Widzę. Czuję. Mam Duszę i Serce. Nas kotów jest dużo. Pomóż

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Czw lis 18, 2010 20:30 Re: Widzę. Czuję. Mam Duszę i Serce. Nas kotów jest dużo. Pomóż

Serum, życzymy dobrego zdrowia :kotek: :kotek:
"Koty trzeba chwalić, robia się od tego bardziej puchate"

taizu

Avatar użytkownika
 
Posty: 16131
Od: Śro gru 30, 2009 23:05
Lokalizacja: Mazury

Post » Czw lis 18, 2010 22:59 Re: Widzę. Czuję. Mam Duszę i Serce. Nas kotów jest dużo. Pomóż

Dziewczyny sprawdzam czy dam rade załadować zdjęcie na Forum. :roll: Dzięki Iwetko. :1luvu: :D

Obrazek


Wow!!Udało się. :D
Proszę o wsparcie i udostępnianie zbiórki:

https://pomagam.pl/100kotow

iza71koty

 
Posty: 31586
Od: Sob sie 30, 2008 17:27
Lokalizacja: Szczecin

Post » Pt lis 19, 2010 0:19 Re: Widzę. Czuję. Mam Duszę i Serce. Nas kotów jest dużo. Pomóż

Lało dzisiaj cały dzień. :| Byłam jednak zmuszona zanieść jedną dużą pojedyńczą sypialnię na Tęczę.Jakiś czas temu okazało sie ze Martin zmienił teren, zostawił Lisiczkę samą i ona tam jest sama jak palec. :| Co gorsza nie wie, ze dalej są koty.I wcale się tam nie wybiera. :| Nie korzysta z budki, która jej duzo wczesniej zaniosłam. :| Nie wiem gdzie kotka śpi, ale jak przychodzę to bardzo płacze, tuli sie do drzewa, jak wyciagam rekę ucieka.Kiedy wracam po karmieniu, widzę jak siedzi na gałęzi drzewa.Jeśli tam śpi.... :| Myślę ze jest jej tam zle.Czuje sie sama. Kiedy je, rozgląda sie na boki, jakby się czegoś obawiała. :| Jeśli nie będzie wyjscia, będe ja musiała odłowić i przesiedlić, bo tam zginie. :| Tam nie ma nic prócz drzew, krzaków i wylanych od deszczu kanałów.Jest bardzo ostrożna, zreszta trudno się dziwić, jeśli żyje w takich warunkach. Chciałabym jej pomóc, tylko pytanie czy ona mi na to pozwoli....
Wiem że tam gdzie jest, jest bardzo niebezpiecznie.To niestety trasa żerowania dzikich zwierzat.Obawiam się ze budka moze przynieść jej śmierć, podobnie jak kotom z parkingu. :| Zaniosłam dziś dorażnie dużą sypialnię, ta która miał dostać Zbój. Ma duzy otwór. Może choć będzie chciała ogrzać łapki ,od tych okropnych mokradeł tam.

Pozostałe koty, oprócz Fifi, o która tez się bardzo martwię, żyją przy Bezdomnych. Ludzie się tam kręcą, jest dużo ich rzeczy, sam zapach odstrasza zwierzynę.Dodatkowo mają tam niezłe warunki. Lisiczka w tej chwili jest w najbardziej beznadziejnej sytuacji.Myślałam żeby ja odłowić i przeniesć do innych kotów przy Bezdomnych. Ale nic z tego nie będzie. To kotka która zawsze żyła na uboczu. Kotki przy Bezdomnym sa mocno zintegrowane. Przepędza ją. Nie ma szans. :|

Nie wiem co z Franią i czy na pewno śpi na stryszku. Jeśli tak, muszę tam dostarczyć drugie posłanie i położyc je w innym miejscu. Wczoraj jak tam szłam żeby jej zostawić jedzonko na stryszku, na drabinie powitał mnie Martin.Dzisiaj lało i widziałam ze spał na posłaniu. Jedzonko jest codziennie wyjadane.
Proszę o wsparcie i udostępnianie zbiórki:

https://pomagam.pl/100kotow

iza71koty

 
Posty: 31586
Od: Sob sie 30, 2008 17:27
Lokalizacja: Szczecin

Post » Pt lis 19, 2010 0:32 Re: Widzę. Czuję. Mam Duszę i Serce. Nas kotów jest dużo. Pomóż

Martwi mnie bardzo Bajka. :| Kotka mimo dużych porcji jedzenia,a dostaje dwa razy dziennie, bo jest akurat tam gdzie mieszkam, je niewiele i wcale nie przybiera na wadze. :| Ostatnio nawet jakby schudła.Myślę że albo non stop łapie jakiegoś wirusa, przez to że jest dość wątła i drobna, albo ma w sobie coś innego.Mam niedobre przeczucie, ze niestety kotka nie wytrwa tej zimy. :| Od dzisiaj znów podajemy antybiotyk.Myślę że jedynie załagodzi objawy na jakiś czas.Ta pogoda to zabójstwo dla Bajki. Ona jedynie latem w suche ciepłe dni, dość dobrze funkcjonowała. Ta pogoda to raj dla wirusów. :| :| :| Bajka ma mozliwosć wygrzania. Posiedzenia w ciepłym. Zaniosłam tam podwójna ciepłą sypialnię, gdzie po jednej stronie śpi Maks. Nie wiem niestety czy Bajka z niej korzysta.Jest bardzo zaprzyjażniona z Maksem, wiec nie widzę problemu. Ale jak jest realnie, tego niestety nie wiem :|
Proszę o wsparcie i udostępnianie zbiórki:

https://pomagam.pl/100kotow

iza71koty

 
Posty: 31586
Od: Sob sie 30, 2008 17:27
Lokalizacja: Szczecin

Post » Pt lis 19, 2010 0:46 Re: Widzę. Czuję. Mam Duszę i Serce. Nas kotów jest dużo. Pomóż

Kilka kotków ładnie nabrało ciała i zmężniało przed nadchodzaca zimą. :D Do tej grupy należy Szaruś,Ogonek, Kotek biało- szary, który mieszka tam gdzie Perełka.Szary kocurek przy Sabince, Patryczek,Misio z budki z prądem, Czaruś, Oczko, Szczurek, Boguś.

Niektóre dziewczynki też sporo przybrały na wadze. I tak ostatnio brałam na ręce Czarną Biedroneczkę i stwierdzam ze sporo przytyła. Jej siostra Biedroneczka waży naprawdę sporo. Myszkę na dzialce jak ostatnio podniosłam, to sie ugięłam. Obiecałam sobie ze wezmę wagę i chyba je tam poważę. Oczko jeszcze nigdy nie był chyba, tak ciężki i nabity w sobie. :D W końcu przestał juz troche charczeć. Ale podać mu lek to mistrzostwo świata.

Aldonka trzyma sie wagi.Marcysia jest trochę kiepska i też sie o nią martwię ,jak wytrzyma zimę. Ona jest ogólnie ostatnio bardzo watła i dziwna. Zauważyłam ze czasem nie widzi jedzenia.Ze trzeba ją nad nim posadzić i dopiero zaczyna jeść.I tak sie zastanawiam, czy to węch czy wzrok.Miała sterylkę aborcyjną, bo akurat jak ja poznałam latała wychudzona, obciągnieta skórą i tylko wisiał jej ten brzuch. Długo nad nią pracowałam, żeby doszła do formy. No i teraz widze ze mineły ponad trzy lata i kicia znów wagę traci. :|
Proszę o wsparcie i udostępnianie zbiórki:

https://pomagam.pl/100kotow

iza71koty

 
Posty: 31586
Od: Sob sie 30, 2008 17:27
Lokalizacja: Szczecin

Post » Pt lis 19, 2010 0:53 Re: Widzę. Czuję. Mam Duszę i Serce. Nas kotów jest dużo. Pomóż

Witam wieczornie....nie mogę już słuchać tego deszczu. Martwi mnie woda w kanale, znów jest pełny, czy kiedyś przestaniemy się martwić powodzią?
Maluszek zaprzyjaznił się już ze wszystkimi, wróciła do domu Kasia i ustaliłyśmy, że nie szukamy mu już domu, że zostaje z nami. Jest nas dużo ale jakoś sobie radzimy. Przyzwyczajam koty do suchej karmy, bo na puszki nie wyrabiam. Mały jest w domu istnym '' terrorystą'' :1luvu: wszyscy dosłownie mu ulegają. Musisz Iza nas odwiedzić, żeby zobaczyć jaki już jest DUZI...
Obrazek BERECIK, czekam Twojego miauknięcia za drzwiami....Obrazek

kaska0980

 
Posty: 127
Od: Czw cze 17, 2010 23:59
Lokalizacja: Szczecin

Post » Pt lis 19, 2010 1:08 Re: Widzę. Czuję. Mam Duszę i Serce. Nas kotów jest dużo. Pomóż

Odwiedzę lada dzień. :D Czekałam na zakończenie Bazarku, żeby grosza więcej było. :wink: Mam ostatnio trochę dodatkowych problemów i ciągle towarzyszący temu niestety, pośpiech.Jutro znów mam do odebrania rybę. Niestety drogo. :| Gaz w butli na działce mi się skonczył i trzeba wymienic, bo nie będzie jak grzać kociakom. :| Drzewo do palenia mi sie skończyło i nie udało mi się nic na jutro załatwic, choć obleciałam kilka Osób.Mam jeszcze trochę drzewa , ale nie pocięte. Dodatkowo się przeraziłam bo zobaczyłam grafik Męża i mi wychodziło, ze wraca dopiero pod koniec miesiąca. :| Okazało sie jednak ze w sobotę. Wielka ulga dla mnie, bo prosiłam Znajomego o odkrecenie butki, a On chory po szpitalu, ledwo chodzi. Pogoda do kitu. :| Budki trzeba instalować. Nie wiem w co ręce włożyć. Nikt nie zaglada na mój Bazarek. No to sie trochę Ci pożaliłam.

A ta woda z kanałów juz wylewa?Nie patrzałam ostatnio, bo niestety żyjemy bez prądu na działce. :| Nie wiedziałam ze Biuro jest czynne tylko do końca pażdziernika.No i jesteśmy załatwieni. :|
Proszę o wsparcie i udostępnianie zbiórki:

https://pomagam.pl/100kotow

iza71koty

 
Posty: 31586
Od: Sob sie 30, 2008 17:27
Lokalizacja: Szczecin

Post » Pt lis 19, 2010 1:17 Re: Widzę. Czuję. Mam Duszę i Serce. Nas kotów jest dużo. Pomóż

Muszę odpocząć Dziewczyny. Zmokłam dzisiaj okrutnie. :| Dobranoc. :wink:
Proszę o wsparcie i udostępnianie zbiórki:

https://pomagam.pl/100kotow

iza71koty

 
Posty: 31586
Od: Sob sie 30, 2008 17:27
Lokalizacja: Szczecin

Post » Pt lis 19, 2010 9:43 Re: Widzę. Czuję. Mam Duszę i Serce. Nas kotów jest dużo. Pomóż

Dzień dobry,wczoraj jak byłam w trakcie pisania postu wyłączyli mi prąd. Już nawet nie czekałam aż włączą tylko poszłam spać. Głupio tak bez pożegnania ale siła wyższa. Przepraszam.
Nie wylewa się jeszcze z rowów, ale są pełne. Jedyne co mnie cieszy to, to że nie ma wiatru północnego, bo wtedy to katastrofa. Rowy pełne, plus wiatr północny równa się powódz niestety. Każdy ma swoje problemy, to tylko życie...


Zapomniałam napisać, że maluszek już sam wychodzi na dwór, wie gdzie mieszka i wraca jak mu się znudzi albo zgłodniieje :ryk:
Obrazek BERECIK, czekam Twojego miauknięcia za drzwiami....Obrazek

kaska0980

 
Posty: 127
Od: Czw cze 17, 2010 23:59
Lokalizacja: Szczecin

Post » Pt lis 19, 2010 10:58 Re: Widzę. Czuję. Mam Duszę i Serce. Nas kotów jest dużo. Pomóż

Zaradny kociaczek. :D Od razu było widać ze maluch bardzo mądry i nteligencję ma we krwi. :ryk: :1luvu: Sprawdziłaś już na 100 procent czy chłopak czy dziewczynka?
Myślę ze teraz już powózż nam nie grozi. Owszem kanały mogą niestety wylać.Ty masz wysoko, więc do Ciebie woda i tak nie wejdzie, chyba że tylko w obejściu.

Czas powodzi na działkach to często przełom zimy. Czyli styczeń, koniec grudnia. Wtedy należy się najbardziej obawiać. :|
Proszę o wsparcie i udostępnianie zbiórki:

https://pomagam.pl/100kotow

iza71koty

 
Posty: 31586
Od: Sob sie 30, 2008 17:27
Lokalizacja: Szczecin

Post » Pt lis 19, 2010 11:02 Re: Widzę. Czuję. Mam Duszę i Serce. Nas kotów jest dużo. Pomóż

Udało mi się zdobyć 40 kilo ryby. :D Na Weekend powinno wystarczyć. Drożej ale w porównaniu z korpusami, udkami i tak jest taniej, nie mówiac juz o czasie gotowania. No i podstawowa rzecz, koty wolą rybę. No nic, póki się da, będę kupować. Żeby chociaz na tym gazie zaoszczedzić, bo wiosną i tak pewnie przyjdzie za wszystko płacić nie mało. :| Mokro u nas i nie ciekawie. :|
Proszę o wsparcie i udostępnianie zbiórki:

https://pomagam.pl/100kotow

iza71koty

 
Posty: 31586
Od: Sob sie 30, 2008 17:27
Lokalizacja: Szczecin

Post » Pt lis 19, 2010 11:14 Re: Widzę. Czuję. Mam Duszę i Serce. Nas kotów jest dużo. Pomóż

Serum czekamy na Ciebie....Smutno tu, kiedy Ciebie nie ma....

ALICJI też jakoś mniej....Wiora ma sprawy ,ale czyta i jest z nami.Wracajcie Dziewczyny.
Proszę o wsparcie i udostępnianie zbiórki:

https://pomagam.pl/100kotow

iza71koty

 
Posty: 31586
Od: Sob sie 30, 2008 17:27
Lokalizacja: Szczecin

Post » Pt lis 19, 2010 18:23 Re: Widzę. Czuję. Mam Duszę i Serce. Nas kotów jest dużo. Pomóż

Ja też tylko z doskoku, chociaż myśle .... Moze wypróbuj garnek, czy zuzywa mniej gazu :mrgreen:
"Koty trzeba chwalić, robia się od tego bardziej puchate"

taizu

Avatar użytkownika
 
Posty: 16131
Od: Śro gru 30, 2009 23:05
Lokalizacja: Mazury

Post » Pt lis 19, 2010 19:26 Re: Widzę. Czuję. Mam Duszę i Serce. Nas kotów jest dużo. Pomóż

JESTEM :1luvu: , tylko koniec miesiąca i u mnie bardzo dużo pracy i do tego przejmuję obowiązki koleżanki , bo idzie na urlop
miesięczny :|
Obrazek

ALICJA Borgelt

 
Posty: 752
Od: Wto cze 09, 2009 20:16

Post » Pt lis 19, 2010 19:39 Re: Widzę. Czuję. Mam Duszę i Serce. Nas kotów jest dużo. Pomóż

Ja też jestem Izunia, czytam codziennie, nie zawsze mam siłę pisać.
Dziś wreszcie koteczka z lecznicy została wypuszczona, 3 tygodnie spędziła klatce, bardzo proszę o kciuki, żeby przypomniała sobie swoje stare okolice i na nowo się zadomowiła.
Obrazek

Afatima

 
Posty: 5738
Od: Nie mar 02, 2008 12:33
Lokalizacja: Warszawa - Natolin

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Blue, tomi16v i 113 gości