Żaden duduś - Makary jestem! Piękny kocurro pojechał do DS.

Koty i kotki do adopcji

Moderatorzy: Estraven, LimLim, Moderatorzy

Post » Nie lis 21, 2010 10:02 Re: Żaden duduś - Makary jestem! Kocurro w DT - nie chce jeść!!!

o kurcze, ale przeżycia Makary Ci zafundował... dobrze, że tak się wszystko skończyło... Kurcze, co z tymi łodziakami naszymi: Smużka kaprysi z jedzonkiem, i Makary grymasi :roll: ech...
Obrazek
Obrazek Obrazek

boniantos

Avatar użytkownika
 
Posty: 4648
Od: Śro lut 18, 2009 15:16
Lokalizacja: Łódź

Post » Nie lis 21, 2010 12:49 Re: Żaden duduś - Makary jestem! Kocurro w DT - nie chce jeść!!!

rybcie pisze:o kurcze, ale przeżycia Makary Ci zafundował... dobrze, że tak się wszystko skończyło... Kurcze, co z tymi łodziakami naszymi: Smużka kaprysi z jedzonkiem, i Makary grymasi :roll: ech...


Gabi też dołączyła do klubu grymaśników :evil:

Jak dziś się czuje Makary? To urzekający, piękny kot :lol:

vega013

 
Posty: 14686
Od: Czw lut 22, 2007 20:00
Lokalizacja: Warszawa Radość

Post » Nie lis 21, 2010 16:59 Re: Żaden duduś - Makary jestem! Kocurro w DT - nie chce jeść!!!

Jak tam makariusz się miewa??
Obrazek

magdaradek

 
Posty: 27150
Od: Pon kwi 14, 2008 9:24
Lokalizacja: Łódź

Post » Nie lis 21, 2010 18:38 Re: Żaden duduś - Makary jestem! Kocurro w DT - nie chce jeść!!!

Makary, co u Ciebie koteczku?
Obrazek
Obrazek Obrazek

Catnaperka

 
Posty: 4734
Od: Wto paź 12, 2010 10:28
Lokalizacja: Łódź

Post » Pon lis 22, 2010 9:58 Re: Żaden duduś - Makary jestem! Kocurro w DT - nie chce jeść!!!

praktycznie przez cały weekend nie miałam internetu... - w tym moim lesie iPlus częściej nie działa, niż działa..... :( - sorry za milczenie, ale tak to na wsi bywa....

Makary nie przełamał się niestety w kwestii jedzenia.... :cry: - żadne cudowanie nie pomaga, dni mijają na ścisłym poście, albo na poście przerwanym np. skubnięciem dwóch skrawków surowego kurczaczka na dobę...

po konsultacji z wetką (bo przecież każdy wieczór spędzaliśmy znowu w lecznicy) wczoraj odbyło się pierwsze karmienie na siłę - dwukrotnie poszła strzykawka 10 ml Conva.... - Makaremu strasznie się to nie podoba, przeżywa to bardzo i znowu po takim siłowym karmieniu chowa się pod łóżko - więc w ten sposób zawala się nasze zaufanie... - na jedno pomaga, a na drugie szkodzi........ :roll:

co wieczór dostaje antybiotyk w zastrzyku, weszliśmy też z Zylexisem - katar ma straszliwy, nos kompletnie zalepiony, z oczu cieknie.... - trzy razy dziennie robimy mu inhalacje, dostaje też krople do oczu - no i dwa razy dziennie nadal idzie Relanium..... - i jak on ma nie mieć nas dosyć?????

najgorsze jest to, że mogę sobie tłumaczyć jego niejedzenie stresem i katarem - ale np. wczoraj w lecznicy wypuszczony z transporterka podszedł od razu do miski postawionej przez wetkę i wszamał pół saszetki Iamsa....... 8O - wetka stwierdziła, że to chyba nasz dom mu nie służy.......... :cry: - czy myślicie, że to rzeczywiście może być tak, że Makary u nas się wyjątkowo źle czuje......? :(

strasznie się o niego martwię... - ile czasu można nie jeść????

widać za to, że coraz bardziej przekonuje się do kontaktu z człowiekiem - zostawiony sam nie chowa się już pod łóżko - wybiera leżenie na łóżku, na biurku albo na krześle, jak jest z nami w pokoju włazi nam na kolana, albo ociera się o nasze nogi, w nocy przychodzi do Julki łóżka i leży z nią pod kołdrą, albo barankuje ją domagając się miziania - wczoraj też w czasie głaskanek zamiauczał już parę razy - czyli zaczyna do nas gadać :wink:

a to parę weekendowych fotek Makariusza:

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

joluka

 
Posty: 4844
Od: Nie gru 30, 2007 16:51
Lokalizacja: Warszawa Wawer

Post » Pon lis 22, 2010 10:04 Re: Żaden duduś - Makary jestem! Kocurro w DT - nie chce jeść!!!

Mój kot nie jadł cztery dni (zatruł się czymś) i o mało go nie straciłam :( na przymus mu dawał jeść( marchewkę i ryż).
Teraz zaś przez to przechodze, ale z innym kotem który się zatruł.

joluka zmuś go do jedzenia, wsadzaj mu to jedzenie w puszczek, ważne żeby choć troszkę zjadł. Wetka mi powiedziała, że ważne żeby kot zjadł choć pięć łyżek jedzenia na dzień

Trzymam :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: i napewno będzie dobrze :ok: :ok: :ok: :ok:

CatAngel

Avatar użytkownika
 
Posty: 16425
Od: Pt cze 04, 2010 10:22
Lokalizacja: Śląsk

Post » Pon lis 22, 2010 10:23 Re: Żaden duduś - Makary jestem! Kocurro w DT - nie chce jeść!!!

o masz, w lecznicy lepsze było? 8O
ja myślę, że on się stresuje tym podawaniem leków no i katar też w tym jedzeniu nie pomaga :(
ale na fotkach wygląda na wyluzowanego, szczególnie leżąc na łóżku.
Taki piękny kocur..... nie zazdroszczę stresu związanego z leczeniem, joluka.
kciuki ogromne :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok:
Obrazek

magdaradek

 
Posty: 27150
Od: Pon kwi 14, 2008 9:24
Lokalizacja: Łódź

Post » Pon lis 22, 2010 10:39 Re: Żaden duduś - Makary jestem! Kocurro w DT - nie chce jeść!!!

Mój wet też mi zawsze tłucze do głowy ,że nawet malutkie ilości trzeba dawac na siłę,żeby cokolwiek przechodziło przez układ pokarmowy.
Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek

edii

 
Posty: 2590
Od: Pon paź 04, 2010 18:05

Post » Pon lis 22, 2010 11:08 Re: Żaden duduś - Makary jestem! Kocurro w DT - nie chce jeść!!!

U weta koty chyba przechodzą jakąś przemianę. Poszłam z Pucusiem bo kulał na łapkę, puszczony u weta na podłogę przeszedł idealnym krokiem cały gabinet... Może tak samo jest z Makarym? W domu nie jadł a u weta jakoś tak 8O
Obrazek
Obrazek Obrazek

Catnaperka

 
Posty: 4734
Od: Wto paź 12, 2010 10:28
Lokalizacja: Łódź

Post » Wto lis 23, 2010 0:23 Re: Żaden duduś - Makary jestem! Kocurro w DT - nie chce jeść!!!

Oj rany, jak to psychiczne, to można próbować z dziwactwami - rozstawiać miski gdzie indziej, trzymać jedzenie cały czas na widoku - lub wręcz przeciwnie, chować je i wystawiać tylko o jakiś dziwnych porach, rozstawić miski z milionem różności...

Ale to wszystko trudne, gdy kotów więcej niż jeden :/

Szalony Kot

 
Posty: 23304
Od: Pt wrz 24, 2010 13:01
Lokalizacja: Grodzisk Maz./ Warszawa

Post » Wto lis 23, 2010 0:28 Re: Żaden duduś - Makary jestem! Kocurro w DT - nie chce jeść!!!

Daj mu Kitykata może :mrgreen: albo whiskasa. Niektóre tak mają. Albo jeszcze jedno - spróbój dac troche ludzkiej zupy typu krupnik czy rosól czy jarzynowa, żeby widzial, że ludzie tez jedzą.
"Koty trzeba chwalić, robia się od tego bardziej puchate"

taizu

Avatar użytkownika
 
Posty: 16131
Od: Śro gru 30, 2009 23:05
Lokalizacja: Mazury

Post » Wto lis 23, 2010 0:32 Re: Żaden duduś - Makary jestem! Kocurro w DT - nie chce jeść!!!

Tęskni za Kubusiem?

magaaaa

 
Posty: 7599
Od: Pt paź 30, 2009 19:14

Post » Wto lis 23, 2010 1:00 Re: Żaden duduś - Makary jestem! Kocurro w DT - nie chce jeść!!!

Magaaa, one się nie znały, one nie z jednego domu, tylko naraz trafiły.

Może właśnie jarzynówkę, miks kuraka z marchewką i ziemniaczków odrobiną?

Szalony Kot

 
Posty: 23304
Od: Pt wrz 24, 2010 13:01
Lokalizacja: Grodzisk Maz./ Warszawa

Post » Wto lis 23, 2010 11:21 Re: Żaden duduś - Makary jestem! Kocurro w DT - nie chce jeść!!!

Makary dzisiaj zjadł troszeczkę sam!!! :piwa:

wczoraj został "skarmiony" na siłę Convem - wcisnęłam mu dwie strzykawki dziesiątki, więc może w końcu uznał, że tak mu się taka forma współpracy jednak nie podoba, że postanowił samodzielnie zapodać sobie trochę żarełka....

w ogóle już się trochę inaczej zachowuje - przespał całą noc wtulony w Julkę, rano powitał mnie miauczeniem, wskoczył mi na kolana, potem udał się do miski i zszamał trochę suchego kittena.... :piwa:

nie była to oszałamiająca ilość, ale na początek ucieszyło nas to dziko!!!! entuzjastyczna reakcja całej rodziny skotłowanej w pokoju Julki nad mlaskającym i charczącym nad miską Makarym o 6:00 rano - bezcenna! :P

Makary fafluni się poza tym strasznie niestety - nos nadal zatkany totalnie pomimo antybiotyków i Zylexisu.... - inhalacje pomagają na moment, potem znowu niestety strasznie się zakleja... :(

no ale jak będzie jadł, to mam nadzieję wszystko powoli się wyprostuje :ok: - codziennie o krok lepiej, damy radę!!!!!! :kotek:

(za to dwunożni się rozłożyli - Julka grypowo, Olka od razu załapała się na szóstą w tym roku anginę.... :evil: - ja z tym domowym szpitalem oszaleję niedługo...... :roll: )

joluka

 
Posty: 4844
Od: Nie gru 30, 2007 16:51
Lokalizacja: Warszawa Wawer

Post » Wto lis 23, 2010 11:23 Re: Żaden duduś - Makary jestem! Kocurro w DT - nie chce jeść!!!

joluka pisze:entuzjastyczna reakcja całej rodziny skotłowanej w pokoju Julki nad mlaskającym i charczącym nad miską Makarym o 6:00 rano - bezcenna! :P [/size]


:ryk: :ryk: :ryk:

bardzo się cieszę.
I bardzo współczuję choróbsk i kocich i ludzkich.
Za zdrówko wszystkich domowników :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok:
Obrazek

magdaradek

 
Posty: 27150
Od: Pon kwi 14, 2008 9:24
Lokalizacja: Łódź

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 9 gości