Matka umarła koty na bruk – 13latka i 3latek w swoich domach

[renatab]

Ciekawe co Kubuli przyśniło się na nowym i wreszcie ciepłym miejscu

[hanelka]

Dom?...

[renatab]

Iwcia umieram z ciekawości

[Arcana]

A na wybrzeże się nie wybierasz ?

Z noclegami szybko oglosilabym bankructwo. A 2 x 6 godzin w pociagu to juz nie wycieczka, tylko pokuta

[Karoluch]

Kasia czuje się bardzo dobrze - zaczęła już zwiedzanie domu. Po wypuszczeniu z klatki zaszyła się w sypialni i przebywała tylko tam. Dziś rano spotkałam ją w salonie ułożyła się na poduszkach na sofie i śpi. Wystarczy koło niej usiąść, a od razu zaczyna mruczeć i barankować, to wspaniały kot, zupełnie nienachalny, cieszący się ciepłem, pełną miską i towarzystwem człowieka. Jak tylko zobaczy mnie lub TŻta, zaczyna nas zagadywać. Chyba spodobał się jej nasz rezydent Parys, bo jak do niej podchodzi, też do niego zagaduje na inne zwierzęta nie zwraca specjalnie uwagi, dużo śpi. apetyt ma ogromny, wydalanie już się unormowało, a układ trawienny przystosował się do normalnego jedzenia. Wczoraj najadła się tak, że wyglądała jak balon, muszę pilnować, żeby się nie przejadała. Brzuszek ma zabandażowany, żeby zabezpieczyć otwarty guz. Dzięki okładom z octeniseptu przestał ropieć. Postaram się jutro o zdjęcia Kasieńki.

[renatab]

A wiadomo kiedy i gdzie będzie operowana Kasia?

[Karoluch]

Kasia musi się jeszcze trochę wzmocnić przed zabiegiem.

[ASK@]

przeczytałam i aż w człowieku się gotuje na ssaki zw ludźmi. Dobrze,ze mała bezpieczna.Biedna kotunia.

[Catnaperka]

przeczytałam i aż w człowieku się gotuje na ssaki zw ludźmi. Dobrze,ze mała bezpieczna.Biedna kotunia.

Racja! Ja to już psychicznie siadam i jakaś wredna dla ludzi się stałam Ale jak być miłą

Kasieńka

[iwcia]

Kubuś ma się dobrze, przez weekend odsypiał tułaczkę, na razie najada się na zapas.
To najgrzeczniejszy kot jakiego goszczę u siebie tymczasowo, mogę przy nim zrobić wszystko a miś grzecznie leży, bez problemów czyścimy uszy, nie szarpie się i nie szaleje, grzecznie siedzi w klatce. Smrodek roztacza nadal, na szczęście jutro już straci jajka.
Zdjęć nie ma, bo mój aparat odmówił współpracy, może jutro uda mi się jakiś pożyczyć, to zrobię fotkę misiowi Kubusiowi.

[renatab]

Iwcia o której jutro na kastrację z Kubusiem i zapytaj Panią Wet czy dotarły już jakieś pieniążki na leczenie Kuby>Na wątku zrobiła się cisza a ja na pw nie dostałam żadnej informacji ,że poszły jakieś pieniążki na jego leczenie.

[miltonia]

Kubuś ma się dobrze, przez weekend odsypiał tułaczkę, na razie najada się na zapas.
To najgrzeczniejszy kot jakiego goszczę u siebie tymczasowo, mogę przy nim zrobić wszystko a miś grzecznie leży, bez problemów czyścimy uszy, nie szarpie się i nie szaleje, grzecznie siedzi w klatce. Smrodek roztacza nadal, na szczęście jutro już straci jajka.
Zdjęć nie ma, bo mój aparat odmówił współpracy, może jutro uda mi się jakiś pożyczyć, to zrobię fotkę misiowi Kubusiowi.

Cieszę się bardzo, że Kubuś juz bezpieczny
Prosimy o fotki misia

[Catnaperka]

Koniecznie!

[Karoluch]

Kasia będzie operowana w piątek, wygląda i czuje się już o niebo lepiej niż na początku.

[boniantos]

i jak Kubunio zniósł zabieg? Doszedł już do siebie? A jutro Kasia- kciuki trzymamy wielkie, bo to skomplikowany zabieg. Oby się okazało, że nie ma przerzutów. Takie operacje zawsze są ryzykiem, bo dopiero po otwarciu wiadomo tak naprawdę na czym się stoi. Kasia i Kubuś jak stąd na Księżyc!