oddawanie kota z powodu alergii

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Wto lis 16, 2010 7:41 Re: oddawanie kota z powodu alergii

biuna pisze:
Edytuję:
Dodam jeszcze, że nie słyszałam, by syberyjczyki mniej uczulały.
Słyszałam natomiast, że dla alergików dobre są koty bezwłose.

Tu nie chodzi o ilość włosów tylko o enzymie w ślinie - syberyjczyki mają jej najmniej. Bo wbrew pozorom uczulenie nie jest na sierść tylko właśnie na te enzymy w ślinie. Więc kotek jak syberyjczyk IMO nie wchodzi w grę.

Edytuję po raz drugi:
Nie ufałabym informacjom zaczynającym się od "podobno".
Zanim weźmiesz koty upewnij się, że domownicy nie mają na nie alergii, bo co zrobisz jeśli okaże się , że informacja, iż syberyjczki mniej uczulają jest nieprawdziwa?

http://www.google.pl/search?sourceid=ch ... 961bd80539 wystarczy poczytać co inni ludzie mają na ten temat do powiedzenia - też to słyszałam.


Czy mam z tego rozumieć, że doradzasz wzięcie kota i przekonanie się - po fakcie - jak to będzie?
Moim zdaniem, to nierozsądne.
I co z tego, że syberyjczyki mniej uczulają?
To nie znaczy, że nie uczulają wcale.

Moim zdaniem, trzeba najpierw się zbadać a potem decydować.
Szczególnie jeśli dzieci mają skłonności do alergii.

Tym bardziej, że dziewczyna wyraźnie pisze, iż wolałaby znaleźć kotom nowy dom niż faszerować dzieci sterydami.
Może to ładnie brzmi "znaleźć nowy dom", ale dla zwierząt najczęściej jest tragedią.
Obrazek
Obrazek Czesio 6.04.2015 [*]

Mulesia

Avatar użytkownika
 
Posty: 6440
Od: Czw cze 03, 2010 9:04
Lokalizacja: Wielkopolska

Post » Wto lis 16, 2010 17:05 Re: oddawanie kota z powodu alergii

Mulesia pisze:Czy mam z tego rozumieć, że doradzasz wzięcie kota i przekonanie się - po fakcie - jak to będzie?
Moim zdaniem, to nierozsądne.
I co z tego, że syberyjczyki mniej uczulają?
To nie znaczy, że nie uczulają wcale.

Moim zdaniem, trzeba najpierw się zbadać a potem decydować.
Szczególnie jeśli dzieci mają skłonności do alergii.

Tym bardziej, że dziewczyna wyraźnie pisze, iż wolałaby znaleźć kotom nowy dom niż faszerować dzieci sterydami.
Może to ładnie brzmi "znaleźć nowy dom", ale dla zwierząt najczęściej jest tragedią.


czytaj cały post, a nie wyrywkowo - to naprawdę pomaga w zrozumieniu wypowiedzi.
biuna pisze:A co do alergii w niektórych przypadkach wystarczy codzienne branie leku antyalergicznego ak jak ja np Claritine i posiadanie przy łóżku inhalatora - to jest mała cena jaką się płaci za posiadanie kota gdy jest się alergikiem.
Wiadomo, że są ludzie którzy PUCHNĄ, łzawią i generalnie kiszka, ale to wychodzi przy nawet krótkim kontakcie z kotem, a tu jak Pani pisze dzieci miały już kontakt z kotem.



munda2 pisze:jak na razie dzieciaki w gościnie u kociarzy dobrze reagują

Tak jak napisałam. Są skrajne przypadki przy których ludzie momentalnie puchną, ale gdyby tak było to jej dzieci dawno by już spuchły i się zaczęły dusić nawet przy krótkotrwałym kontakcie [tak, znam taki przypadek]. A z lżejszą alergią taką jak moja da się żyć z kotami. I trzeci cycek od leków mi nie wyrósł. ;)

biuna

 
Posty: 253
Od: Pon paź 11, 2010 15:15
Lokalizacja: Warszawa

Post » Wto lis 16, 2010 18:10 Re: oddawanie kota z powodu alergii

PumaIM pisze:olafen, no jak to nie poruszył - cofnij się o stronę przecież, wątek odżył dzisiaj, bo munda2 chce się dokocić i ma obawy z powodu właśnie sterydów :roll: I już dziewczyny odpowiedziały, jak to z tymi sterydami jest... Czasem warto czytać nie tylko ostatnią stronę wątku :roll:




No bo to miał być cytat z tego właśnie przez Ciebie wspomnianego postu, a tu z niewiadomych dla mnie przyczyn, tak wyszło, jak wyszło :)
ObrazekObrazekObrazekObrazekObrazek

olafen

 
Posty: 7216
Od: Pon kwi 07, 2008 14:23

Post » Śro lis 17, 2010 7:24 Re: oddawanie kota z powodu alergii

Mam znajomego (dorosłego) który jest uczulony na koty, ale ma dwa swoje w domu. Kupił je już wiedząc, że ma alergię. Uwierzył w bajki, że MCO mniej uczulają. Przyznam szczerze, że nie zazdroszczę. Jest non stop na lekach, a i tak ciągle kicha, kaszle, smarka, chrząka i dyszy. No ale to dorosły facet i jego decyzja.

Afryka

 
Posty: 1054
Od: Nie kwi 12, 2009 16:16
Lokalizacja: Kraków

Post » Śro lis 17, 2010 7:49 Re: oddawanie kota z powodu alergii

biuna pisze:
Mulesia pisze:Czy mam z tego rozumieć, że doradzasz wzięcie kota i przekonanie się - po fakcie - jak to będzie?
Moim zdaniem, to nierozsądne.
I co z tego, że syberyjczyki mniej uczulają?
To nie znaczy, że nie uczulają wcale.

Moim zdaniem, trzeba najpierw się zbadać a potem decydować.
Szczególnie jeśli dzieci mają skłonności do alergii.

Tym bardziej, że dziewczyna wyraźnie pisze, iż wolałaby znaleźć kotom nowy dom niż faszerować dzieci sterydami.
Może to ładnie brzmi "znaleźć nowy dom", ale dla zwierząt najczęściej jest tragedią.


czytaj cały post, a nie wyrywkowo - to naprawdę pomaga w zrozumieniu wypowiedzi.


Przeczytałam cały.
Nie zrozumiałam intencji, więc zapytałam.
Daruj sobie ten ton pełen wyższości.

Nadal nie wiem, czy uważasz, że powinna wziąć koty bez wykonania dzieciom testów , bo przecież alergię można leczyć odpowiednimi lekami lub dawkami tak ustalonymi, by nie wywoływały skutków ubocznych.
Napisałaś, że leki i inhalator przy łóżku, to mała cena za posiadanie kota.

A z postu dziewczyny wynika, że dla niej to duża cena. Wcale nie mam przekonania, że Wasze posty dotyczące leczenia alergii ją przekonały.

Według mnie, lepiej zrobić testy zanim się weźmie zwierzę do domu.
Zwłaszcza w sytuacji, gdy w razie potwierdzenia alergii zamierza się " znaleźć mu nowy dom ".
Obrazek
Obrazek Czesio 6.04.2015 [*]

Mulesia

Avatar użytkownika
 
Posty: 6440
Od: Czw cze 03, 2010 9:04
Lokalizacja: Wielkopolska

Post » Czw lis 18, 2010 22:48 Re: oddawanie kota z powodu alergii

widze że wywołałam burze w szklance wody
nie mam zamiaru brac na próbe i sprawsdzać zamiast iśc do lekarza
bo pójście do lekarza nic nie daje :) moje dzieci miały robione testy na wszytko i podobno nic je nie uczula tirarira
to "nic nie uczulające skończyło sie u dziecka 4 letniego na 7 zapaleniach oskrzeli w przeciągu 10 miesięcy co równało sie 7 seriom antybiotyków. Za takie nie uczulanie to dziękuje, Na szczęście w tej chwili już jest nastolatką i amamy w miare alergeny opanowane (roztocza, pyły, grzyby), młodsza atopowe zapalenie skóry ale raczje pokarmowe rzeczy ją uczulają nie przez dotyk ani wdech (przynajmniej nic przez ostatnie dwa lata takiego nie zaobserowowałam) natomiast czekolade musimy bardzo ograniczać.
wole wiec wszytko empirycznie sprawdzać a na zimne dmuchać
więc najpierw małe dwaki - nie uczula dwaki zwiększamy - nie uczula może być
i takie mam podejście do kotów na razie po kilkugodzinnych zabawach z kociskami dzieci żyją i nie wykazują negatywnych objawów ja kicham ale na koty podwórkowe więc w gre prawdopodobnie wchodzi kurz na który jestem uczulona (też na testach nic nie wyszło ;P)
więc jak bede mieć kociaki niewychodzące, tylko w domu, te "bezpieczniejsze" i przyzwyczaje je do kąpieli raz na jakiś czas powinno być oki

co do długorwałego brania leków - ja miałam astme 7 lat na sterydach (pare lat temu leki nie były takie przyjemne jak teraz) trzeci cycek mi nie wyrósł ale u mnie do tej pory jest zwiększona zachorowalnośc na wszelkiego rodzaju choroby dróg oddechowych praktycznie cały sezon jesienno zimowy katar kaszel ze dwa razy do roku antybiotyk bo to tchawica to znó oskrzela.
nie opowiadajcie mi że jak lekarz ustala dawke to nie ma skutków ubocznych w takie bajki nie wierze bo długo stosowane leki ZAWSZE mają skutki ubocze może tego nie widać ale zawsze zachodzą zmiany w organiźmie
mój post co do oddania kotów odnosił się do wczesniejszych wypowiedzi że przecież wziewki = sterydy mozńa 3 lata brać a potem się moze okazać że sie odczuliło samoistnie na kota
na takie próby może się zdecydować dorosły jak jest w pełni świadomy tego co robi
dziecku się takich rzeczy się nie robi :>
z drugiej strony w 100 % zgadzam sie żę wielu lekarzy od razu jak widzi alergie to mói kot be
zanim buym się zdecydowała oddać bądż co bądź członka rodziny na pewno po pierwsze skonsultowała bym to z innymi lekarzami potem sprawdziała sma empirycznie (np. kot pojechał by na "wakacje" na tydzień czy dwa do moich rodziców) a gdyby się oazało że jednak nie ma innego wyjścia wtedy poszukała bym wśód znajomych naprawde dobrego domu.
Ostatnio edytowano Czw lis 18, 2010 23:03 przez munda2, łącznie edytowano 1 raz

munda2

 
Posty: 8
Od: Pon lis 15, 2010 13:50

Post » Czw lis 18, 2010 22:56 Re: oddawanie kota z powodu alergii

i nie mówiłam o lekach i inchalatorku przy łózku tylko o lekach na astme jak juz wcześniej zanzaczłam
wzewki to sterydy i nie zdecyduje sie na długotrwałe podawanie ich dzieciom jak nie bede musiec
tak samo jak nie mam zamiaru co dwa tygodnie dziecka szprycować antybiotykami itp. nie mówie o jakiś pseudo "lekach" tylko o substancjach, które poważnie mogą rozchwiać organizm. W tej chwili słowo alergia się wypatrzyło ktoś kichnie mówi alergia, komuś oczy załzawia to alergia nie mówie o takich przypadach tylko o prawdziwych alergiach, kiedy jedziesz na pogotowei zęby ci dali zastrzyki bo się dusisz
kiedy masz permamentne zapalenie oskrzeli
kiedy świstasz zamiast oddychac
kiedy nei mozesz wypowiedzieć paru słów bo nie możesz oddechu złapać
kiedy nie mozesz wyjść po schodach bo się dusisz
kiedy skóra pęka ci do krwi na nogach na dłoniach całymi placami
albo kiedy zaczynasz puchnąć najgorzej jak puchnie gardło bo od tego się człowie może przekręcić
to są alergie czy uczulenia których się boje bo ja to już przerabiałam i to naprawde nic przyjemnego
a leczy sie to nie meliską czy rumiankiem tylko naprawde mocnymi lekami

munda2

 
Posty: 8
Od: Pon lis 15, 2010 13:50

Post » Pt lis 19, 2010 8:14 Re: oddawanie kota z powodu alergii

munda2 pisze:kiedy nei mozesz wypowiedzieć paru słów bo nie możesz oddechu złapać

:evil: właśnie
Widzę, ża nie tylko mnie nic w testach nie wychodzi :-(

jozefina1970

Avatar użytkownika
 
Posty: 33217
Od: Nie maja 09, 2010 12:46
Lokalizacja: Dolny Śląsk

Post » Śro gru 08, 2010 10:53 Re: oddawanie kota z powodu alergii

http://kobieta.wp.pl/sr01,rss,kat,26377 ... omosc.html

"By uchronić swe dziecko przed atopowym zapaleniem skóry znanym, jako pokrzywka, jeszcze w okresie prenatalnym należy przebywać w środowisku zwierząt hodowlanych i kotów - przekonują naukowcy z University of Zurich. Badacze wykazali, że kobiety, które przechodziły ciążę na farmie ze zwierzętami zdecydowanie zmniejszyły ryzyko rozwoju egzemy u swoich dzieci w ich pierwszych dwóch latach życia.
Caroline Roduit z zespołu badawczego Rogera Lauenera przeprowadziła badanie, które pokazuje, jak prenatalne czynniki środowiskowe i mechanizmy genetyczne wpływają na rozwój pokrzywki w pierwszych dwóch latach życia dziecka - informuje EurekAlert.
Analitycy przebadali 1063 dzieci z różnych części Europy: Austrii, Finlandii, Francji, Niemiec i Szwajcarii, przy czym 508 z nich pochodziło z wiosek, podczas gdy 555 pozostałych nie miało styczności z gospodarstwem ani zwierzętami. Okazało się, że ciężarne kobiety żyjące w pobliżu zwierząt hodowlanych i kotów rodzą dzieci odporniejsze na różnego rodzaju alergie."
ObrazekObrazekObrazek
Panowie Kocurowie
"Poznasz siebie, poznając własnego kota." Konrad T. Lewandowski, "Widmowy kot"

PumaIM

Avatar użytkownika
 
Posty: 20169
Od: Pon sty 20, 2003 1:30
Lokalizacja: Warszawa

Post » Śro gru 08, 2010 20:36 Re: oddawanie kota z powodu alergii

PumaIM pisze:http://kobieta.wp.pl/sr01,rss,kat,26377,title,Zwierzeta-chronia-dzieci-przed-alergia,wid,12925820,wiadomosc.html

"By uchronić swe dziecko przed atopowym zapaleniem skóry znanym, jako pokrzywka, jeszcze w okresie prenatalnym należy przebywać w środowisku zwierząt hodowlanych i kotów - przekonują naukowcy z University of Zurich. Badacze wykazali, że kobiety, które przechodziły ciążę na farmie ze zwierzętami zdecydowanie zmniejszyły ryzyko rozwoju egzemy u swoich dzieci w ich pierwszych dwóch latach życia.
Caroline Roduit z zespołu badawczego Rogera Lauenera przeprowadziła badanie, które pokazuje, jak prenatalne czynniki środowiskowe i mechanizmy genetyczne wpływają na rozwój pokrzywki w pierwszych dwóch latach życia dziecka - informuje EurekAlert.
Analitycy przebadali 1063 dzieci z różnych części Europy: Austrii, Finlandii, Francji, Niemiec i Szwajcarii, przy czym 508 z nich pochodziło z wiosek, podczas gdy 555 pozostałych nie miało styczności z gospodarstwem ani zwierzętami. Okazało się, że ciężarne kobiety żyjące w pobliżu zwierząt hodowlanych i kotów rodzą dzieci odporniejsze na różnego rodzaju alergie."



No i super. W końcu ktoś to normalnie wyjaśnił :)
ObrazekObrazekObrazekObrazekObrazek

olafen

 
Posty: 7216
Od: Pon kwi 07, 2008 14:23

Post » Śro gru 08, 2010 21:09 Re: oddawanie kota z powodu alergii

Ale to nie do końca jest takie oczywiste.
Trzeba wziąć pod uwagę także to że dzieci matek mieszkających na wsi - od początku są mniej narażone na zanieczyszczenia powietrza, jedzą bardziej naturalnie, nie są one i ich matki tak wychuchane jak dzieci miejskie (uogólniając), żyją też mniej sterylnie, spędzają więcej czasu na dworze itp.
To całokształt.
Acz obecność w mieszkaniu kotów (koniecznie więcej niż jednego - z jakiegoś powodu) znacząco zmniejsza faktycznie ryzyko wystąpienia uczuleń.
Jednak sam kot wiele nie zmieni - jeśli poza tym dziecko będzie żyło w bardzo niesprzyjających warunkach - chronione przed światem.

Ja tylko wyjaśnię - że pokrzywka to nie azs.
Owszem - może być jednym z objawów - ale sama z siebie nie jest atopowym zapaleniem skóry, być może to błąd w tłumaczeniu.

Blue

 
Posty: 23931
Od: Pt lut 08, 2002 19:26

Post » Śro gru 08, 2010 22:04 Re: oddawanie kota z powodu alergii

Takie artykuły to na ogół wielkie uogólnienia i uproszczenia stosują, w końcu to nie praca naukowa, tylko krótki tekścik popularyzatorski. Kierunek jednakowóż właściwy :wink:
ObrazekObrazekObrazek
Panowie Kocurowie
"Poznasz siebie, poznając własnego kota." Konrad T. Lewandowski, "Widmowy kot"

PumaIM

Avatar użytkownika
 
Posty: 20169
Od: Pon sty 20, 2003 1:30
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pt gru 10, 2010 13:02 Re: oddawanie kota z powodu alergii

Kierunek bardzo właściwy :)
W końcu coraz więcej się o tym mówi - bo do niedawna było tylko sterylizowanie i chronienie przed wszystkim, a zwierzę w domu to dowód braku miłości rodziców do dziecka.

Blue

 
Posty: 23931
Od: Pt lut 08, 2002 19:26

Post » Sob paź 01, 2011 11:55 Re: oddawanie kota z powodu alergii

Moja bratowa jest uczulona na koty odkąd pamiętam - zawsze jak blisko niej siądę to zaczyna smarkać, przez kilka kłaczków na moich ciuchach :twisted:

A ja mimo, że wiejskie dziecię jestem - od smarkacza po sianku goniło się, to byłam uczulona (przez jakiś czas) na pierze, wełnę, bawełnę itp itd. I jak tu żyć bez bawełny :) ? Brałam jakieśtam inhalacje i samo przeszło jeszcze przed liceum.
‎"Czy dom bez kota - najedzonego, dopieszczonego i należycie docenianego
- zasługuje w ogóle na miano domu?" M.Twain

dzikafretka

 
Posty: 1881
Od: Pt lut 11, 2011 14:35
Lokalizacja: koło BB

Post » Nie paź 02, 2011 6:57 Re: oddawanie kota z powodu alergii

U mnie alergia objawila sie w wieku 14 lat. Od jakichs 20 lat jestem leczona. W badaniach wyszlo, ze w wiekszosci uczulaja mnie pylki i roztocza. KOty tez. Przy pierszym kocie mialam notoryczny katar caly rok i wysypke, szczegolnie na plecach. Kilka miesiecy smarowania wysypki masciani i przeszlo. Uodpornilam sie na swoj sposob. Obecnie mam w domu 10 rezydentow i 8 tymczasow, a o alergii jakos zapomnialam. Alergia uaktywnia sie u mne w okresie pylenia. Owszem znam przypadek kiedy pani 2 lata walczyla z alergia, poniewaz nie chicala wydac ukochanego kota, ale kiedy kilkakrotnie wyladowala w szpitalu z silnymi atakami dusznosci to juz nie miala wyjscia , tylko szukala dobrego domku dla pupila. wIDAC, ZE NIE KAZDY MUSI REZYGNOWAC Z ULUBIENCA. z ALERGIA DA SIE WALCZYC. Chociaz sa przypadki, kiedy sie przegrywa i trzeba szukac dobrego domku dla kociaka. Ja sobie tego nie wyobrazam.Wole sie leczyc aby moje pupile zostaly ze mna.
na mnie tez w wiekszosci przypadkow zaslanianie sie alergia to powiedzenie, ze kot mi sie znudzil i juz go nie chce. Na codzien jestem wolontariuszka, zatem z kotami mam duzo do czynienia i do tej pory nie mam zadnym problemow.

vanja

 
Posty: 242
Od: Czw mar 04, 2010 11:33
Lokalizacja: Kraków

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot], MaJa83, puszatek i 97 gości