Wątek dla nerkowców - IV

rozmowy o cukrzycy i niewydolności nerek u kotów

Moderator: Moderatorzy

Regulamin działu
Uwaga! Porady na temat leczenia udzielane są na podstawie pk.13 regulaminu forum.

Post » Czw lis 18, 2010 21:11 Re: Wątek dla nerkowców - IV

adelka99 pisze:Zmartwil mnie ciężar właściwy bo wyszedł 1,005. To chyba za mało 8O Czy to może być wynik tego, że kota dostaje teraz dużo wody w jedzeniu ?

adelka99, ten ciężar był mierzony paskiem czy refraktometrem. Wygląda mi paskowo, jak wynik nie kończy się na 0 lub 5 to na pewno nie jest mierzony paskiem. Paski pokazują b.często bzdury i się do pomiaru u kotów w ogóle nie nadają.

wjwj1

 
Posty: 594
Od: Pt wrz 07, 2007 10:08
Lokalizacja: Rzeszów

Post » Czw lis 18, 2010 21:38 Re: Wątek dla nerkowców - IV

wjwj1 pisze:
adelka99 pisze:Zmartwil mnie ciężar właściwy bo wyszedł 1,005. To chyba za mało 8O Czy to może być wynik tego, że kota dostaje teraz dużo wody w jedzeniu ?

adelka99, ten ciężar był mierzony paskiem czy refraktometrem. Wygląda mi paskowo, jak wynik nie kończy się na 0 lub 5 to na pewno nie jest mierzony paskiem. Paski pokazują b.często bzdury i się do pomiaru u kotów w ogóle nie nadają.

jak ostatnio dawałam do badania mocz w tej klinice to pani twierdziła , że nie badaja paskami moczu. Ale jak był badany ciężar własciwy to pojęcia nie mam. Wiem, że mocz badany jest tam pod mikroskopem.

adelka99

 
Posty: 114
Od: Nie paź 17, 2010 11:17

Post » Czw lis 18, 2010 21:42 Re: Wątek dla nerkowców - IV

jaguarius pisze:U Bingo zwykle jest 1,015 - też niski
Niska gęstość często idzie w parze z kłopotami nerkowymi. Ale sprawę może wyjaśnić tylko badanie krwi, więc postaraj się na razie nie nakręcać :)

dwa tygodnie temu Toska miała cięzar własciwy moczu 1,025 i miesiąc temu też. Kreatynina badana pod koniec pażdziernika i mocznik niskie. To w ciągu miesiąca mogły nerki wysiąść? Na usg nerki pod koniec października też ok :roll:
Jaka jest norma ciężaru wł moczu kota?

adelka99

 
Posty: 114
Od: Nie paź 17, 2010 11:17

Post » Czw lis 18, 2010 21:47 Re: Wątek dla nerkowców - IV

norma dla kota 1,025 - 1,060

dla ludzia -1,015- 1,030 - jako człowiek byłby w normie.
Poza tym, jeśli Twoja kota bierze furagin to on podobno zageszcza mocz, więc trochę dziwny wynik

edit
adelka zbadaj kreatyninę, ale nie nakręcaj się - pewnie w różnych sytuacjach mocz może być rozcieńczony, a my na tym wątku jesteśmy przewrażliwieni na punkcie PNN. zbadaj, uspokoisz się
Ostatnio edytowano Czw lis 18, 2010 21:51 przez jaguarius, łącznie edytowano 1 raz

jaguarius

 
Posty: 292
Od: Nie lis 11, 2007 15:40

Post » Czw lis 18, 2010 21:50 Re: Wątek dla nerkowców - IV

jaguarius pisze:norma dla kota 1,025 - 1,060

dla ludzia -1,015- 1,030 - jako człowiek byłby w normie.
Poza tym, jeśli Twoja kota bierze furagin to on podobno zageszcza mocz, więc trochę dziwny wynik


moja kotka nie beirze furaginu, nigdy nie brała :roll:

adelka99

 
Posty: 114
Od: Nie paź 17, 2010 11:17

Post » Czw lis 18, 2010 21:59 Re: Wątek dla nerkowców - IV

adelka zbadaj kreatyninę, ale nie nakręcaj się - pewnie w różnych sytuacjach mocz może być rozcieńczony, a my na tym wątku jesteśmy przewrażliwieni na punkcie PNN. zbadaj, uspokoisz się
ja też jestem bo już kiedyś miałam styczność z pnn i wiem, że wtedy cięzka sprawa. Jutro jadę na badanie krwi, kciuki się przydadzą zeby udało się tą krew pobrać. Sprawdzimy wątrobę przy okazji. A jak wątroba Bingo ?

adelka99

 
Posty: 114
Od: Nie paź 17, 2010 11:17

Post » Czw lis 18, 2010 22:22 Re: Wątek dla nerkowców - IV

Bingo miał problemy z wątrobą tylko tuż po zabraniu go ze schronisku i po długiej kuracji antybiotykiem (on miał stan zapalny jelit), nam na wątrobę pomógł wtedy ornipural i wyniki są teraz b. dobre, a jak zaczynają się zbliżać do góry normy to traktujemy je ornipuralem i wracają na swoje miejsce.
Na dzień dzisiejszy on ma złą tylko krea i mocznik, morfologia dobra, pozostała biochemia dobra.

Liczę po cichu, że po zwalczeniu infekcji kreatynina spadnie chociaż trochę, albo przynajmniej się ustabilizuje :)

jaguarius

 
Posty: 292
Od: Nie lis 11, 2007 15:40

Post » Pt lis 19, 2010 1:48 Re: Wątek dla nerkowców - IV

1969ak pisze:Mam pytanie do stosujących Renalzin. Czy można go podać "dopyszcznie" przed jedzeniem? Mój Bazyl jak tylko wyczuje to nie chce jeść. Z Ipakitine było to samo.


Ja stosowałam Renalzin i możesz go mieszać z jedzonkiem (ale małe szanse, że kot to ruszy) albo przed lub po jedzeniu podawać mu do pyszczka.
Z tego co wiem Renalzin tak jak i Ipakitina dość słabo wiąże fosfor. Lepiej działa Alusal (ten do łykania) a najlepszy jest Renagel.
Jeśli ktoś mówi, że nie lubi kotów to znaczy, że nie spotkał jeszcze tego właściwego.
Kicuś 04.1997 - 22.10.2010..........Troczuś 2004 - 14.02.2019...............Myszka.................... Mirmił.................GRysiu
Trzy zdjęcia kotów to za dużo.
Obrazek

Irlandzka Myszka

 
Posty: 1546
Od: Nie sie 15, 2010 16:49
Lokalizacja: Cork, Irlandia

Post » Pt lis 19, 2010 1:55 Re: Wątek dla nerkowców - IV

Patsi pisze:Jeden wet alusalu nigdy nie stosował, drugi się obraził prawie jak powiedziałam, że skoro nie robiliśmy jonogramu, to może zmienić ipakitine na alusal. Mam taki alusal do ssania i rozpuszczam w wodzie 1/4 tabletki 2 razy dziennie. Janek wyżera zdrowym karmę ale nie wiem, czy nie za dużo albo nie za mało mu daję :oops: Będę wdzięczna za rady.


Alusal do ssania się nie nadaje. Musisz kupić Alusal do łykania. Rozcierasz go i mieszasz z jedzonkiem. Dawkowanie Alusalu: przy fosforze 6-8 mg/dl dawka jest 100 g na kg wagi kota, przy fosforze 8-10 mg/dl to 200g. Są to dawki dzienne.
Musisz zrobić jonogram aby wiedzieć ile dawkować i zrób go jak najszybciej bo zbyt wysoki fosfor może spowodować śmierć Twojego kota.
Jeśli ktoś mówi, że nie lubi kotów to znaczy, że nie spotkał jeszcze tego właściwego.
Kicuś 04.1997 - 22.10.2010..........Troczuś 2004 - 14.02.2019...............Myszka.................... Mirmił.................GRysiu
Trzy zdjęcia kotów to za dużo.
Obrazek

Irlandzka Myszka

 
Posty: 1546
Od: Nie sie 15, 2010 16:49
Lokalizacja: Cork, Irlandia

Post » Pt lis 19, 2010 18:25 Re: Wątek dla nerkowców - IV

Ufff, udało się pobrać kotu krew 8O Było bardzo ciężko ale wetka rewelacyjnie dała sobie radę. Kota walczyła strasznie, w pewnym momencie z sił opadła. Sprawdził siś sposób owinięcia lwicy w ręcznik.
Wyniki są takie:

Aspat 34,6 U/L (6-44)
ALAT 62,2 U/L (20-107)
Mocznik 8,74 mmol/l (4,15-11,62) lub w innych jednostkach po przeliczniu wychodzi 52 mg/dl
Kreatynina 132,6 mikromol/l (88,4-159) lub po przeliczeniu 1,32 mg/dl

no i morfologia :

WBC 21,9 H (10-15) NIE DOPISUJĘ JUŻ 10^3
LYM 12,6 H (1-5)
MON 0,6
GRA 8,7 H (2-8)
LYM% 57,5 H (20-55)
GRA% 39,9
RBC 9,49 D (6,5-10)
HGB 14,2
HCT 45,4% H (24-45)
MCV 47,8
MCH 15
MCHC 31,3
RDW 15,1
PLT 514 H ( 100-400)
MPV 9,G
Dużo podwyższonych parametrów. Tylko co jest powodem :? Wątroba wygląda, że doszła do siebie. Krea i urea ok.
Kota mi dziś zwymiotowała. Jest jakiś stan zapalny w organizmie. Był w pęcherzu, a teraz niby nie ma bo nie swtierdzono białka w moczu.

adelka99

 
Posty: 114
Od: Nie paź 17, 2010 11:17

Post » Pt lis 19, 2010 21:23 Re: Wątek dla nerkowców - IV

cały czas macie jakiś stan zapalny 8O
ale dobrze, że chociaż biochemia dobra, a tak martwiłaś się o nerki i wątrobę


co na te wyniki mówi wet?

jaguarius

 
Posty: 292
Od: Nie lis 11, 2007 15:40

Post » Pt lis 19, 2010 22:35 Re: Wątek dla nerkowców - IV

jaguarius pisze:cały czas macie jakiś stan zapalny 8O
ale dobrze, że chociaż biochemia dobra, a tak martwiłaś się o nerki i wątrobę


co na te wyniki mówi wet?


no właśnie mimo długiej rozmowy nic konkretnego nie ustaliłyśmy z wetką. Ciężko stwierdzić co się dzieje. Czy morfologia to wynik po zapaleniu pęcherza, czy może jest inny stan zapalny. Na razie kot jest pod obserwacją. Wetka stwierdziła, że albo mamy jakis stan zapalny albo wysokie WBC mogą być wynikiem stresu. Ja trochę poszperałam w necie i sie zastanawiam, czy to nie jest zapalenie kłębuszków nerkowych - stąd niski ciężar własciwy moczu (ponoć w początkowej fazie nie ma to wpływu na wynik crea czy mocznika). Też się zastanawiam, czy ta morfologia nie wskazuje na odwodnienie kota :roll: A miesiąc temu miała morfologię ładną. Mam teraz problem, bo Tośka jest leczona u innej weterynarz niż dzisiaj byłam. Ta dzisiejsza sugerowała odstawić wszelkie wspomagacze na wątrobe i nie stresować kotki podawaniem dopyszcznie leków czy wody (wg niej te wyniki wątrobowe, które miała Tośka po 3 tyg brania antybiotyku nie wskazywały na chorą wątrobę i było to raczej normalne, ona w każdym razie dałaby wątrobie czas na samoistne zregenerowanie się). Mam jej dawać karmę dla struitowców i badać mocz. Moja wetka natomiast zaleciła przynajmniej miesiąc podawać leki na wątrobę. Stwierdziłam, że podam już do końca Hepatiale Forte bo jeszcze mam, a Zentonil sie skończył i chyba już więcej nie dokupię. Mam mętlik w głowie.

adelka99

 
Posty: 114
Od: Nie paź 17, 2010 11:17

Post » Sob lis 20, 2010 14:09 Re: Wątek dla nerkowców - IV

do Warszawiakow - gdyby ktos chcial odkupic 1 kg nerkowego Troveta lub nerkowej Puriny (Purina NF) to sie polecam, bo musze kupic teraz te purine a Muczacz az tyle nie zje :wink:
wymiana na inne nerkowe niestety nie wchodzi w gre, bo one maja duzo wieksze chrupki a Muczacz ma problem z gryzieniem

Beata

 
Posty: 31551
Od: Nie lis 03, 2002 18:58

Post » Nie lis 21, 2010 14:02 Re: Wątek dla nerkowców - IV

Bingo ma dziś biały nos 8O Zawsze był różowy.
Zastanawiam się, co to może znaczyć?
Czy tak może być przy braniu antybiotyków? Poza tym czuje się dobrze.
Czytałam, że jasny nos może być przy niedokrwistości, ale 3 tyg temu miał dobrą morfologię.
Powinnam się tym bardzo zaniepokoić?

jaguarius

 
Posty: 292
Od: Nie lis 11, 2007 15:40

Post » Nie lis 21, 2010 14:11 Re: Wątek dla nerkowców - IV

jaguarius pisze:Bingo ma dziś biały nos 8O Zawsze był różowy.
Zastanawiam się, co to może znaczyć?
Czy tak może być przy braniu antybiotyków? Poza tym czuje się dobrze.
Czytałam, że jasny nos może być przy niedokrwistości, ale 3 tyg temu miał dobrą morfologię.
Powinnam się tym bardzo zaniepokoić?

Sprawdź jakie ma śluzówki, jakie ma dziąsełka, jeśli faktycznie blade to jest powód do niepokoju.
Czasem po antybiotykach pojawia się grzybica. U ludzi po terapii antybiotykowej pojawia się np biały nalot w jamie ustnej. Stąd skojarzenie z tym białym nosem. Ale szczerze mówiąc nigdy się nie spotkałam z czymś takim, pojęcia nie mam czy u kotów tak to się może objawiać. Grzyb, zawsze objawiał się inaczej - czarnymi plamkami.
Dedykacja specjalna - kto się tłumokiem urodził, walizką nigdy nie będzie!

casica

Avatar użytkownika
 
Posty: 49062
Od: Pt mar 30, 2007 22:12
Lokalizacja: Łódź

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 14 gości