Niewidoma Dominika.

[jaaana]

A może mała głodówka ?

Głodówka była.

Miałam jeszcze w domu paczuszkę Perfect fit - dałam jej na próbę, przez 2 dni jadła chętnie, ale już zaczyna kręcić nosem.
Jutro zobaczę co w sklepie mają, może sanabelle będzie, ostatnio jak zaczęła marudzić z jedzeniem, to wypróbowałam na niej chyba ze 20 różnych karm i właśnie sanabelle jej smakowała obłędnie. Tak smakowała, że z miską by zjadła
Doszłam do wniosku, że na tej karmie za bardzo się wszerz rozrośnie

[kotika]

A może mała głodówka ?

Głodówka była.

Miałam jeszcze w domu paczuszkę Perfect fit - dałam jej na próbę, przez 2 dni jadła chętnie, ale już zaczyna kręcić nosem.
Jutro zobaczę co w sklepie mają, może sanabelle będzie, ostatnio jak zaczęła marudzić z jedzeniem, to wypróbowałam na niej chyba ze 20 różnych karm i właśnie sanabelle jej smakowała obłędnie. Tak smakowała, że z miską by zjadła
Doszłam do wniosku, że na tej karmie za bardzo się wszerz rozrośnie

Nie, to sanabelle nie jest odpowiednia.

Chyba wypróbuję ją na swoich.

[jaaana]

Pomocy!
Co to jest? Zrobiło się przez jeden dzień!

[siriwan]

Modrzew miał podobne, choć to było parę mniejszych strupków... Sam sobie rozdrapał - drożdżaki w uszach. Po wyleczeniu przeszło.
Jedź do weta, niech zobaczy czy coś nie siedzi w uszach.
Kciuki, żeby to nie było nic poważnego.

[jaaana]

Rano jeszcze niczego nie zauważyłam - a zakrapiałam oko, więc rzuciłoby mi się w oczy.
Potem cały dzień pracowałam, tylko głaskałam w przelocie, mogłam nie zauważyć. I teraz takie coś.
siriwan - ona nie drapie uszu i nic nie wygląda podejrzanie w uszach.
Do weta wiadomo, ale w nocy to tylko z nagłymi wypadkami. Musi do jutra rana wytrzymać.

[kotika]

Biedna Domisia.

[jaaana]

Biedna Domisia.

Moja śliczna, moja kochana malutka.

[anulka111]

A nie jes tto alergia na karme?? Gapka byl traki moemnt ,ze wygryzla sobie w jednym meijscu siersc...okazalo sie ,ze podloze alergiczne....brat zmienil proszek do prania

[jaaana]

A jednak nie grzyb.
Ponoć alergiczne. Jednak.

[kotika]

A jednak nie grzyb.
Ponoć alergiczne. Jednak.

Tak myślałam. Rany, skąd ty masz taką delikatną panienkę ?

[jaaana]

A jednak nie grzyb.
Ponoć alergiczne. Jednak.

Tak myślałam. Rany, skąd ty masz taką delikatną panienkę ?

No właśnie - skąd?


Trochę mi ulżyło

[kotika]

Mi też, choć tak jak pisałałam, nie wierzyłam, że to grzyb.

[jaaana]

Dosieńka dzielnie zniosła wizytę weta. Ona jest kochana. Próbuje uciekać, ale gdy się zorientuje, że to niemożliwe, z rezygnacją poddaje się wszystkim zabiegom. Potem zwiewa, ale niedaleko. Przyczaja się i "kontroluje sytuację".

[kotika]

Czy jest jakaś poprawa ?

[jaaana]

Jest
Nie ma nowych zmian, stare przyschły, włoski w tych miejscach wyszły, ale nic się nie sączy, nie paprze. Prawie czysta skórka.

Tylko mi trudno oczko zakrapiać, o boję się, żeby nie urazić.