Poznań Główny - koty i kocięta...

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Czw lis 18, 2010 22:53 Re: Poznań Główny - koty i kocięta...

To po kolei:

- zapraszam na nowy bazarek dla dworcowych kotów: viewtopic.php?f=20&t=120239 Tym razem można się zaopatrzyć w unikalną torbę skórzaną, która zaledwie 4 dni temu przyleciała z dalekiego Maroka... 8) Ten wyjątkowy fant przekazała na naszą rzecz mama moorland :ok:

- Avian, bardzo trudno odpowiedzieć mi na to pytanie, bo czarnych kotów jest na dworcu zatrzęsienie. Trudno stwierdzić, które to kocury, a poza tym w dzikim stadzie nawet oswojony kot może dziczyć i się ze swoim oswojeniem nie ujawnić (na co jeszcze w tym poście podam przykład...). Żaden kot, w każdym razie, nie narzucał nam się ze swoim udomowieniem. Przykro mi :-( Część jest oswojona połowicznie, ale nie mam pojęcia czy może być wśród nich ten, którego szukają Ci państwo.

- koconek - miseczki z chęcią przygarnę :wink: I dziękuję, że znowu zdobyłaś styropian - to kilkadziesiąt złotych oszczędności dla budżetu dworcowego :king:

- jerzykowko - serdeczne dzięki za przejęcie inicjatywy budkowej! :oops: A ty też zabiegana jesteś, wiem przecież... :oops:

- alveaenerle - gratuluję debiutu :wink: Na priv zaraz odpiszę.

- itaka - miałam Ci odpisać, pamiętałam że zadeklarowałaś przystąpienie do funduszu, ale mi w końcu umknęło... Dobrze, że ktoś (czyli skwareek) tu za mnie myśli :wink: Oficjalnie witamy w Funduszu Kotów Dworcowych! :ok:

I teraz jeszcze garstka obiecanych newsów z wczorajszej łapanki.

Otóż na wstępie naraziłyśmy się z madzką Bardzo Groźnym Panom z SOKu, którzy natychmiast po naszym pojawieniu się na dworcu postanowili ukarać nas mandatem za jazdę po peronie. Na nic się zdały tłumaczenia, że mamy zgodę:
- Papier proszę.
- Nie mamy, to była zgoda ustna.
- No to wypisujemy mandat. 100 zł.
8O

Magda wściekła, bo panowie trafili na jej zły dzień, ja zaaferowana lecę na dworcowy posterunek i do SOKistów, siedzących w kanciapie obok, tłumaczę, robię oczy spaniela, proszę i powołuję się na wszystkich świętych. Panowie na policji rozgrzeszają. A panowie SOKiści mówią, że nie mają wpływu na swoich kolegów, którzy stoją gdzieś tam z biedną Magdą i jej dowodem osobistym tuż obok swojego bloczku mandatowego :roll: Lecę na dół i przyjmuję strategię kajania się i uznawania wyższości służb mundurowych nad zwykłymi szarymi obywatelkami, które nie wiedziały co czyniły. Kwieciste słówka są jak miód na serca panów SOKistów, którzy nam wielkodusznie odpuszczają... Przy okazji jeden z panów zdradza, że ma kotkę, która regularnie dwa razy w roku rodzi kocięta :? Pan je wywozi na wieś, gdzie mają "raj" czyli mleko i w ogóle. Tłumaczę, zachęcam do marcowej akcji, licząc że może zapamięta :roll:

I tak nam mija pierwsze pół godziny (tzn. poszło sobie na zmarnowanie :evil: ).

Później zabieramy się do wypuszczania kotki i kocura przywiezionych z piwniczki. Kotka po chwili namysłu, wylatuje z transportera jak torpeda - dzikuska, więc pewnie zadowolona z odzyskanej wolności.

I jeszcze kocur. I tutaj coś, co mi się do tej pory nie zdarzyło - a trochę już łapię... :roll: Otóż kot odmówił bycia wypuszczonym 8O Transporter otwarty, a kot ani drgnie. Co więcej zwija się w kłębek w samym jego końcu, łapki pod siebie i mina, która mówi "mnie to wcale nie dotyczy" :roll: Próbowałyśmy go trochę zmobilizować, jakoś tak poszturchiwać, ale nie, zwijał się jeszcze bardziej. Jesienne, deszczowe popołudnie i my dwie nad kotem, który ostentacyjnie odmawia życia w dworcowych warunkach, to jest dopiero widok... 8O Kiedy rezydował w piwniczce, dawał ze sobą wszystko zrobić, dawał się dotykać, nie syczał, ale też nie był przymilakiem. Myślałam, że jest taki pół-oswojony. Ale po powrocie z dworca trochę go wytarmosiłam i zaraz mi się rozmruczał... Czyli, że kolejny tymczas w i tak już zatłoczonej piwniczce :roll: W tej chwili tymczasuję w piwnicy:
1) Dunię
2) wspomnianego kocurka (myślę nad imieniem, może Veto?)
3) Drago
4) Vilmę
5) Rewersa
6) Awersa
Czyli aż sześć kotów, które muszą znaleźć domy :? I których obecność w piwiniczce nie powinna teoretycznie przeszkadzać nam w kolejnych łapankach, ale praktycznie przeszkadza bardzo, bo po prostu zrobiło się okropnie ciasno :? Teraz oprócz tych sześciu tymczasów (plus trzy w DT u Piotra...-oczywiście też do adopcji) są w piwniczce 2 kocury (wczoraj złapane, dzisiaj wykastrowane) i Czarna Kotka z chorymi płucami (do wtorku na antybiotyku). Także trochę tłum, jak na warunki, które tam mamy... :roll:

Ale mimo tłoku tego kocurka nie można tam było zostawić... Okropnie biłam się z myślami, kiedy tak nad nim stałyśmy - czy brać go z powrotem, czy siłą wypchnąć z transportera - ale przyznaję, że mnie rozczulił tą swoją asertywną postawą :oops: W sobotę postaram się go obfotografować, bo jest bardzo urodziwy - biały w szare plamy, a na tych plamach piękne cętki. Tylko zdominowany okropnie przez Dunię, a nawet maluchy - Drago go okłada po głowie 8O Chowa się biedak po kątach przed niechęcią całej bandy :( Takie najsłabsze ogniwo... Pilnie trzeba by mu domu...

I jeszcze garstka informacji zdrowotnych: Vilma jakby lepiej. Chyba antybiotyki "zaskoczyły". Ale za to, dla wątpliwej równowagi, Dunia ma jakąś dziwną ranę. Wczoraj jej jeszcze nie było, a dzisiaj patrzę: rana na nodze, bez sierści, wielkości dwuzłotówki, intensywnie różowa i trochę wilgotna. Nie mam pojęcia co to jest, pierwszy raz coś takiego widzę. Czyli że wet...

EDIT: Aha, a kto to są Rewers i Awers" - ktoś może zapytać. Otóż są to kocurki, które jeszcze dzisiaj rano nazwałam siostrami-ksero :lol: Dwa maluchy, bliźniaczo do siebie podobne, z tego zdjęcia:
Obrazek
Złapane wczoraj, w tym jeden z dużym poświęceniem, do ręki, w którą to natychmiast i z całym impetem wbił się swoją szczęką. Kurcze, bolało :evil: A później też popisowo spuchło. No ale mamy je, to najważniejsze.

MartaK

 
Posty: 2327
Od: Sob mar 18, 2006 22:02
Lokalizacja: Łódź / Poznań

Post » Pt lis 19, 2010 9:32 Re: Poznań Główny - koty i kocięta...

Oj, to się dzieje w piwniczce...
Wspaniale, że pozwoliłyście Veto zostać!!! Choć wiem, że w tej sytuacji nie są to łatwe decyzje :?

Jestem umówiona z Koconkiem na odbiór styropianu i reszty "przyborów budowlanych". Dokupię taśmę srebrną, bo będzie potrzebna. Niestety nie mam możliwości (czasu) zapolować na kartony, a bardzo by się przydały. Idealne byłyby takie po koszulach, o których już Marta pisała.

Kwestia lokalowa - przemyślałam sprawę i doszłam do wniosku, że ze względu na brak możliwości izolacji kotów musiałybyśmy pracować na tarasie czyli w chłodzie :( . Oczywiście z przerwami na dogrzanie w domu :wink: Boję się, że koty sparaliżowałyby nasze działania, a poza tym, że mogłyby połknąć kuleczkę styropianową, których pojawia się mnóstwo podczas przycinania.

Proszę napiszcie kto jest chętny na "budkowanie" w tę sobotę, czy w ogóle ktoś, czy trzeba to przełożyć na przyszły weekend :?
Czy mamy inny lokal czy zdecydujecie się na niekomfortową pracę na zadaszonym tarasiku?

Na wszelki wypadek podaję nr tel.: 500383928, po 14.00 nie będę już miała dostępu do sieci (aż do wieczora).
Obrazek Obrazek Obrazek
Anielko ['], Jerzyku ['], Malwinko ['], Kellusiu ['], Tymonku ['], Lolusiu['], Klaczku ['], Jaśminku ['], PiPi [']

jerzykowka

 
Posty: 12552
Od: Śro kwi 30, 2008 10:53
Lokalizacja: poznan

Post » Pt lis 19, 2010 10:15 Re: Poznań Główny - koty i kocięta...

jerzykowka pisze:... zapolować na kartony, ...

Kartony dla klientów do wzięcia za darmo - na 100% Castorama (przy wyjściu, za kasami). W "Makro", "Selgrosie" też bez problemu . Nawet nie trzeba mieć karty - można poprosić przy wejściu - przyniosą.
не шалю, никого не трогаю, починяю примус ;)
Aktualnie na pokładzie: Nadszyszkownik
Nasze koty za TM(w kolejności zgłoszeń): Kulka [*] 17.03.2023, Gluś [*] 26.03.2020, Zmrol [*] 24.09.2023, Żwirek [*] 07.06.2024
Robalek['] Kredka['] Pirat['] Połamaniec [']

zabers

Avatar użytkownika
 
Posty: 26197
Od: Nie lut 08, 2009 14:21
Lokalizacja: Poznań

Post » Pt lis 19, 2010 10:22 Re: Poznań Główny - koty i kocięta...

zabers pisze:
jerzykowka pisze:... zapolować na kartony, ...

Kartony dla klientów do wzięcia za darmo - na 100% Castorama (przy wyjściu, za kasami). W "Makro", "Selgrosie" też bez problemu . Nawet nie trzeba mieć karty - można poprosić przy wejściu - przyniosą.

Dzięki! Czy ktoś znajdzie chwilę żeby podjechać, bo ja dzisiaj "dyżuruję" u Babuni, więc nie dam rady :(
Obrazek Obrazek Obrazek
Anielko ['], Jerzyku ['], Malwinko ['], Kellusiu ['], Tymonku ['], Lolusiu['], Klaczku ['], Jaśminku ['], PiPi [']

jerzykowka

 
Posty: 12552
Od: Śro kwi 30, 2008 10:53
Lokalizacja: poznan

Post » Pt lis 19, 2010 13:22 Re: Poznań Główny - koty i kocięta...

Wczoraj dostałam też "gratisową ofertę" na kartony - moim zdaniem rozmiar idealny - jeśli będą potrzebne potrzebuję tylko informację ile tych kartonow załatwić.
Kilka wczoraj wziełam i dołączyłam do materiałów, które dziś Jerzykówka odbierze.

Najwiekszym mankamentem pozostaje niedobór styropianu. Ten, który teraz załatwiłam starczy wg mnie na 5-6budek, ale jest cieńszy - 5cm. Mam informację, że 5cm grubości styropian kosztuje ok. 35zł za paczkę (12płyt w paczce) w dużych marketach budowlanych.
Przy 5cm trzeba dawać w mojej opini podwójnie płytę na dno.

Obecnie mamy:
- 7 budek z I tury budkolepienia
- 2 budki od Alveaenerle

Dodając do tego przewidywane ok.6 budek z II tury bedzie razem 15budek.
Pytanie ile jeszcze budek jest potrzebne - łatwiej bedzie gromadzic materialy.

koconek

 
Posty: 2586
Od: Sob sie 08, 2009 15:41
Lokalizacja: koconkowo

Post » Pt lis 19, 2010 16:30 Re: Poznań Główny - koty i kocięta...

W przyszly weekend tez moge, zalatwilabym wtedy wiecej polarkow.Bylam w szmateksie z ciuchami na wage(kolo Starego Browaru)i dzisiaj 1kg- 20zl.W tym wypadku duzy polar meski kosztuje ok.11 zl.W poniedzialki 1kg-5zl wiec przejde sie tam w poniedzialek. Nie wiem czy macie wystarczajacy zapas siana.Kupilam dzisiaj w zoologicznym 3 opakowania po 360g. Kupilam tez karme(4kg suchej plus kilka puszek), ale mam dosc maly budzet takze nie jest to nic z gornej polki.Komu i gdzie moglabym to podrzucic? :) Wziac jutro na nasze ewentualne budowanie?
Obrazek

Polanka

 
Posty: 371
Od: Pon lis 01, 2010 18:45
Lokalizacja: Poznań

Post » Pt lis 19, 2010 16:49 Re: Poznań Główny - koty i kocięta...

Ja podrzucę jutro Marcie budki i worek słomy (chyba spory, kumpel mówi, że jak wejdzie do bagażnika corsy, to już nic więcej się nie zmieści...).
Obrazek Obrazek Obrazek

alveaenerle

 
Posty: 262
Od: Śro lis 10, 2010 19:20
Lokalizacja: Kalisz

Post » Pt lis 19, 2010 19:58 Re: Poznań Główny - koty i kocięta...

Kotki beda mialy cieplo w dupki :1luvu: .
ObrazekObrazekObrazek

skwareek

 
Posty: 3571
Od: Pon maja 03, 2010 12:42
Lokalizacja: Łódź/Amsterdam

Post » Sob lis 20, 2010 20:10 Re: Poznań Główny - koty i kocięta...

mogę oddać 6 płyt styropianu 5 cm (w ubiegłym roku można było kupić po 1 szt, teraz tylko po 12 i zostało nam)

mam też trochę skrawków pianki tapicerskiej - tnę na małe kawałki, z kocyka polarowego z IKEA za chyba 5,99 szyje coś na kształt poszewki i do środka wrzucam pociętą gąbkę

komu podrzucić lub kto może odebrać na Ratajach?

edit: mam mało czasu na internet, dlatego najlepiej do mnie dzwonić 501 280 282 (wieczorami)
Obrazek

fuerstathos

 
Posty: 1378
Od: Sob sty 24, 2004 17:53
Lokalizacja: Poznań

Post » Pon lis 22, 2010 16:53 Re: Poznań Główny - koty i kocięta...

I co dziewczyny lepilyscie w weekend?? Co tam w ogole u kociakow slychac?? :kotek:
ObrazekObrazekObrazek

skwareek

 
Posty: 3571
Od: Pon maja 03, 2010 12:42
Lokalizacja: Łódź/Amsterdam

Post » Pon lis 22, 2010 18:11 Re: Poznań Główny - koty i kocięta...

Marto, puściłam ci przelew za bazarki - 92 zł:
Aniutella - 52 zł
Jarka - 15 zł
Keirzontko - 25 zł (wysłała pieniążki "z górką")
Obrazek Obrazek Obrazek

alveaenerle

 
Posty: 262
Od: Śro lis 10, 2010 19:20
Lokalizacja: Kalisz

Post » Pon lis 22, 2010 19:45 Re: Poznań Główny - koty i kocięta...

Byłam dziś na PKP i nie widziałam kotków :( Gdzie one są? W tej szopce po drugiej stronie torów?
Obrazek

zorba

 
Posty: 2451
Od: Śro lis 12, 2008 19:24
Lokalizacja: Pleszew

Post » Pon lis 22, 2010 22:36 Re: Poznań Główny - koty i kocięta...

Dwa nowe bazarki na nasze kociaki - zapraszam!

Frywolitkowy wisior: viewtopic.php?f=20&t=120475
Bajeczne motyle: viewtopic.php?f=20&t=120474
Obrazek Obrazek Obrazek

alveaenerle

 
Posty: 262
Od: Śro lis 10, 2010 19:20
Lokalizacja: Kalisz

Post » Wto lis 23, 2010 1:13 Re: Poznań Główny - koty i kocięta...

Hejka!
Stronka z updatowana :D. Miałam właśnie chwilkę, jeśli zapomniałam czegoś dodać bądź ominęłam dajcie znać na priv (nie miałam czasu pilnie śledzić tematu mogło mi coś umknąć).

Co do budek jak wyjdzie za dużo to nie problem, jest tyle akcji pomocy kociakom komuś się nadprogramowe domki przydadzą i kolejnym kociakom nie będzie padać na łepek :).

W ogóle taka jakaś cisza w temacie, czy wszystko w porządku?

saggi

 
Posty: 745
Od: Nie wrz 13, 2009 11:55
Lokalizacja: Poznań - Reda

Post » Wto lis 23, 2010 11:59 Re: Poznań Główny - koty i kocięta...

Ponawiam prośbę o numer konta na priv. Chciałam dołączyć do Funduszu Kotów Dworcowych. ;) Poza tym dziewczyny dajcie znać kiedy kolejna tura klejenia budek.:)

madzka

 
Posty: 77
Od: Śro paź 13, 2010 19:26
Lokalizacja: Poznań

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot] i 669 gości