Okrutnie okaleczona Amelka w DS - bądź szczęśliwa słodziaku!

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Nie lis 21, 2010 14:29 Re: Okrutnie okaleczona Amelka w DS - bądź szczęśliwa słodziaku!

Wierzę w cuda i w to, że mniejsze lub większe zdarzają się codziennie, ale to co robi Amelka to są prawdziwe CUDA 8O . Aż sama nie mogę uwierzyć, chociaż widzę to na własne oczy. Koty już się nawet przyzwyczaiły do naszych dzikich wrzasków "puszy ogon !!!", " poruszyła końcówką ogona, no choć tu, no poruszyła !!!", "O Jezu, podniosła ogon !!!!!!!", "choć szybko, sika, sika do kuwety !!!!!!!!!!!".
Aż nie wiem, jak wam opisać to co się u nas dzieje :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen:
Obrazek
Obrazek

kamari

 
Posty: 13152
Od: Pt lip 04, 2008 6:20
Lokalizacja: Siedlce

Post » Nie lis 21, 2010 14:30 Re: Okrutnie okaleczona Amelka w DS - bądź szczęśliwa słodziaku!

To Ty jesteś CUDEM, Czarownico 40+
Obrazek

hanelka

 
Posty: 8984
Od: Nie lut 24, 2008 19:33
Lokalizacja: Warszawa

Post » Nie lis 21, 2010 14:32 Re: Okrutnie okaleczona Amelka w DS - bądź szczęśliwa słodziaku!

Ależ tu wspaniałe wieści :piwa:
jak to dobrze że żadne obawy się nie potwierdzają :)

Amelko :1luvu: tak trzymaj :piwa: :piwa: :piwa:
Obrazek
Idź zawsze do przodu,nie oglądaj się wstecz,nie holuj smutku za sobą....,,Dżem"

Annaa

 
Posty: 9795
Od: Sob lis 28, 2009 20:25
Lokalizacja: Łódź

Post » Nie lis 21, 2010 14:44 Re: Okrutnie okaleczona Amelka w DS - bądź szczęśliwa słodziaku!

Wszystko samodzielnie czaruje Amelka :D Odkąd jest u nas chodzi za kotami do kuwety, podgląda jak one to robią :mrgreen: Wiedziała do czego służy kuweta, tylko nie wiedziała, jak to zorganizować, żeby leciało do a nie poza :roll: Bardzo dużo biega, zwłaszcza teraz w domu świruje z chłopakami. Mieszkanie nie za duże, więc koty mają urządzone "pod górkę" - półki, szafki, nawet drzewo na balkonie. Amelka uwielbia wspinać się na drzewo, a to najlepsze ćwiczenie na tylne partie :mrgreen:
Doszłyśmy do porozumienia odnośnie usztywnienia - w dzień ćwiczenia bez, zakładamy na noc do spania (ja mam bardzo przyzwoite koty, śpią wtedy, kiedy i my; każdy nowy nocny łowca zostaje szybko poinstruowany przez najstarszego Kitłasia).
Nie miałam nadzieji na wyzdrowienie Amelki, ale teraz...teraz to od Mikołaja poproszę ogonek całkiem do góry :ok: :ok: :ok:
Obrazek
Obrazek

kamari

 
Posty: 13152
Od: Pt lip 04, 2008 6:20
Lokalizacja: Siedlce

Post » Nie lis 21, 2010 15:02 Re: Okrutnie okaleczona Amelka w DS - bądź szczęśliwa słodziaku!

kamari pisze:Nie miałam nadzieji na wyzdrowienie Amelki, ale teraz...teraz to od Mikołaja poproszę ogonek całkiem do góry :ok: :ok: :ok:


I niech się stanie :ok: :kotek:
kamari , cudna kobietko ...... :1luvu: :1luvu: :1luvu: :1luvu: :1luvu: :1luvu:
Gdy cię znalazłam, nie wiedziałam, co z tobą zrobić.
Dziś nie wiem, co zrobię bez ciebie...
Marcel 7.10.2007 - 26.07.2021

kwinta

Avatar użytkownika
 
Posty: 7330
Od: Śro maja 21, 2008 20:47
Lokalizacja: Wielkopolska

Post » Nie lis 21, 2010 15:10 Re: Okrutnie okaleczona Amelka w DS - bądź szczęśliwa słodziaku!

kamari pisze:teraz to od Mikołaja poproszę ogonek całkiem do góry :ok: :ok: :ok:
Amen!
Obrazek

hanelka

 
Posty: 8984
Od: Nie lut 24, 2008 19:33
Lokalizacja: Warszawa

Post » Nie lis 21, 2010 16:24 Re: Okrutnie okaleczona Amelka w DS - bądź szczęśliwa słodziaku!

Jak sie ciesze...a wet by juz obcinal ogonek :evil: Spiesz sie powoli...
Duzo zdrowka dla malutkiej i dla duzych :1luvu: :1luvu: :1luvu:

Cindy

Avatar użytkownika
 
Posty: 4797
Od: Śro lut 11, 2009 13:23
Lokalizacja: Gdynia

Post » Nie lis 21, 2010 16:39 Re: Okrutnie okaleczona Amelka w DS - bądź szczęśliwa słodziaku!

Na temat weterynarzy i ich leczenia mam teorię (ja mam wogóle dużo teorii :mrgreen: ) - oni nie znają naszych podopiecznych tak jak my, nie widzą ich zachowania w domu, drobiazgów do wychwycenia tylko dla ciotki :D Dlatego trzeba ufać własnej intuicji.
Obrazek
Obrazek

kamari

 
Posty: 13152
Od: Pt lip 04, 2008 6:20
Lokalizacja: Siedlce

Post » Nie lis 21, 2010 16:43 Re: Okrutnie okaleczona Amelka w DS - bądź szczęśliwa słodziaku!

Swieitna masz ta intuicje - i w ogole jestes :aniolek: :king: :1luvu: :ok:

Cindy

Avatar użytkownika
 
Posty: 4797
Od: Śro lut 11, 2009 13:23
Lokalizacja: Gdynia

Post » Nie lis 21, 2010 16:44 Re: Okrutnie okaleczona Amelka w DS - bądź szczęśliwa słodziaku!

cała ja :ryk: :ryk: :ryk:
Obrazek
Obrazek

kamari

 
Posty: 13152
Od: Pt lip 04, 2008 6:20
Lokalizacja: Siedlce

Post » Nie lis 21, 2010 18:50 Re: Okrutnie okaleczona Amelka w DS - bądź szczęśliwa słodziaku!

kamari pisze:Na temat weterynarzy i ich leczenia mam teorię (ja mam wogóle dużo teorii :mrgreen: ) - oni nie znają naszych podopiecznych tak jak my, nie widzą ich zachowania w domu, drobiazgów do wychwycenia tylko dla ciotki :D Dlatego trzeba ufać własnej intuicji.

:love: :spin2: :love: :spin2: :love: :spin2: :love: :spin2: :love: :spin2: :love: :spin2: :love: :spin2: :love: :spin2: :love: :spin2: :love: :spin2: :love: :spin2: :love: :spin2: :love: :spin2: :love: :spin2: :love: :spin2: :love:

Od razu mówiłam: CZARODZIEJKA :1luvu: :aniolek: :1luvu: (nawet jeśli 40+ :spin2: )

Buziaczki dla Amelki i jej wszystkich fanów :love:
Obrazek

KasiaF

Avatar użytkownika
 
Posty: 769
Od: Sob sie 14, 2010 19:15

Post » Nie lis 21, 2010 23:12 Re: Okrutnie okaleczona Amelka w DS - bądź szczęśliwa słodziaku!

Mario, absolutnie się z Tobą zgadzam.
Jakie to szczęście, że wypatrzyłaś Amelkę :piwa:
Mieszkałem z kilkoma mistrzami Zen. Wszyscy byli kotami - Eckhart Tolle
Obrazek Obrazek

Bianka 4

Avatar użytkownika
 
Posty: 4795
Od: Wto sie 10, 2010 21:35
Lokalizacja: Warszawa - Mokotów

Post » Nie lis 21, 2010 23:38 Re: Okrutnie okaleczona Amelka w DS - bądź szczęśliwa słodziaku!

:1luvu: :1luvu: :1luvu: dla obu pań!
ObrazekObrazekObrazekObrazek

Terra50

 
Posty: 927
Od: Nie sty 31, 2010 18:18
Lokalizacja: Łódź

Post » Pon lis 22, 2010 10:37 Re: Okrutnie okaleczona Amelka w DS - bądź szczęśliwa słodziaku!

o matko - jakie tu cudowne wieści!!!!!!!!!!!!!! :piwa: :piwa: :piwa: :piwa: :piwa:

Mario!! jesteś dla Amelki prawdziwym wybawieniem!!! - czaruj dalej! Amelka będzie całkowicie zdrowym kociakiem dzięki Tobie!!!! :1luvu:

na zdjęciach cudny pysio Amelki tylko do zacałowania........... :1luvu:

joluka

 
Posty: 4844
Od: Nie gru 30, 2007 16:51
Lokalizacja: Warszawa Wawer

Post » Pon lis 22, 2010 10:42 Re: Okrutnie okaleczona Amelka w DS - bądź szczęśliwa słodziaku!

Witajcie cioteczki, Amelka bardzo dziękuje za wszystkie całuski, miziaki i trzymanie kciuków :1luvu: :1luvu: :1luvu:

Zamieściłam krótką historyjkę obrazkową jak Amelka tłucze wujaszka Pysia :mrgreen:
http://picasaweb.google.com/gkamari/Amelka#5541910361418215362

Dobrze, że jest trzech wujaszków chętnych do zabawy, bo jednego by szybko wykończyła :ryk:
Obrazek
Obrazek

kamari

 
Posty: 13152
Od: Pt lip 04, 2008 6:20
Lokalizacja: Siedlce

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Beanie, puszatek i 58 gości