Gapusia,Smakusia,Gucio i Ryś 4 str 92! foty nowe

[bunia102]

Oj poczeka sie ,bo halbinie podebrano aparat -wiec chwilowo figa z fotek

buuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuu .........że też dała go sobie podebrać.
U mnie taki numer by nie przeszedł

[anulka111]

A bo to dobra kobieta jest ,a zabrany aparat foci tymczasy zabrzanskie;)

[anulka111]

Mam podcisnienie mimo tego ,ze od 6 jestem na nogach łapy opadaja Deszczowo jest buuu.

Z frontu kocich ogonkow-dzis opisze bitwe kocia-potem.
Kocie ogonki odpoczywaja.
Gucio pozbyl sie z moja pomoca....tego co mu zwisalo z portek wczoraj

[anulka111]

Koty dostaly wolowinki -po ostatnim zakopaniu wolowinki w dywanik-pamietam im to ,,....dostaly skrojony 1 plaster z 5 ktore kupilam -wszystko wazylo 1.5kg wiec okolo 30dag dostaly-na razie wolowiny w dywanik zawinietej nie ma-ide sprawdzic ,czy stan jest aktualny -wolowina z dwoch miseczek zjedzona....w trzeciej jest jeszcze sporo -zadnej wolowinki na dywaniku ani pod nie ma


Rys zalapal sie na dodatkowa dawke glaskow od olimpijek-tak go wyglaskaly ,ze az mruczal z zadowoloenia Gucio takze dal sie glaskac po grzbiecie,Smakusia zas swoim zwyczajem dala sie glaskac mnie po tyleczku i ocierala sie o nogi

[kalair]

Kochane słoneczka! A d Ciotki wymiziaj!

[anulka111]

Sa dzis miziane bardoz czesto ,od Ciebie dostana specjalna wersje

[kalair]

I to dokładnie tam, gdzie który lubi proszę!

[anulka111]

Tak jest proszę cioteczki

[Gosiara]

[anulka111]

A Ty Gosiara co sie tak oserduszkowalas

[kalair]

Anuli i koteczkom!

[anulka111]

Zaraz jade do pracy do Gliwic-milo bedzie jak wroce po poludniu ,bo kolezanka przychodzi

[kalair]

To fajnie!
Miłej pracy i popołudnia Anulka!

[kalair]

Anuś i koteczki!

[anulka111]

Miłego dzionka kalair i wszystkim pozostalym.


Dzis Rys potwierdzil ,ze opanowal nowa sztuczke-dotad pil 3wode z kranu tak jak reszta kotow-drinkwell jest ok ,ale kranowka to rarytas bardzo glosno drze ryjka by odkrecic kran A dzisiaj powtorzyl nowa sztuczke-wpierw pije wode z waziutkiego strumyka, a potem uklada sie w umywalce i chce zeby woda na niego ciekla-bierze prysznic normalnie -oczywiscie zakrecam zaraz kran ,ale grzbietu kawalek ma mokry-ktory pracowicie wylizuje Ma ktos cos takiego z kotem?