vega013 pisze:Ojej, jak dobze!!! Kotki sobie pojedzom, a potem bendom oblizywać sobie pyscusie, tak jak ja sobie oblizywałam. Aniołek jest baldzo kochany, ze kotki kalmi. A co kotki dostały do jedzonka? Jakie pysności? Inecko, psepienknie pises o kotkach i o aniłku, któly się nimi opiekuje. To baldzo dobly anioł. I tak ślicnie pises o tym, jaka jest pogoda i co lobi słonecko i chmulki. Mas talent oglomniasty.
Zobac, ja sobie pisem, a Oliwka nawet plychu, plychu mi nie lobi. Patsy tylko i wcale nie ma za złe. Powiedziała, ze jak jestem zdlowa to mogem lobić co chcem, ona i tak jest scenśliwa. Ojeju, ale zmiana, nie?
Psytulam Ciem mocno
Gabi
Kliknij miniaturkę
Wczoraj to kotki dostały od Anioła Gourmeciki różniste, chrupki i jeszcze gotowaną rybkę


A Oliwuni to lizu-lizu zrób ode mnie
