bidy moje kochane, H2 i E2 ;-)

Mamy dwa takie same pojemniki. O którym piszesz? :wink:

sunshine pisze:Mamy dwa takie same pojemniki. O którym piszesz?

No widzisz, ja dzisiaj niedomagam

Na pierwszym zdjęciu Hans jest na pierwszym planie... Dobrze rozpoznałam?

Świetnie Weihaiwej :!:

Kicie uznały, że w nagrodę pozwolą ci się wymiziać, wyczesać, pomruczą na kolankach. Zarówno H2, jak i E2 chcą zaaplikować nagrodę

U nas znowu choroby

Tym razem Erwinek- pingwinek. Pokichiwał, więc od środy wcina paste Enisyl. Wczoraj nie podobała mi się ilość ropek w jego lewym oczku. Potem zaczął intensywnie łzawić z tego oczka. Teraz luźna ropka, przymykanie oczka. Zapodaliśmy mu atecortin. W gilu pojawia się zielony kolor, intensywność kichania wcale się nie zmniejsza. Chyba chłopak pojedzie dziś do lecznicy. W ten sposób ochronimy też pozostałe koty. Za to Hans coraz lepiej

Gdyby nie najazd wirusów w naszym domu, możnaby go chyba nawet szczepić.

Ojej, przykro

trzymam kciuki za zdrówko :ok:

Dzięki

A do niedawna podziwialiśmy jaką odporność ma Erwinek. Wszyscy przechorowali oczka a on wciąż zdrów jak ryba. No i Erwinek poległ w zetknięciu z wirusem. Nasza Ania wciąż obstaje przy tym, że to niedoleczona chlamydia Hansa u nas szaleje. Choć Hans nie miał testów, posiewu na chlamydię. Już sama nie wiem...

Zawsze coś musi się dziać, niestety, trzymam kciuki za kociaste i Dużych :ok:

Dzięki za kciuki :1luvu:

Zobaczymy co powie pani dr. Na pewno chłopak się nie wywinie.

Ehh za siebie kciuki ez trzymac już muszę... znów problemy...

shalom pisze:Ehh za siebie kciuki ez trzymac już muszę... znów problemy...

Wiem, czytałam u Was przed chwilą :-(

Oj, no nie, teraz Erwinek

Sunshine, trzymaj się! Jeśli to niedoleczona chlamydia, to jak się tego paskudztwa pozbyć? Może Erwinek jest po prostu ostatni w kolejce do odchorowania i wszystko się uspokoi

Oby!

Sama już nie wiem, co o tym wszystkim sądzić. Bo teraz to tylko Erwinek. Nawet wiecznie ropiejące oczko Helgi wygląda bez zarzutu. Może rzeczywiscie on ostatni w kolejce do zarazków stał? Poczekamy co powie wet.
Hans już nie wymiotował wiecej

Dobre chociaż to.

Aaa, ja się jeszcze muszę jakoś zgłosić po odbiór nagrody

może z dostawą do domu?

Mojego? Twojego? Bo nasze kicie to niemal 100% koty i nie znoszą podróży. Niemal, bo jak już wcześniej pisałam (i pokazywałam) Hans ma wiele psich cech

A kicie bardzo lubią gości. U nas otwarty dom i kicie wiedzą jak sie zachować.

No to je zachwaliłam :lol:

Przyszłam się przywitać po pracowitym weekendzie - 3 nowe bazarki zrobiłam

Dobrze, że mam L4 do środy to sobie odpocznę :lol:

I trzymam kciuki za zdrówko wszystkich :ok:

bidy moje kochane, H2 i E2 ;-)

Kto przegląda forum