Ciastek, Całusek i Mia. Moje TryKoty!Najnowsze zdj.str.96 :)

[Weihaiwej]

Ja uwielbiam spaghetti aglio, olio e pepperoncino Dzisiaj zrobiłam, a czosnku tam daję zawsze bardzo dużo... W ogóle dużo czosnku używam

[sunshine]

To i chorobę przegnasz Duuużo zdrówka

[isollde]

Ela bardzo chciała kocurka ale z drugiej strony mówi ze ja na tego kociaka patrzy o się nie zastanawia czy to kot czy kotka po prostu go kocha chciała kocurka ze względu na to że ma kotkę a słyszała ze lepiej się dogadują mieszane pary, no ale Manhattan i Lavie są tak bardzo za sobą że teria prysła i wszyscy są szczęśliwi

zdrówka dla wszystkich!

[elu]

Berka długo prychała na nowoprzybyłą Migotkę, a teraz takie harce odstawiają, że głowa boli A jak ładnie śpią przytulone do siebie i robią sobie wzajemnie toaletę I mam wrażenie, że Tigerek czuje się trochę odstawiony na bok, bo wcześniej to on odstawiał harce z Berką Próbuje się bawić z Migotką, ale ona się troche boi tego wielkiego kocura, niby go zaczepia, gania się z nim, a potem ucieka z piskiem i prycha na niego Biedny Tigerek nie ma z kim się ganiać,bo Berka woli z Migotką, a Migotka niby chce z nim ale się boi Przydałby się kolega dla Tigerka, ale mężu mówi stanowcze NIE na 4tego, bo i tak przy trzech już jest ciężko finansowo Ech te pieniądze...niby szczęścia nie dają...a dupa tam nie dają

[sunshine]

U nas było podobnie W końcu mamy czwartego kota, Erwinka co by Hans nie zamęczył Elzy. Kotka mu matkowała, a on na nią napdał, gryzł. I mamy teraz całkiem spore stado
Weihaiwej, jak zdrowie?

[jozefina1970]

Ja tutaj muszę przycupnąć, bo koty śliczniutkie
Mrusielda też Was pozdrawia

[sunshine]

No, ja ciebie pytałam o zdrowie, bo ostatnio coś narzekałaś, a ty się nie śpieszysz, co by mnie uspokoić Kuracja czosnkowa i pieprzem pomaga?

[Weihaiwej]

Już śpieszę to naprawić sunshine! Dalej się kiepsko czuję Boli mnie gardło i energii brak. Do tego miałam weekend w podróży i teraz dochodzę do siebie...

Może wraz z poniedziałkiem przyjdzie nowa energia i zasypię Was zdjęciami

[sunshine]

Oj, biedaku. Tak coś podejrzewałam. Z mojego doświadczenia wynika, że jak znajomi się nie odzywają to albo ich choroba rozkłada albo w życiu coś sie nie układa.
To ja przycupnę i poczekam z na poniedziałek.

[Weihaiwej]

Oj, biedaku. Tak coś podejrzewałam. Z mojego doświadczenia wynika, że jak znajomi się nie odzywają to albo ich choroba rozkłada albo w życiu coś sie nie układa.
To ja przycupnę i poczekam z na poniedziałek.

Dziękuję bardzo za dobre myśli! Muszę się sprężyć, ale może jeszcze dzisiaj poleniuchuję z kotami
Jozefina1970, bardzo miło Cię tu gościć - zapraszam częściej

Sunshine, pędzę sprawdzić co z zagadką u Ciebie, ale najpierw wstawię jeszcze jedno zdjęcie... Jak myślicie, co to za kot?


Odpowiedź można znaleźć na blogu

[isollde]

Agata! piękny jest Twój blog! masz dziewczyno talent! uściski!

[Weihaiwej]

Agata! piękny jest Twój blog! masz dziewczyno talent! uściski!

Dziękuję

[kwinta]

Jak myślicie, co to za kot?


Odpowiedź można znaleźć na blogu

Prawdopodobnie, to tatuś Bisou

Piękny blog, cudnie się czyta ......

[Weihaiwej]

Jak myślicie, co to za kot?


Odpowiedź można znaleźć na blogu

Prawdopodobnie, to tatuś Bisou

Piękny blog, cudnie się czyta ......

Kwinta - dokładnie tak! PRAWDOPODOBNIE podejrzewam go o to od początku. Ten kocur ma właściciela, ale wychodzi dokąd i kiedy chce, nie jest wykastrowany oczywiście. A innych kocurów w okolicy nie widziałam
Zdjęcie zrobił mój znajomy, który bywał w domu właścicieli i kocurem się zachwycał... Nie znam się za bardzo, ale wygląda na syberyjczyka albo maine coona chyba...?

Dzięki kwinta

[sunshine]

No to widać od razu po kim Bisou ma tak śliczne uszka z frędzelkami.