kociaki józefowskim schronisku pilnie DT

[Nemi]

Ja nic nowego nie wiem.

[Teba]

W Józefowie nie mają żadnych kociąt, za to mają 13 szczeniaków

[tajdzi]

W Józefowie nie mają żadnych kociąt, za to mają 13 szczeniaków

Było ich 20 tydzień temu.

[tajdzi]

Wczoraj koleżanka straciła kota pod kołami samochodu. W piątek zabieram ją do Józefowa - czy ktoś wie jak wygląda sprawa kociąt? Domyślam się, że są - tylko czy ktoś wie coś więcej?

Teba, jeżeli straciła pod kołami, to trzeba uświadomić o niewychodzeniu kota... kolejny może skończyć tak samo przecież

[Teba]

Edward przydreptał jak był dorosły dlatego był wychodzący.

Teraz mają jednego kociaka który też się do nich przybłąkał, ale ten już jest niewychodzący, za to bardzo tęskniący za Edwardem

Powiem, że byłam w szoku jak Pani pracująca w schronisku poinformowała nas że nie mają żadnych kociąt... No cóż Wiola dostała ode mnie link do miau i wie już gdzie jest schronisko, pozostało czekać.

Na facebooku wczoraj przed wyjazdem dostałam informację, że 7.11 były 2 maluchy więc pewnie już znalazły swoje super cieplutkie domki

[tajdzi]

Teba, ja mam dwa dorosłe kotki do adopcji, białą dziewczynkę i czarnego chłopca, jakby byli takimi zainteresowani, to proszę daj znać, ok?
Dzięki

[Teba]

Oni chcą dzieciaka, ale podeślij mi to im pokażę

[wioletka.s]

Witam, to właśnie mojego Edwarda potrącił samochód. Jak pisała Teba przygarnęłam go jak był już dorosły, wychował się jako dziki kot i nie było możliwości powstrzymać go przed wychodzeniem na dwór. W domu został mi mały kocurek który strasznie tęskni za kocim towarzystwem, jest rozbrykany dlatego najchętniej przygarnęłabym kociaka żeby mogły szaleć razem (dorosły kot może nie mieć ochoty na zabawy z namolnym gówniarzem

[Ozymandias]

To ja może tak nieśmiało zaproponuję kocurka na DT u mojej mamy. Kocurek ma 3,5 miesiąca, ma na imię Puszek. Kocurek jest bardzo energiczny i super miziasty. Uwielbia sobie pogadać do człowieka. Ostatnio oddałam do adopcji jego siostrzyczkę i niestety bardzo źle znosi brak towarzystwa do zabawy.
Więcej informacji na jego temat oraz zdjęcia znajdziesz tutaj:
http://kmt.waw.pl/kot.php?id=221
Oczywiście Puszek w rzeczywistości wygląda lepiej niż na zdjęciach

[magaaaa]

Jesli nie ma w Józefowie zadnych kociaków to moze mój puchaty Melek:
viewtopic.php?f=13&t=119062

[tajdzi]

A może warto jednak podjechać do Józefowa? na bieżąco ciężko określić czy są jakieś kociaki czy nie ma - a z dnia na dzień może przybyć przecież kilka/kilkanaście kotków.
Życzę powodzenia w adopcji

[Teba]

Wiola już znalazła swoją dziewczynkę i trwa długi proces zapoznawania się z domkiem - przypadkiem trafiła na Panią która wzięła ciężarną kotkę z ulicy i właśnie oddawała potomstwo.

Swoją drogą ciekawe czy w Józefowie dalej trwa kocia sielanka...