Działki w Otwocku- sytuacja opanowana, koty szczęśliwe ! :))

Ooo witaj magaaaa! :ok:

Tak, podchodzi do mnie i mruczy, więc z podaniem leków nie będzie problemów. Raz na tydzień starczyłoby ?

W takim stanie to same krople minimum 3x dziennie, nie wspominając o antybiotykach ogólnych.
Bez domu się nie obejdzie.
Ona jest z tych młodszych?

Najbardziej bajerancka jest ta szylka jakby w kominarce. Po prostu super

A ta jak? Ona z kolei chyba z tych starszych, nie?

Pięęękne tam macie koty. Jak nie wiem.

**Adopcje: 12 >>**

magaaaa pisze:No co Ty.
W takim stanie to same krople minimum 3x dziennie, nie wspominając o antybiotykach.
Bez domu się nie obejdzie.

i znów racja.
On moze oślepnąc nie tylko na to oko,ale na obydwa. A potem często niestety idzie ogólne osłabienie organizmu...

Dobra, może się uda mi coś wykombinować jutro. Trzymajcie kciuki

Bardzo mocno! :ok:

Agneska i ASK@ zawiozły dzisiaj 3 koteczki w ciąży na sterylkę, naprawdę dzięki wam wielkie za to! Jutro też szykuje się następna akcja, a ja bym chciała złapać ta najmniejszą szylkretkę i podleczyć w domu.

**Adopcje: 12 >>**

AnnaM pisze:Agneska i ASK@ zawiozły dzisiaj 3 koteczki w ciąży na sterylkę, naprawdę dzięki wam wielkie za to! Jutro też szykuje się następna akcja, a ja bym chciała złapać ta najmniejszą szylkretkę i podleczyć w domu.

To sie ja złapie.
Sprostowanie.Agneska sama pojechała.Ja wymiękłam.Od ciemnego switu jestem na nogach i padam na nos.

Dziewczyny, jesteście wielkie!!
Strasznie się cieszę, ze połapałayście ciężarne kocice!
Dzięki!!!!

A co z tą szylunią w kominiarce?

Chodzi Ci o ta z tym brązowym noskiem? Okazało się, że jest w ciąży i pojechała na zabieg do Warszawy.

Krótki raport z lecznicy: trzy szylkretki dostały na wstępie antybiotyk, trzeba je podleczyć przed sterylizacją. Dwie (te, które weszły do transporterów) są wystraszone, ale dają się głaskać. Są łagodne, nie gryzą, nie prychają, jedynie wspinają się po prętach klatki. Jedna jest w ciąży na pewno, druga najprawdopodobniej. Trzecia kicia ma lepsze oczy, za to jest najdziksza. Zobaczymy po paru dniach - czy będą się nadawały na szukanie domów czy będą musiały wrócić na działki.

Bardzo dziękuję Delfince za pomoc w lecznicy. :1luvu:

Również za robienie zdjęć koteczkom.

Jutro zwolnią się w lecznicy dwie klatki, więc musimy zgarnąć najmniejszą szylkretkę do domu dla AnnyM i jakieś dwie najbardziej podejrzane o ciąże kotki na sterylizacje.

Aniu, cieszę się, że mogłyśmy się poznać.

Chodzi Ci o ta z tym brązowym noskiem? Okazało się, że jest w ciąży i pojechała na zabieg do Warszawy.

Czy ona jest bardzo dzika?
Będzie leczona?
Napiszcie choc słóweczko o niej. Tak mnie złapała za serce :1luvu:

magaaaa pisze:
Chodzi Ci o ta z tym brązowym noskiem? Okazało się, że jest w ciąży i pojechała na zabieg do Warszawy.

Czy ona jest bardzo dzika?
Będzie leczona?
Napiszcie choc słóweczko o niej. Tak mnie złapała za serce

Magaaaa, spójrz na mój post powyżej. To jedna z tych do podleczenia i łagodniejszych.
Jeśli będziesz chciała jej dać lub szukać domu, to tylko daj znać. :ok:

A jak te jej oczka?
Na zdjęciach widziałam, ze bardzo biedne :cry:

**Adopcje: 12 >>**

Oj, ja blondinka nie pomyslałam,ze tobie pomoc w lecznicy potrzebna będzie :oops:

.Sorki Aga.Tak sie skupiłam na klejących oczkach swoich ,przesoliłam zupe aż oczy TZ będą

i polazłam lulu:cry:

Wieczne obawy łowcy :mrgreen:

oby zwierz złapany był dzikiem dzikiem :evil:

Tradycyjnie zapisy na pieknoty otwieramy :lol:

Komu oryginalny tymczas?

magaaaa oczy zawsze podleczyć mozna. One są sliczne i takie strasznie drobne! Bez szans właściwie w zimnicę.

Myślę, że powoli będą się oswajać. Zamieściłam już wszędzie ogłoszenia z ich zdjęciami i wierzę, że wkrótce ktoś się do mnie odezwie. :kotek:

Jestem w szoku, bo właśnie zadzwoniła do mnie Pani z Gdyni, która chce przyjechać po długowłosego kocurka, więc trzeba będzie go jutro złapać. Tylko w takim razie nie wiem co z tą małą szylkretką...

Również bardzo się cieszę, że się we trzy poznałyśmy! :ok:

Działki w Otwocku- sytuacja opanowana, koty szczęśliwe ! :))

Kto przegląda forum