Młoda, stalowa PINKI ze złamaną łapką 27.02.11 już w DS :)

Jak dobrze, że go zabrałaś ze schroniska! Tam być może jeszcze długo by nikt nie miał szans nic zauważyć.
Głaskuchy dla Pinkusi :1luvu:

Catnaperka pisze:Jak dobrze, że go zabrałaś ze schroniska! Tam być może jeszcze długo by nikt nie miał szans nic zauważyć.
Głaskuchy dla Pinkusi

Pinki to dziewczynka

Później się okazało :smiech3:

Teraz próbuję zapoznać ją z moim kotem (dostałam pozwolenie od pani wet.) i mam nadzieję, że nie dojdzie do łapkoczynów.

To kciuki trzymamy za zapoznanie :ok:

Udało się przemycić tabletkę w mięsku bez żadnych problemów. Po chwili poczuła, że tam coś 'złego' było, i teraz się bardzo ślini. Dosłownie ślina jej kropelkami kapie. Ale poszło do brzuszka więc niech się ślini

Teraz gania się z moim kotem, trochę burczą na siebie i jak za blisko któreś podejdzie to chcą się łapkami pacać, ale chyba jest nieźle.. Mam nadzieję..

Afra666 pisze:
Catnaperka pisze:Jak dobrze, że go zabrałaś ze schroniska! Tam być może jeszcze długo by nikt nie miał szans nic zauważyć.
Głaskuchy dla Pinkusi

Pinki to dziewczynka Później się okazało
Teraz próbuję zapoznać ją z moim kotem (dostałam pozwolenie od pani wet.) i mam nadzieję, że nie dojdzie do łapkoczynów.

Wiem, że to dziewczynka

Dlatego tak właśnie odmieniłam

Pinki - Pinkusia :kotek:

Miałam na myśli ten fragment:

Jak dobrze, że go zabrałaś ze schroniska!

Nooo naprawdę uratowali Kicię
by tam cierpiała z ta łapeczką...
a to miał być łatwy pierwszy tymczas
Bardzo dzielna Afra :1luvu:

Afra666 pisze:No i poza tym jak panie w Żyrafie usłyszały ze Pinki jest u mnie na DT to zaczęły się śmiać i powiedziały, że zostanie

I jak kociaki , bawią się :wink:

Afra666 pisze:Miałam na myśli ten fragment:

Jak dobrze, że go zabrałaś ze schroniska!

hehe w sensie kota :oops:

Aaa, chyba że tak

A koty dalej burczą, zrobiłam im przerwę, bo mała była zmęczona, ale teraz dalej na siebie burczą. Jeden się odwróci to drugi podbiega żeby powąchać, ten wąchany się odwraca i parska i razem odskakują. Trochę to śmiesznie wygląda, ale chciałabym, żeby już się dogadały. No i cały czas burczą tak gardłowo i parskają co jakiś czas. Ale jeden za drugim lata.

Ja mam Pucusia już ponad miesiąc i niestety nie ma dnia żeby na siebie nie burczały i nie prychały. Nawet przed chwilą doszło do łapoczynu bo Pucek łaził namolnie za Bubą (Puculek jest ślepaczkiem więc tak łazi) i Buba się strasznie już zirytowała :twisted:

Także chyba musisz być cierpliwa Afro

Chociaż w przypadku 6 miesięcznej kici pewnie szybciej pójdzie.

Mi by to ich burczenie szczególnie nie przeszkadzało, tylko boję się o tą łapkę, żeby sobie nic tam przypadkiem nie zrobiła. Dla mnie każdy ruch łapką w kierunku drugiego kota to już panika jest.
W ogóle raz Pinki podchodzi do Borubara dosyć 'przyjaźnie' i ten na nią parska, za chwile sytuacja taka sama tyle, że Borubar podchodzi do Pinki i ona na niego parska. Takie niezdecydowane są te koty. Ogólnie Borubar jest bardziej na 'nie' ale wiadomo, że on tu mieszkał, miał nas tylko dla siebie a tu jakiś kot mu wszystko do góry nogami przewraca.
Teraz lezą w odległości ok 50cm od siebie, mała chyba chce zasnąć, a Borubar się patrzy (ma przy tym oczy wielkie jak 5zł). Na noc będą w osobnych pokojach, bo chyba bym nie zasnęła, jakby miały się całą noc dogadywać..

Nic się nie martw ,obwąchają się , dadzą sobie buzi

i jutro powinny już bawić się razem :ok:

oba są młode w tym samym wieku to nie powinno być problemów :wink:

A Borubar zaraz zapomni o tym że kiedyś był sam :ok:

Trzeba by napisać jakiś tekst dla Pinki, założyć skarpetkę, może Allego cegiełkowe, bo pieniążki na leczenie będą potrzebne.

gosiaa pisze:Trzeba by napisać jakiś tekst dla Pinki, założyć skarpetkę, może Allego cegiełkowe, bo pieniążki na leczenie będą potrzebne.

Wczoraj wysłałam do Ruru.

Przed chwilą znowu wojna o tabletkę. Przemycić się nie udało tym razem. Jeszcze za chwilę muszę dać drugą, przeciwbólową... Kurde problem mam z tymi tabletkami, bo ona nimi pluje, jak połknie to się ślini przez pół godziny. W ogóle strasznie się denerwuje z tymi tabletkami

Młoda, stalowa PINKI ze złamaną łapką 27.02.11 już w DS :)

Kto przegląda forum