K.CHATKA-pomoc w dużej akcji sterylkowej potrzebna str 87

[terenia1]

Mam pytanie - mój znajomy chciałby adoptować jednego z szalonej czwórki, która u mnie dochodziła do zdrowia. Czy istnieje możliwość, żeby przyjechał do Kociej Chatki (jeśli tak, to kiedy) i je zobaczył? Przy okazji Lori, ktora załatwiła nam dostęp do łososiowych szczątków mogłaby zobaczyć nasze koty i odebrać materiały "reklamujące" naszą Kocią Chatkę - mają urządzać w Sylwestra licytację na rzecz naszego kociarstwa

Marzenko czwórka jest faktycznie szalona dziś Beatka przemeblowałą je do najniższego boksu bo faktycznie robiły niesamowity sajgon niech znajomy przyjedzie, poogąda nie ma zadnych przeszkód umów sie z nim i podjedźcie

[terenia1]

Brać , o której mam być ?

Pawełku super mamy zamawiać pizze z wiadomego miejsca

[terenia1]

Aktualny stan kociaków w Kociej Chatce
- 4 małe kociaki z KK przyniesione do lecznicy do uśpienia - kociaki dostają antybiotyk, krople , maść do oczu, niestety jeden kociak ma dość fatallne oczka czarnuszek, ale nie przeszkadza mu to z bieganiem po kociarni z prędkością światła ,
- 4 małych urwisów ze schronu totalny sajgon , latają z prędkością światłą, leczymy grzyba ,
-Czandra cudna miziasta kota ,
-Maciusia,
-Kruszynka,
po kociarni biegają luzem :
Padre, Kostuś, Psotka, Malenka,Ruda, Milusia, oraz 2 dzikuski dzieciaki Milusi.
Czyli na dzień dzisiejszy mamy w kociarni 19 kociaków - Nimfa dziś pojechałą do domku kciuki potrzebne Milusia dziś pojechała na sterylkę i prawdopodonnie w niedzielę pojedzie do domku stałego.
Dziś odwiedziłą nas Kasia z Babcią i podarowałą jedzonko suche i mokre dla naszego kociego towarzystwa Dziękujemy bardzo

[mar_tika]

Sprostowanie jeżeli chodzi o adopcje:
Wczoraj do nowego domu pojechał Stasio DT Martyna
Dzisiaj pojechała Nimfa(KOCIARNIA -dziekuję Teresa za adopcję ,ja niestety jestem chora)
Dzisiaj pojechała Kalinka Dt jadzia i Wiesiu
W niedzielę jedzie Milusia.

Na kastracji dzis była :Milusia,Białaczkowiec ze schroniska(jest na Ds u mojego brata) i kocur z Dt Mikusia
Darek właśnie rozwiózł towarzystwo.

[terenia1]

Sprostowanie jeżeli chodzi o adopcje:
Wczoraj do nowego domu pojechał Stasio DT Martyna
Dzisiaj pojechała Nimfa(KOCIARNIA -dziekuję Teresa za adopcję ,ja niestety jestem chora)
Dzisiaj pojechała Kalinka Dt jadzia i Wiesiu
W niedzielę jedzie Milusia.

Na kastracji dzis była :Milusia,Białaczkowiec ze schroniska(jest na Ds u mojego brata) i kocur z Dt Mikusia
Darek właśnie rozwiózł towarzystwo.

Dzięki Marta chyba nie ogarniam wszystkiego, ale skupiam się na Kociej Chatce chyba i to z tego powodu
Muszę jeszcze chyba zrobić podsumowanie kociaków w DT ale chyba wymiękam bo już czasami sama nie wiem , które są do adopcji a które nie i kto gdzie jest
To nie wiedziałam że Twój brat adoptował schroniskowego białaczkowca ale super

[terenia1]

Madziula dzięki wielkie za przepiękne bombki dziś byłam u Dorotki w pracy i miałam okazję obejrzeć te dzieła sztuki, a raczej ostatnie dwa egzemplarze, które się ostały, śliczne - kurcze szkoda że ja nie mam talentu i czasu do robienia takich cudeniek w każdym bądź razie donoszę, że Dorotka pokątnie rozprowadziła te cudeńka i chyba raczej nie trafią na Koci Bazarek

[Lidka]

Lidka , wyjaśniam, że nie chodzi nam o rozlaną wodę, ale o to że z rozlanej wody i rozsypanego żwirku i jedzenia tworzy się trudna do usunięcia breja . Nie żałujemy kotom wody . Ale np. ja dziś chyba pól godziny myłam podłogę z resztek karmy i żwirku rozsypanych przez maluchy które z wodą tworzą "klajster" - podłoga wygląda okropnie, buty się przyklejają ...

Ja wiem, że nie o rozlana wode chodzi. Ale wydaje mi sie, że przymocowanie misek w jakis sposób jak najdalej od kuwety spowoduje powstawanie mniejszej ilości brei. Woda do ktorej trudniej jest wejść też nie będzie tak rozchlapywana. Dlatego chyba warto tam dawac mocowane miski. Może sie mylę, bo w koncu nie wiem jakto teraz wyglada:)
Te miski z zasobnikami stosuję i do chrupek i do wody. Tylko jak wyjeżdżam to zasobniki tak ustawiam i mocuję, żeby się nie przewróciły. Karmie w piwnicy sama, no i to jest 15-18 kotów przyzwyczajonych, że zawsze jest jedzenie. A czasem zdarza sie, że we dwójke z TZem wyjeżdżamy na dwa dni. Rzeczywiście nie mam problemu ze żwirkiem, bo to koty wychodzące z piwnicy, ale z jedzeniem i wodą jest.

[terenia1]

Może sie mylę, bo w koncu nie wiem jakto teraz wyglada:)

Lidziu to może przy okazji jak znajdziesz chwilkę czasu nawiedzisz nas zapraszamy serdecznie

[gosiakot]

Sprostowanie jeżeli chodzi o adopcje:
Wczoraj do nowego domu pojechał Stasio DT Martyna
Dzisiaj pojechała Nimfa(KOCIARNIA -dziekuję Teresa za adopcję ,ja niestety jestem chora)
Dzisiaj pojechała Kalinka Dt jadzia i Wiesiu
W niedzielę jedzie Milusia.

Na kastracji dzis była :Milusia,Białaczkowiec ze schroniska(jest na Ds u mojego brata) i kocur z Dt Mikusia
Darek właśnie rozwiózł towarzystwo.

Dzięki Marta chyba nie ogarniam wszystkiego, ale skupiam się na Kociej Chatce chyba i to z tego powodu
Muszę jeszcze chyba zrobić podsumowanie kociaków w DT ale chyba wymiękam bo już czasami sama nie wiem , które są do adopcji a które nie i kto gdzie jest
To nie wiedziałam że Twój brat adoptował schroniskowego białaczkowca ale super

Jak widać na załączonym obrazku powoli wszyscy dostajemy "kuku " nawet , jak bywamy często w "Komitecie Centralnym" (KC) .
Nimfa wyadoptowana - a na porannym dyżurze była jeszcze bawiąc się jak zwykle w ulubionej papierową torbą.
Milusia będzie mieć dom ( Milusia mnie nienawidzi dziś przed sterylką zamknęłam ją w boksie , bo nie wolno było dawać jej jeść miauczała przez parę godzin, aż osłabła - wiem , bo mój dyżur był z " przerwą " na pracę OKROPNIE SIĘ CZUŁAM. Fajnie że adopcje postępują

[gosiakot]

Może sie mylę, bo w koncu nie wiem jakto teraz wyglada:)

Lidziu to może przy okazji jak znajdziesz chwilkę czasu nawiedzisz nas zapraszamy serdecznie

O Właśnie !!! mamy krzesełka i możemy poczęstować kawą lub herbatą . W ofercie są także przymilne duże kotki oraz przedstawienie w wykonaniu mini kwartetu od Alienor p.t. " jak skutecznie zapolować na ogonek braciszka czyli kilka krótkich sposobów na wykończenie dyżurantów KC"

[terenia1]

No ja tak zarąbiście przyziemna jestem dziewczyny plisss o dyzury
GRAFIK DYŻURÓW NA TYDZIEŃ OD 22.11.-28.11.2010
22.11. pon. rano brak wie. brak
23.11. wt. rano brak wie. Mara
24.11. śr. Asia i Bogusia brak wie. brak
25.11. czw. rano brak wie. Mara
26.11. piat. rano brak wie. Teresa
27.11. sob. rano Martyna wie. brak
28.11.niedz. rano Dorotka wie. brak

[Madziula]

Madziula dzięki wielkie za przepiękne bombki dziś byłam u Dorotki w pracy i miałam okazję obejrzeć te dzieła sztuki, a raczej ostatnie dwa egzemplarze, które się ostały, śliczne - kurcze szkoda że ja nie mam talentu i czasu do robienia takich cudeniek w każdym bądź razie donoszę, że Dorotka pokątnie rozprowadziła te cudeńka i chyba raczej nie trafią na Koci Bazarek

cieszę się, że bombki poszły
ja też nie mam talentu
spróbowałam zrobić pisanki w tym roku i jakoś poszło
trudności w tym nie ma ale jest to czasochłonne
z pocięciem wstążek i zrobieniem bombki tej mniejszej jakieś 1,5 godziny a duża to jakieś 3
byłoby więcej ale czasu mi tez brakło niestety
postaram się coś jeszcze dorobić ale czasu mi już brakuje

[Filomen]

udalo mi sie dorwac do kompa. pozdrawiam z Londka

kupilam na bazarki - 3 plocienne torby na zakupy z kotami w serduszku, dwa komplety tea towels - takie sciereczki kuchenne ale nie bylo z kotami (tez ladne), nauszniczki ocieplane dla dziewczynki z myszkami,
nic ciekawego z motywami kocimi nie wypatrzylam

jak ktos ma specjalne zamowienie to szybko prosze sms bo jutro wracam.

pozdrawiam dzielna ekipe przeprowadzkowa i pozostalych

[Kropeczka13]

Kalinka-Strzałka już w Domu Stałym
Wczoraj pojechała do Domu Stałego Kalinka.
Będzie mieszkać z półtorarocznym kocurkiem.Zapoznanie przebiegło bardzo dobrze,
bez żadnych łapoczynów i po godzinie już zachowywali się tak jakby byli razem od dawna.

[gosiakot]

Gosia zaprasza na bazarek viewtopic.php?f=20&t=120259

Cytuję Iwetę , bo nie mam wyjścia ,zapraszam do obejrzenia bazarku idzie czas świąteczny a potem karnawał , może któraś Pani albo Panna dobierze coś sobie ceny promocyjne , cel szczytny -bo w kociej chatce bieda spowodowana wydatkami remontowymi ...a kociaków zatrzęsienie , samych małych ogonków chyba 9 , bo moja Maciusia zastrajkowała . Nie pasuje jej w kociej chatce , więc zajęła u nas pokój gościnny . O ciężkich przygodach Maciusi -poniżej .