Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy
nurmi pisze:Moi kochani, bardzo dziękuję za słowa otuchy, bardzo mi pomagają. Właśnie siedzę w pracy i drukuję kolejne 400 ogłoszeń (200 już wisi w okolicy)...
Zadzwonił jakiś chłopak, że widział podobnego kota, ale raczej bez obróżki na Zawadach (to kilka kilomentrów od miejsca zaginięcia).. ale kot może szukać.. nie Sadyby, z której zwiał, a swojej drabinki i balkoniku na Grochowie... tylko idzie w złą stronę... osiwieję..
Guniaczku daj się odnaleźć, bardzo tęsknimy.
ale muszę powiedzieć, że wierzę jakoś mocniej i bardziej, nie wiem, optymizm nagle przyszedł, MUSI SIĘ ZNALEŹĆ, MUSI GDZIEŚ BYĆ!!!!
Delfinka się odezwała, czekam na wieści od niej.
Dziękuję za zaciskane kciuki i pazurki :* Już nie będe płakała, w deszczu idziemy szukać Gucia. On gdzieś przecież musi być. Sprawdzimy trop na Zawadach, a może jest już jeszcze dalej... w stronę Konstancina? Kto to wie, musimy go wytropić!!!
Użytkownicy przeglądający ten dział: pibon, Silverblue i 30 gości