DT w którym teraz przebywa jest w nim rozkochany! Okazał się cudownym miziakiem nadstawiającym brzuszek do głaskania a gdy jest ignorowany dokonuje zaboru biurka i papierów opiekunki aż nie uzyska odpowiedniej dozy drapania. Po odkarmieniu okazało się, że jest całkiem sporym kocurkiem, dlatego dorobił się już ksywek - "pasiasta poducha" i "pączuś". Na jego zwiększonych gabarytach fantastycznie widać marmurkowe umaszczenie. Jest bardzo pokojowo nastawiony do innych kotów - w tej chwili mieszka w wydzielonych pomieszczeniach z 10 kotkami i doskonale się z nimi dogaduje.
Proszę, pomóżcie mi znaleźć mi DS dla niego!
Udało się uratować jego oczka, więc teraz znajdźmy dla niego dom i swojego człowieka na zawsze

