Nowe przygody Bruna i Luny-Antek SMA1/Luna lejec

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy


Post » Pt lis 19, 2010 19:13 Re: Nowe przygody Bruna i Luny-Antek SMA1/Zdjęć parę s.76

aglo - wit D jest w mleku modyfikowanym
jeśli zjada go wystarczająco dużo - to nie ma potrzeby suplementacji
mój Jasiek jest na sztucznym wykarmiony i dodatkowo wit D nie dostawał

ile ci wypija tego mleka?
Może Belio ci podpowie, czy to wystarczająco dużo (ja już nie pamiętam.. :oops: )

Jeśli chodzi o pocenie, to stawiam na ten podkład
jak nie macie tej maty z IKEA, to dostaniecie od cioci Szelmy :mrgreen:
Obrazek

Szelmaa

 
Posty: 15821
Od: Pon maja 24, 2004 10:59
Lokalizacja: Warszawa - Tarchomin

Post » Pt lis 19, 2010 22:17 Re: Nowe przygody Bruna i Luny-Antek SMA1/Zdjęć parę s.76

Szelmaa pisze:aglo - wit D jest w mleku modyfikowanym
jeśli zjada go wystarczająco dużo - to nie ma potrzeby suplementacji
mój Jasiek jest na sztucznym wykarmiony i dodatkowo wit D nie dostawał

ile ci wypija tego mleka?
Może Belio ci podpowie, czy to wystarczająco dużo (ja już nie pamiętam.. :oops: )

Jeśli chodzi o pocenie, to stawiam na ten podkład
jak nie macie tej maty z IKEA, to dostaniecie od cioci Szelmy :mrgreen:


No właśnie wiem, że jest w mleku modyfikowanym, dlatego też pediatra po lecie nie zalecił suplementowania diety. Antosiek pija Bebilon.

Antek wypija:
po kąpieli ok.150-160 ml (robimy ze 180 ml wody i 7 miarek mleka)
w nocy w sumie może ze 100 (robimy z 125 ml wody +5 miarek)
Rano zjada kaszkę Nestle, gdzie też jest wit. D (ok. 140 ml wody i 5 łyżek)
Czasem w ciągu dnia mu się zdarzy wypić butelkę.
Mój syn, gdyby sie dało, to chętnie w nocy zamiast tej butelki to michę zupy z mięchem by zjadł...
I tak mi się wydaje, że to za mało tego mleka.

Szelmaa, bardzo chętnie zaopiekujemy się ww. podkładem :lol:
Będzie mu u nas ciepło i przytulnie!

Dzięki!

Młody niestety ostatniej nocy nie dał mi sie wyspać. O godz. 3 stwierdził, że Matka NA PEWNO potrzebuje rozmowy i przytulania, więc się tego domagał.
Oczywiście ze śpiewem na ustach.
I tak do 4.30.
Jak on zasnął, to obudziły się Koty i drapały w drzwi, żeby przypomnieć, że 5.20 miska ma byc pełna.
Na szczęscie Seba je usłyszał i wstał o stosownej godzinie.

Koniec końców zwlekłam się z łóżka o 7, bo na 9 mielismy rehabilitację w Krasnalu.

O dziwo-Antek miał doskonały nastrój przez całe ćwiczenia, czym zaskoczył p. Magdę :ok:
Bo 2 ostatnie spotkania tak ryczał, że aż plam na buzi dostawał.
Może to dlatego, że tata był też z nim?? 8)
No i wreszcie zaliczył porządną, 2,5 godz. drzemkę w ciągu dnia :ok:

Aha, w Krasnalu siedząc z Antkiem, który był owinięty w kocyk i czekając na masaż zorientowałam się, że czuję kocie siki.
Więc wącham się, swój sweter, męża.

Okazało się, że kocyk Młodego był zaznaczony.
A że nie mieliśmy innego, więc Antek nie miał wyjścia i jak przystało na prawdziwego kociarza-wąchał zapach kota... :ryk:

A tu na deser:

http://img600.imageshack.us/img600/41/mov01190.mp4

aglo

 
Posty: 2930
Od: Wto gru 02, 2008 7:42
Lokalizacja: Warszawa-Tarchomin

Post » Pt lis 19, 2010 22:54 Re: Nowe przygody Bruna i Luny-Antek SMA1/Zdjęć parę s.76

Też mi się wydaje, że za mało :roll:
że to chyba ok 600-700ml musi być

ok, to ja zamiast kawy przynoszę matę :mrgreen:
i Antosiowi będzie przy okazji wygodniej

Moja Perełka - jaki piękny film! :1luvu:
Jakbym chciała mieć czarodziejską różdżkę..

Aglo, mogę wrzucić ten link na Facebook'a?
Obrazek

Szelmaa

 
Posty: 15821
Od: Pon maja 24, 2004 10:59
Lokalizacja: Warszawa - Tarchomin

Post » Sob lis 20, 2010 10:31 Re: Nowe przygody Bruna i Luny-Antek SMA1/Zdjęć parę s.76

Raczej nie krzywicy, tylko niedoboru wit. B3 może być pocenie się, zwłaszcza podczas snu
od niedoboru do krzywicy to jeszcze kawałek

Aglo, wg jakichś dziwnych proporcji przygotowujecie tę mieszankę
180 ml i 7 miarek, 125 ml i 5 miarek - a 1 miarka powinna być przecież na 30 ml wody
nie bardzo rozumiem, po co tak?
jeśli chcesz, żeby było gęste, to przecież można zrobić wg proporcji na opakowaniu i zagęścić kaszką manną albo kukurydzianą

tym niemniej, jako że promieni słonecznych o tej porze roku jest niewiele, może faktycznie warto rozważyć powrót do suplementacji
ale dawkę uzgodniłabym z pediatrą - myślę, że jak mu zgłosisz pocenie się Antka, to nie zbagatelizuje tego
warto by też sprawdzić gospodarkę wapniowo-fosforanową i morfologię, ale to też po omówieniu z pediatrą.
abluo ergo sum

Beliowen

Avatar użytkownika
 
Posty: 55549
Od: Czw lis 25, 2004 11:33
Lokalizacja: 52°04′N 21°01′E

Post » Pon lis 22, 2010 10:16 Re: Nowe przygody Bruna i Luny-Antek SMA1/Zdjęć parę s.76

Hej Olga,

co słychać u was?
Obrazek

Szelmaa

 
Posty: 15821
Od: Pon maja 24, 2004 10:59
Lokalizacja: Warszawa - Tarchomin


Post » Pon lis 22, 2010 17:13 Re: Nowe przygody Bruna i Luny-Antek SMA1/Zdjęć parę s.76

Witanko
co słychać?

KAsia Amy

 
Posty: 3728
Od: Nie sty 03, 2010 21:17
Lokalizacja: P-ń

Post » Wto lis 23, 2010 13:57 Re: Nowe przygody Bruna i Luny-Antek SMA1/Zdjęć parę s.76

Cześć!

Nie miałam czasu w weekend na miau.
Wpadłam tylko ze 2 razy przeczytać, co się dzieje.

Niby w domu jestem cały czas, a doba taka krótka ;).

Beliowen-Antek dostaje codziennie syrop witaminowy (komplet witamin z grupy B). Be-Total plus (włoski, w Polsce nie ma takich witamin dostępnych bez recepty).
Zgodnie z zaleceniami lekarzy z Instytutu Genetyki zresztą.
Co do mleka-Antoni nie lubi kaszek via butelka. Jak kaszka, to łyżeczka. Próbowałam mu dawać, ale nie chce.

Dziś Panowie montują szafę w pokoju Antka, a ja pilnuję, żeby Lunka nie wlazła Panom na głowę.
Idea ładnych, kolorowych mebli dla synka upadła-zdecydowaliśmy się na rozwiązanie praktyczne, zajmujące najmniej miejsca w pokoju.

Rano Seba poszedł do sklepu medycznego-mamy kwit na fotelik dla dzieci z chorobami mięśni.
I co?
NFZ zwraca do 700 zł, cena dobrego fotelika z pasami, pulpitem i zabezpieczeniem głowy- ok. 3000.

I tak.
Antek właśnie śpi po rehabilitacji. Dziś poszedł z nianią. Był grzeczny, co potwierdza moje obserwacje, że lepiej ćwiczy, gdy mnie nie ma w pobliżu i nie ma komu żalić się, że mu ciężko, bo musi ćwiczyć. Przy mnie potrafi czasie ćwiczeń marudzić i jęczeć "mamamama" :twisted: .
Taki mały cffaniak 8) .

Pozdrawiamy!

aglo

 
Posty: 2930
Od: Wto gru 02, 2008 7:42
Lokalizacja: Warszawa-Tarchomin

Post » Wto lis 23, 2010 14:18 Re: Nowe przygody Bruna i Luny-Antek SMA1/Zdjęć parę s.76

no, jak jest Mamma której można sie pożalić, to niby czemu tego nie zrobić? ;)
dobrze, że jest OK :ok:

Rooda

 
Posty: 15854
Od: Pon sie 25, 2008 20:36

Post » Śro lis 24, 2010 23:45 Re: Nowe przygody Bruna i Luny-Antek SMA1/Zdjęć parę s.76

Zapraszam wszystkich na bazarek dla Antosia viewtopic.php?f=20&t=120575
Mój niewidomy i głuchy Boguś - MISTER niepełnosprawnych kotów Obrazek.... [*]

Iweta

 
Posty: 7427
Od: Czw cze 01, 2006 18:42
Lokalizacja: Bielsko-Biała/Sosnowiec

Post » Pt lis 26, 2010 19:35 Re: Nowe przygody Bruna i Luny-Antek SMA1/Zdjęć parę s.76

Witam się wieczornie.

Zakręcony był ten tydzień.

Dużo się działo, minął jak z bicza trzasł.

Antosiek ma się całkiem nieźle, widać efekty rehabilitacji.
Żałujemy, że nie mamy wanny, bo w wodzie Antoś macha nogami ile wlezie.

Ale pewnie "za chwilę" czeka nas remont łazienki i zakup wanny. Antek zaczyna "wystawać" nózkami z wanienki dziecięcej i coraz niewygodniej mu i nam w czasie kąpieli, którą tak bardzo uwielbia 8) .

Serce mi rośnie, kiedy sprawdzam stan Antośkowego konta w Fundacji.
Jeszcze trochę, a będziemy mogli dokonać zakupu wóspacerowo- rehabilitacyjnego z funkcją fotelika, w którym Antoś normalnie usiądzie (znaczy-będzie trzymany przez pasy i peloty) do wykorzystania w domu w czasie karmienia czy do zabawy (można zamontować stoliczek, żeby Antoś mógł sobie świat poznawać).
Zdecydowaliśmy się na taki wózek:
http://www.ortoservice.com.pl/katalog/?21,kimba-spring

W przyszłym lub kolejnym tygodniu przyjedzie do nas pan z wózkiem, żebyśmy mogli go pooglądać, przymierzyć Małego i wybrać dodatki (czyli pasy, peloty, uprzęże dobrane do potrzeb Antosia, żeby mógł siedzieć i nabawiać się skrzywienia kręgosłupa).

Goły wózek bez dodatków - 8-9 tys. Każdy dodatek to osobny koszt.
Całość pewnie ok. 13 .

Jest dobrze.

Antoś śpi, a ja idę wypić herbatkę z przyjaciółką.

Do zobaczenia!
Znaczy-przeczytania ;)
Bo

aglo

 
Posty: 2930
Od: Wto gru 02, 2008 7:42
Lokalizacja: Warszawa-Tarchomin

Post » Pt lis 26, 2010 19:42 Re: Nowe przygody Bruna i Luny-Antek SMA1/Zdjęć parę s.76

Ale maszyna 8O Dobrze, ze bedziecie mogli kupic taki wózek, który ułatwi Wam przemieszczanie sie z Antosiem. Zanim sie zdecydujecie to moze pieniązków na koncie przybędzie :ok:

A tu (jesli nie widziałaś) jeszcze jeden bazarek został wystawiony dla Antosia :D viewtopic.php?f=20&t=120662
Mój niewidomy i głuchy Boguś - MISTER niepełnosprawnych kotów Obrazek.... [*]

Iweta

 
Posty: 7427
Od: Czw cze 01, 2006 18:42
Lokalizacja: Bielsko-Biała/Sosnowiec

Post » Pt lis 26, 2010 20:52 Re: Nowe przygody Bruna i Luny-Antek SMA1/Zdjęć parę s.76

cała przeróbka łazienki- może być wpuszczona w koszty rehabilitacji-/ poczekajcie na orzeczenie niepełnosprawności./
czyli odliczona od podstawy wymiaru opodatkowania, wózek też
Obrazek

majencja

 
Posty: 5792
Od: Wto lis 04, 2008 23:17


[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Anna2016 i 1407 gości