Witam w sobotę
Willow_ dziękuje, że pilnujesz naszych wątków i zdajesz relację
To, prawda, naprawdę ciężko mi publicznie teraz pisać, bo co tu pisać.. o samych smutkach...ciągle coś się dzieje.
Okazało sie,że są robale w domu, wczoraj było 2 odrobaczanie.
Z Zuzu znowu wyłazi ich mnóstwo, a pamiętacie? on był straszliwie zarobaczony, mimo 3- kroptengo porządnego odrobaczania nadal ma robale.
Zuzu ma też duża czarną, nie miłą w zapachu biegunkę, tak jak inne koty - one może nie aż taką.
Widać, że ma dziadostwo w brzuszku - nawet po oczach, bo 3 powieki zachodzą na oczy cały czas ( jest odrobaczany panacurem,5 -dniówke mu zrobimy).
Jesli ktos ma na zbyciu karmę typu intestinal, będziemy bardzo wdzięczni. Każda pomoc bardzo sie przyda.
Idzie zima, cięzki bardzo okres dla bezdomniaczków. Moich jest 28 plus 4 psy, w tym 2 duze i jeden bezzębny.
Pieniądze na jedzonko dla nich były zawsze z nadgodzin męża. Teraz już ich nie ma od około 2 miesięcy, jest tego o połowę mniej, a jeszcze to L-4 jest.
Jeśli ktoś może pomóc bezdomniaczkom - w postaci karmy suchej i mokrej- będe wdzięczna! Chciałam zrobić zapas karmy na zimę, choć na 3-4 miesiące ale chyba teraz się to nie uda.
Karmy dla kotów i psów.
Łacia nadal jest wnerwiona, leki ją tylko otumaniają, jednak jak zobaczy rude na drodze, to od razu sie budzi i jest nerwowa. Bedzimy próbowali innych środków jeszcze.