Mam propozycję, moze lepiej zbadac koty testami tuz przed wydaniem? Jesli w domu jest więcej kotow, i ktorykolwiek jest nosicielem bialaczki, sytuacja w ciągu 2 tygodni-miesiąca moze się zmienic. Będe rozmawiac z 2 osobami na temat przejsciowego tdt dla kociąt po 1 szczepieniu - byc moze udaloby sie, ale gwarancji nie mam

. Co do buraski to napisalam, ze w obecnej sytuacji nie dam rady, poza tym mam na głowię Bąbleka, ktory niedlugo opusci tdt. Jesli jednak jest sznasa na dt dla 3 czarnych, to ja stane na glowie i zalatwie tez cos dla buraski - mam slabosc do burych kotkow i nie pozwole jej tam samej zostac.
Tak czy inaczej, priorytetem jest zaszczepienie kociąt. Tak jak pisalam, w tym roku pp jest rowniez niebezpieczna dla raz szczepionych maluchow.
Byc moze w styczniu lub lutym bede mogla zalatwic bezplatne badania krwi dla calej 4 - takie badania by sie przydaly, chocby po to, zeby dobrze je zdiagozowac. No ale zobaczymy. Na razie trzeba maluchy zaszczepic.