opanowana, koty szczęśliwe ! :))

Aniu, jak zrobisz domki ze styropianu, to podrzucę Ci ścinki polarowe do włożenia do środka, są najlepszą wyściółką. Warto postawić te domki pod dachem, koty szybko nauczą się gdzie przychodzić na spanie. :ok:

Ostatniej zimy moja ogrodowa dzikunka praktycznie nie wychodziła ze swojego domku, tylko na jedzenie do mnie wyskakiwała.

Tu jest wątek JoKota, zapraszam miłośników szylkretek.

viewtopic.php?f=1&t=117672&p=6706155#p6706155

To ja potrzymam :ok:

za kociaste :1luvu:

**Adopcje: 12 >>**

Aniu ogłoszenia moze im zrób.Śliczne sa i już ciachniete.

Dwa domki już gotowe

jadę je zaraz zawieźć na działki, a później wrzucę zdjęcia

Agneska- jbc to polarowe skrawki już mam tzn. to jest chyba bardziej flausz, ale w dotyku jest bardzo podobny do polaru.

ASK@- ale gdzie wstawić te ogłoszenia, tu na forum? Bo jeżeli chodzi o różne strony internetowe- to już wcześniej wstawiłam.

Jeżeli wszystko pójdzie zgodnie z planem to wszystkie trzy szylkretki nie będą już nigdy musiały wracać na działki

Trzymajcie kciuki ! :ok:

AnnaM pisze:Jeżeli wszystko pójdzie zgodnie z planem to wszystkie trzy szylkretki nie będą już nigdy musiały wracać na działki Trzymajcie kciuki !

Dzisiaj kolejne 3 małe kotki z działek zostały złapane i Agnieszka zawiozła je do Boliłapki

Naprawdę dzięki Ci wielkie za tak ogromną pomoc i wielką kuupę jedzenia, którą przywiozłaś!

Jak wróciłam do domu, to zaraz wzięłam się za budowę kolejnego domku dla kotków :kotek:

Po 2 godzinkach domek był gotowy i zawiozłam z mamą go na działki, więc kolejny kotek może wejść i się trochę schronić przed mrozem. :mrgreen:

W lecznicy mała czwarta szylkretka pozwoliła się przytulać, chociaż była mocno wystraszona. Oby i dla niej jakiś dom się znalazł.

A domków na działkach nigdy za dużo - fajnie, że zawiozłyście kolejną dostawę. :ok:

Jak się pozwoliła przytulić,to jest to już dobry znak :ok:

Dzisiaj byłam kontrolnie na działkach, zawiozłam trochę szynki i ku mojemu zaskoczeniu- ktoś postawił nową, kartonową budkę dla kotków (co prawda nieocieploną, ale zawsze coś) na tej działce z żółtym domkiem. :mrgreen:

Dodatkowo weranda została owinięta niebieską folią, żeby chociaż troszkę osłonić kocie domki przed wiatrem i śniegiem. Czyżby to robota właścicieli, czy może wasza- dziewczyny?

Ja nie byłam na działkach, Asia chyba też raczej nie.
Dobrze, że ta weranda została osłonięta.

Dostawię tam w takim razie te dodatkowe budki ze styropianu.

Świetnie

a właśnie, dzwoniły dwie Panie z Warszawy w sprawie szylkretek- mogą pojechać do Boliłapki i tam obejrzeć kotki? Bo tak im powiedziałam, a w sumie nie wiem czy to możliwe

Musiałyby najpierw telefonicznie umówić się z lecznicą. Numer telefonu: (22) 423 11 51. Niech powiedzą, że chodzi im o szylkretki z Otwocka.

**Adopcje: 12 >>**

Agneska pisze:Ja nie byłam na działkach, Asia chyba też raczej nie.
Dobrze, że ta weranda została osłonięta. Dostawię tam w takim razie te dodatkowe budki ze styropianu.

Ja też nie byłam. Cieszę się,że ktoś pomyślał o kotach.

Mamy pomoc

Dwie Panie z działki z żółtym domkiem przyjeżdżają na działki 2 razy w tygodniu- w środy i w weekend i karmią kotki

Powiedziały, że gdybyśmy potrzebowały pomocy- to są bardzo chętne nam jej udzielić :ok:

Super! Jak będziesz mogła, to weź od nich numer telefonu. Czasem coś trzeba na szybko załatwić, tak na wszelki wypadek.

Do nich jest zawsze otwarta furtka, prawda? To nie będę musiała przeskakiwać przez płot. :lol:

Działki w Otwocku- sytuacja opanowana, koty szczęśliwe ! :))

Kto przegląda forum